Pozew
Napisane: 11 lis 2021, 23:04
Imię: Sebastian
Nazwisko: von Tauer
Tytuł szlachecki/naukowy: wojewoda inowrocławski, kanclerz wielki
Pozwany: Michał Potocki (Michał IV)
Uzasadnienie:
Mości panowie,
stajemy dziś przed bardzo trudną sytuacją. Na wstępie poznać musimy sytuację wyjściową, która jest opisana w tym wątku (z którego linki prowadzą do dalszych): viewtopic.php?f=14&t=6408&p=62075#p62075
W związku z opisaną w powyższym wątku sytuacją postanowiłem sprawdzić stan bezpieczeństwa informatycznego naszej ojczyzny, przetestować uprawnienia użytkowników i sprawdzić, kto ma dostęp i w jakim zakresie do panelu.
Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że profil pana Michał Potocki (Michała IV) ma dziwne właściwości. Jakie one są? Otóż nie można w żaden sposób zmienić jego uprawnień administracyjnych - ani na wariant mniej wszechstronny (obecnie korzysta z profilu pełnego administratora, nie należ jednak do żadnej grupy, która automatycznie" nadaje kontu omawiane uprawnienia), ani usunąć go z listy administratorów (z innymi nie było takiego problemu). Zagłębiłem się w omawiany profil i okazało się, że posiada on status założyciela (jest to specjalny status, uniemożliwiający ingerencję w panelu administracyjnym w profile takich osób osobom nieposiadającym tego statusu) - status ten musiał sobie pozwany nadać sam, działając samowolnie, bez kontaktu z administracją forum, co już samo w sobie stanowi naruszenie bezpieczeństwa informatycznego naszej v-ojczyzny. Niestety, po usunięciu statusu wciąż nie dawało się odebrać pozwanemu uprawnień administratorskich (działało to dokładnie w ten sposób, że po kliknięciu w "usuń uprawnienia" nic się nie działo, a uprawnienia pana Michała pozostawały takie, jakie był, mimo że przy innych użytkownikach powodziła się ta operacja - odebrałem tak uprawnienia m.in. martwym już osobom).
Taka sytuacja jest oczywiście ogromnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa informatycznego naszej v-ojczyzny. Sprawia ona bowiem, że jeden użytkownik posiada w pełni nieograniczony dostęp do administracji i moderacji forum, którego nie można mu odebrać - a jak można zauważyć w linku, który przedstawiłem, należałoby to zrobić, jako że nadużywa on posiadanych uprawnień do oszukiwania i działania na niekorzyść innych użytkowników. Kto wiele ile razy wcześniej czynił on podobnie, jednak nie zostało to wykryte? Przypomnę tylko, że i na naszym forum niedawno miały miejsce problemy (np. zauważona przeze mnie ingerencja w propozycję konstytucji o prawie). Nie oskarżam oczywiście o te czyny nikogo, jeno zaznaczam, że osoba posiadająca uprawnienia, której udowodniono ingerencje w strukturę forum, nie powinna posiadać już takich uprawnień, gdyż rodzi to sytuacje, w której może ona ingerować nie tylko w projekty praw, ale i same prawa. Niech panowie sami odpowiedzą sobie, jak zła byłaby to sytuacja. Nie ulega więc wątpliwości, że uprawnienia te należałoby odebrać.
W związku z tym, nie mogąc tego zrobić inaczej, a wiedząc, że sprawa ta dotyczy dużego zagrożenia informatycznego dla naszej v-ojczyzny, postanowiłem o zbanowaniu tego konta - jako że istnieje uzasadniona obawa, że jeśli wspomniana osoba nadal posiadałaby uprawnienia, mogłaby po wyjściu opisanej powyżej sprawy na jaw użyć ich w celu uniemożliwienia sprawnego działania organów porządkowych, które mogłyby się tej sprawie przyjrzeć.
Oczywiście nie oznacza to, że pozwany został już na stałe usunięty z forum - jego konto wciąż istnieje i można je odbanować. Ponieważ zbanowałem sam adres e-mail, a nie ip, pozwany może też założyć nowe konto w celu złożenia wyjaśnień, lub przesłać przez konto realnego brata, który jest tu zarejestrowany, list z wyjaśnieniami.
Oczywiście sama decyzja o takim działaniu była dla mnie bardzo trudna, zwłaszcza, że sprawa ta dotyczy nie tylko obywatela, ale władcy naszego państwa. Ponieważ jednak sprawa ta dotyczy czegoś niesamowicie ważnego - realnego bezpieczeństwa informatycznego naszej v-ojczyzny, naszego forum, postanowiłem działać. Nie chciałbym bowiem w przyszłości odpowiadać na pytania, czemu nie zareagowałem w tak ważnej sytuacji zagrożenia informatycznego.
Prosiłbym też mieszkańców Rzplitej o wypowiedź na temat tego, co o tym wszystkim sądzą.
Podpis: Sebastian von Tauer