Dzień 7/7
Chociaż wszyscy myśleli, że do Nowej Kurlandii przybędą jeszcze przed świtem, stało się to dopiero w południe. Wówczas wypakowywano towary i zanoszono je do magazynów. Marynarze nowokurlandzcy wpadali w ramiona swych żon i dzieci, zaś ci z terenów Rzplitej, udali się do pobliskich karczm, gdzie w dniu dzisiejszym planowali wydać fortunę.
Chociaż wszyscy myśleli, że do Nowej Kurlandii przybędą jeszcze przed świtem, stało się to dopiero w południe. Wówczas wypakowywano towary i zanoszono je do magazynów. Marynarze nowokurlandzcy wpadali w ramiona swych żon i dzieci, zaś ci z terenów Rzplitej, udali się do pobliskich karczm, gdzie w dniu dzisiejszym planowali wydać fortunę.