Rzeczpospolita Obojga Narodów

Przepraszam, że nie jestem na bieżąco - trochę mi jeszcze zajmie nadrobienie wszystkich zaległości.

Myślę, że będą jeszcze jednak inne bitwy i wojny, podczas których kapelan mógłby pełnić opisane przeze mnie wcześniej funkcje duszpasterskie.

Na pewno będzie sposobność, tyle, że nie wiadomo kiedy.
A teraz odniosę się do wszystkich punktów:

1. Pomysł z ambasadorem wydaje się dobry, byle był on aktywny.
2. Na pewno, trzeba by dać punkty mówiące o honorowym i godnym członka Zakonu postępowaniu.
3. Na razie nie mam.
4. Myślę, że po 3 miesiącach.

A czy honorowy brat Zakonu ma jakieś pomysły odnośnie współpracy?

Wielki Mistrzu
Czcigodni Bracia
Zakon będzie miał dużo zamków, przy każdym zamku powinien być kościół. Może kościołami zajmował się kapelan z Zakonu Jezuitów. Kościołów może być ponad czterdzieści.
Zakon krzyżacki może zabezpieczać pracę misyjne Jezuitów. Kawalerowi Mieczowi mogą w tym pomóc
Wydaje mi się że oba zakony powinny mieć przedstawicielstwa w Rotrii. Zakon nie jest państwem tylko organizacją wiem nie może mieć ambasady.
Jeszcze jedno powinniśmy zaproponować Jego Świętobliwiści aby oba zakony wyslay do Rotrii oddziały aby zawsze oslaniały Głowę Państwa Kościelnego

Co nam da opisywanie 40 kościołów? Chyba nic. Ja bym zaproponował żeby jezuita opisał by kościół jeden w Malborku, ale wyczerpująco. Co do pracy misyjnej: udanie się ze zbrojną eskortą na teren pogańskiego kraju wzbudziło by podejrzliwości pogan. Tak samo było ze św. Wojciechem. Odprawił zbrojną eskortę przysłaną przez króla Bolesława właśnie z tych względów. Z ostatnim zdaniem też nie mogę się zgodzić, Patriarcha posiada gwardię patriarszą i to mu wystarcza.

Wielki Mistrzu
Proszę zwrócić uwagę, że prawie w każdej komturii powstL szpital. Dlatego też pomyslaler, żeby w każdej komturii spróbować odtworzyć kościół.
Podoba mi się pomysł z Malborkiem, tylko z tego co wiem nie wszystkie kaplice zostały już odtworzone.
Jako, że jesteśmy zakonami powolywanymi prze Patriarchę, wydaje mi się że możemy mu podesłać honorową straż. Wydaje mi się że taka straż podnosi prestiż zakonu

Czyli że współpraca może wyglądać tak:
- Jezuici wybierają spośród siebie jednego zakonnika który zostanie honorowym ojcem zakonnym. Ów przygotuje długi, zachwycający opis kościoła malborskiego (na audiencji u Ojca Świętego postaram się wyprosić nominację dla kościoła w Malborku który miałby być albo farą, albo bazyliką mniejszą lub większą). Ojciec zakonny będzie też zamieszczał wątki tematyki kościelnej bądź historii Zakonu. Co do ambasadora - wyczytałem że Wielki Szpitalnik pełnił funkcję jakby ministra dyplomacji w Zakonie, prócz obowiązku kierowania działalnością charytatywną. Stąd pomysł, żeby brat Jacek pełnił funkcję przedstawiciela Zakonu.yślę że pomysł brata seniora jest dobry i w zamian Zakon będzie eskortować Jezuitów, i asytując im uroczystościach. Mam też jeden pomysł: Krzyżacy zbudują, zaprojektują i opiszą mały zamek dla Jezuitów obok ich klasztoru, żeby Ci mogli się gdzieś schronić w przypadku najazdu. Dodatkowo w majątkach Jezuitów (jeśli takowe posiadają) stacjonowałaby rota piesza opłacana przez Zakon której zadaniem byłoby bronienie zamku. Jeśli bracia tak uważają, zakończymy obrady nad tym punktem i ja lub Wielki Szpitalnik przekaże Jezuitom naszą ofertę.

Jutro o nieokreślonej jeszcze godzinie odbędzie się inwestytura brata Jacka. Czy ktoś jest chętny na pełnienie funkcji Mistrza Ceremonii bądź przedstawiciela braci?

Popieram słowa Wielkiego Mistrza odnośnie współpracy z Jezuitami.

Mogę pełnić funkcję przedstawiciela braci.

Co prawda nie jako formalny członek Kapituły, jednak z nie mniejszym zainteresowaniem śledzący obrady Jaśnie Braci, powiem krótko: wspaniała, aktywizująca i historycznie barwna koncepcja Fiat!

Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat napisał(a):Popieram słowa Wielkiego Mistrza odnośnie współpracy z Jezuitami.

Mogę pełnić funkcję przedstawiciela braci.

Pragnąłem zaangażować w to brata Jacka. Myślę zaś, że brat z uwagi na pańskie zdolności powinien kościół na Malborku opisać zamiast owego jezuity. Podjąłby się brat tego zadania?