Wykład XVI "Twierdze Polowe"
Napisane: 29 kwi 2011, 17:27
Twierdze Polowe
W przypadku niedostatku stałych fortec, wznoszono duże umocnienia, zwane twierdzami polowymi. Były to dzieła o obrysie bastionowym, o charakterze pośrednim, pomiędzy umocnieniami polowymi a stałymi, dlatego stosowano do nich określenie: umocnienia polowe, stałe. Przedpiersie w tego typu dziełach musi być grubsze, a wyniosłość ponad terenem większa. Także jakość wykonania była zdecydowanie staranniejsza.
Długość boku takiej twierdzy nie powinna być mniejsza niż ok. 85 metrów, gdyż umocnienie byłoby zbyt małe, bastiony zbyt ciasne, a rów miałby niedostateczną obronę boczną. Maksymalna długość nie powinna przekraczać 200 metrów, ograniczeniem była skuteczna donośność strzału karabinowego (220 - 300 m). W celu zwiększenia skuteczności obrony, przed kurtynami budowano dwuczolniki lub dwuramki. Miały one osłonę ogniem bocznym z bastionów, jednocześnie same je także osłaniając. Twierdza o czterech bastionach i boku długości 85 metrów potrzebowała załogę liczącą ok. 600 ludzi (czyli jeden batalion). Tej wielkości fortyfikacje praktycznie nie mogły być atakowane na całej długości linii obronnej, dlatego też mogła być słabiej obsadzone. Zagrożone odcinki wspierano odwodami.
Jednym z bardzo często stosowanych sposobów budowy twierdz polowych, było wykorzystywanie do tego celu miast. Jakość takiej twierdzy znacznie wzrastała, gdy posiadały one stare, średniowieczne mury obronne. W taką fortecę została przekształcona w roku 1793 Łęczyca (regularny czworobok o narysie bastionowym z dwoma samodzielnymi fortami na przedpolu). W trakcie kampanii roku 1809 Austriacy przekształcili w podobną twierdzę Sandomierz. Przykładów tego typu fortyfikacji jest znacznie więcej.
W przypadku niedostatku stałych fortec, wznoszono duże umocnienia, zwane twierdzami polowymi. Były to dzieła o obrysie bastionowym, o charakterze pośrednim, pomiędzy umocnieniami polowymi a stałymi, dlatego stosowano do nich określenie: umocnienia polowe, stałe. Przedpiersie w tego typu dziełach musi być grubsze, a wyniosłość ponad terenem większa. Także jakość wykonania była zdecydowanie staranniejsza.
Długość boku takiej twierdzy nie powinna być mniejsza niż ok. 85 metrów, gdyż umocnienie byłoby zbyt małe, bastiony zbyt ciasne, a rów miałby niedostateczną obronę boczną. Maksymalna długość nie powinna przekraczać 200 metrów, ograniczeniem była skuteczna donośność strzału karabinowego (220 - 300 m). W celu zwiększenia skuteczności obrony, przed kurtynami budowano dwuczolniki lub dwuramki. Miały one osłonę ogniem bocznym z bastionów, jednocześnie same je także osłaniając. Twierdza o czterech bastionach i boku długości 85 metrów potrzebowała załogę liczącą ok. 600 ludzi (czyli jeden batalion). Tej wielkości fortyfikacje praktycznie nie mogły być atakowane na całej długości linii obronnej, dlatego też mogła być słabiej obsadzone. Zagrożone odcinki wspierano odwodami.
Jednym z bardzo często stosowanych sposobów budowy twierdz polowych, było wykorzystywanie do tego celu miast. Jakość takiej twierdzy znacznie wzrastała, gdy posiadały one stare, średniowieczne mury obronne. W taką fortecę została przekształcona w roku 1793 Łęczyca (regularny czworobok o narysie bastionowym z dwoma samodzielnymi fortami na przedpolu). W trakcie kampanii roku 1809 Austriacy przekształcili w podobną twierdzę Sandomierz. Przykładów tego typu fortyfikacji jest znacznie więcej.