My, Karol Józef I, z Bożej łaski i woli Narodu Król-elekt Rzeczypospolitej Obojga Narodów, wzywamy przed Nasze oblicze Jaśnie Pana Artura baroneta Czartoryskiego w celu odnowienia szlacheckiej przysięgi wierności.
Do sali wchodzi Artur Czartoryski. U boku przepasaną ma szablę szlachecką, podarowaną mu jeszcze przez króla seniora, zaś z dniem wczorajszym mu przywróconą. Kłania się lekko przed królem, po czym klęka i mówi: