Strona 1 z 2

Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 17:02
przez Izabella Radziwiłłówna



Stragan Zofii Marii Żalińskiej




Re: Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 17:10
przez Izabella Radziwiłłówna
Na Krakowskim rynku późnym popołudniem rozstawiony został stragan świąteczny Zofii Marii Żalińskiej. Było na nim pełno jadła i napojów pochodzących z całej Rzeczpospolitej. Wyśmienite dania kusiły swym zapachem przechodniów, lecz nie tylko jadłem zaciekawieni byli przechodnie. Stragan uginał się od przeróżnych towarów - pięknych sukni, drewnianych zabawek, szklanych ozdób i wielu, wielu innych.

Re: Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 17:20
przez Izabella Radziwiłłówna
Zupy





Barszcz


Obrazek





Grzybowa


Obrazek





Żur


Obrazek




Re: Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 17:28
przez Izabella Radziwiłłówna
Drugie danie





Karp


Obrazek





Kapusta z grzybami


Obrazek





Gołąbki z kaszą i grzybami


Obrazek

Re: Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 17:36
przez Izabella Radziwiłłówna
Desery





Sernik


Obrazek





Makowiec


Obrazek





Orzechowiec


Obrazek




Re: Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 17:42
przez Izabella Radziwiłłówna
Napoje





Grzaniec


Obrazek






Kompot z suszu


Obrazek





Wino


Obrazek




Re: Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 17:49
przez Izabella Radziwiłłówna
Bombki Szklane





Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Re: Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 18:06
przez Sebastian von Tauer
Do straganu zbliżył się jeden z zaufanych ludzi kanclerza, szlachcic Zygmunt Ostrowski:
- Czy można u Pani można zamówić potrawy na wigilię? Książę Kanclerz życzył sobie, by na stół tego pięknego wieczoru podać barszcz, a ten na Pani stoisku wygląda pięknie. Na ile wyceniłaby Pani, no powiedzmy 4-5 beczek tego specjału? Książę kanclerz najeść się nie tylko sam musi, ale i wykarmić swój dwór i chorągwie przyboczne!

Re: Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 18:32
przez Izabella Radziwiłłówna
Zofia pełna entuzjazmu na widok pierwszego klienta odpowiada:
-Witaj Szlachetny Panie przy mym straganie! Rada jestem iż sam Książę ze swym dworem mój barszcz zajadać będzie. Jakiej pan sobie pojemności beczek życzy? Są małe i duże! Są pięcio litrowe i są też dwudziesto... Baaa nawet i stu i stu pięćdziesięciu litrów w beczce się zmieści. W litrze barszczu cena leży. Od Jaśniewielmożnego 10 denarów za litr barszczu wezmę.

Re: Stragan Zofii Marii Żalińskiej

PostNapisane: 20 gru 2021, 19:04
przez Sebastian von Tauer
Pan Ostrowski, jako że do machania szablą i gardłowania na sejmie był przyzwyczajony, a nie do kupieckich zwyczajów i z trudem rozumiał różnicę między litrem a beczką, podrapał się za uchem, po czym odparł:
- To niech dwieście litrów będzie. To starczyć powinno. Za niedługo zjawić się winien goniec z zapłatą i jeszcze może co nieco dla tragarzy za fatygę przy transporcie takiej ilości barszczu książę pan raczy dorzucić.

Niedługo potem do pani Żalińskiej przybył goniec z zapłatą od księcia.