Wojskowość polska z okresu wczesnofeudalnego
(informacje ogólne- ciąg dalszy)
2. Wojsko zawodowe( drużyna książęca):Drużyna Mieszka IDrużyna Mieszka I to doborowe wojsko stałe znajdujące się na pełnym utrzymaniu księcia, otrzymywali żołd, ziemię oraz uzbrojenie. Liczyła ok. 3000 ludzi stanowiących straż książęcą, lub rozsianych na terenie kraju. Książę opiekował się również rodzinami swoich drużynników i łożył na utrzymanie ich dzieci. Drużyna utrzymywała się przede wszystkim z włości książęcych oraz z danin ściąganych z ludności kraju. Według relacji Ibrahima Jakuba podatki pobierane przez Mieszka I szły na żołd jego żołnierzy, którym daje "odzież, konie, broń i wszystko, czego potrzebują".
Drużyna nie była oddziałem jednolitym. Dzieliła się prawdopodobnie na starszą i młodszą. Do starszej należeli możnowładcy, stanowiący grupę doradców księcia, młodszą tworzyli szczególnie młodzi wojowie i to oni stanowili trzon regularnej armii.
Można wnosić, że drużyna składała się z oddziału dworskiego, określanego też drużyną "ściślejszą", oraz z drużyny "rozproszonej", rozlokowanej w poszczególnych grodach.
W skład oddziału dworskiego wchodzili wojowie najbardziej zaufani; stanowili gwardię przyboczną króla. Nie jest wykluczone, że stacjonujące w stołecznym grodzie wojska cechowała odrębność organizacyjna. Na dworze panującego przebywali także możni wchodzący w skład rady królewskiej.
Być może drużyna "rozproszona" powoływana była jedynie w przypadku konieczność obrony kraju, bądź organizowania wyprawy zaczepnej. Nie jest wykluczone, że nad tymi wojskami władzę sprawowali w imieniu księcia czy króla wojewodowie lub komesowie, zarządzający poszczególnymi prowincjami.
Drużynnicy rekrutowali się nie tylko z ludności polskiej. Byli wśród nich na pewno jeńcy wojenni i przybysze z innych krajów, jak na przykład wikingowie, których obecność na przykład w okolicach Poznania i na Ostrowie Lednickim została potwierdzona znaleziskami archeologicznymi. Drużynnicy walczyli też w szeregach konnicy z Wichmanem i z Niemcami przeciw Wieletom. Stanowiła też eskortę przydzieloną biskupowi Wojciechowi w czasie jego wyprawy do Prus. W czasie wojen polsko- niemieckich wybitniejsi drużynnicy dowodzili zapewne poszczególnymi grodami i oddziałami chłopskiego pospolitego ruszenia. Uczestniczyła drużyna również w wojnie z Jarosławem Kijowskim w 1018 roku.
Drużyna Bolesława I Z relacji Galla wynika, że Bolesław Chrobry posiadał 3900 pancernych i 13000 tarczowników rozlokowanych w Poznaniu, Gnieźnie, Gieczu i Włocławku, jednak informacje te nie przedstawiają prawdziwego stanu wojsk książęcych, uznaje się je za zawyżone przyjmując, że Polska w tym czasie dysponowała siłą zbrojną kilkunastu tysięcy żołnierzy, przy czym jednorazowo w działaniach wojennych nie brało udziału więcej niż kilka tysięcy ludzi.
Drużyna Kazimierza IW ciągu XI w. oprócz monarchy własne oddziały o charakterze drużyn formowali też wysocy urzędnicy państwowi, dostojnicy duchowni i właściciele ziemscy. Drużyna władcy przestaje pełnić funkcje administracyjno-fiskalne. W nowych warunkach traciła swoje dotychczasowe znaczenie militarne na rzecz utrzymującego się z nadań lennych rycerstwa. Ograniczyła się do roli przybocznego oddziału nadwornego. Zmieniły się też podstawa jej utrzymania. Zamiast wynagrodzenia w naturze, czy też w pieniądzu, wojownicy dostawali w użytkowanie ziemię.
Bolesław IIIZa czasów Bolesława Krzywoustego drużyna nadworna ostatecznie przestała istnieć.
Rozbicie dzielnicoweW czasach rozbicia Polska zubożała, a podzielona na państewka dzielnicowe, nie była już zdolna utrzymać stałego wojska. Stopniowo osadzano wojów drużynowych na roli, nadając im ziemię z powinnością posługi rycerskiej. Rola rycerstwa nadwornego przeszła całkowicie na rycerstwo osiadłe, a pospolite ruszenie stało się podstawową formą polskiej siły zbrojnej.
3. Pospolite ruszenie:Początkowo w Polsce pospolite ruszenie składało się zarówno z chłopstwa, jak i z panów ziemskich. Trzon armii tworzyli ciężkozbrojni woje konni, stanowiący zaczątek rycerstwa, czyli szlachty. Obok zredukowanej drużyny i chłopskiego pospolitego ruszenia, zaczęło rozwijać się pospolite ruszenie rycerskie. Stanowili je możni ze swymi pocztami na przykład: oddział palatyna Skarbimira w pierwszych latach XII w. walczył samodzielnie na Pomorzu i w Czechach. Istniały też oddział arcybiskupa gnieźnieńskiego - Rycerzy św. Wojciecha. Podobne oddziały posiadali też: palatyn Sieciech czy Magnus, zarządca Mazowsza. Oddziały przyboczne składały się w większości z ludzi zależnych, wśród których byli również "rycerze służebni". Siedzieli oni na roli księcia lub możnowładcy, ale na wezwanie obowiązani byli stanąć pod broń. Gall Anonim pisząc o czasach Bolesława Chrobrego podaje, że wojsko to składało się z dwóch rodzajów: pancernych i tarczowników, a ich stosunek ilościowy wynosił jak 1:4,3. Dodaje, że w okresie panowania Bolesława Krzywoustego, liczba wojska, którym książę mógł dysponować, uległa znacznemu zmniejszeniu. Zmniejszała się rola pospolitego ruszenia chłopskiego, a ze stosunku wojów- pancernych do chłopów - tarczowników, wynika, że w jego czasach niewielu już chłopów stawało pod broń.
3. Podział organizacyjny:Podstawową jednostką organizacyjną wojska był: szyk- mniejszy oddział bojowy i legion- oddział większy. Liczebność oddziałów nie była stała. Były to zarówno jednostki organizacyjne jak i taktyczne. Według Galla Anonima Kazimierz I Odnowiciel walczył trzema szykami przeciw trzydziestu szykom Mazowszan, a te trzy szyki stanowiły mniej niż pół legionu. Legion składał się z ok. 6 szyków, a szyk mógł liczyć 100 - 300 wojowników. W podziale na jednostki uwzględniono system dziesiętny. Być może zachowywano też podział trój dziesiętny.
Dla czasów Bolesława Krzywoustego poświadczony jest podział terytorialny. Wojsko z każdej "prowincji" stanowiło odrębny oddział. Poza tym podziałem istniały przyboczne oddziały księcia, palatyna i arcybiskupa. Prawdopodobnie podobną zasadę stosowano i w okresie wcześniejszym.
Pospolite ruszenie rozpuszczano po wojnie do domów. Wojsko stałe( drużyna), a następnie oddziały przyboczne przebywały w grodach. Zarówno dwór książęcy, jak dwory arcybiskupa, biskupów i wyższych dostojników państwowych grupowały zawsze pewną liczbę zbrojnych, gotowych w każdej chwili do walki.