Rzeczpospolita Obojga Narodów

Mam pytanie do Ich Książęcych Mości, co z armią Urbino? Miał zostać wydany dekret w tej sprawie. Czy wiadomo jakie będą stopnie wojskowe itp?

Byłbym zainteresowany służbą.

Nie wiem czy służenie w trzech odmiennych wojskach naraz to dobry wybór, ale miejsce dla pana oczywiście się znajdzie. A tak przy okazji: jak wygląda armia rotryjska? Jakie kompetencje i obowiązki ma Gonfaloniere, czy są określone stopnie wojskowe?

Tam jest głęboki feudalizm. Każdy z obywateli włącznie z samym patriarchą zaciąga i utrzymuje armię według tych samych zasad ale na wezwanie JŚ każdy musi się stawić ze swoimi ludźmi. Teraz rochę się zmieni ponieważ wprowadzono podatek wojenny dla książąt choć z opcją pomniejszenia o kwotę żołdu dla własnych wojsk. Co do kompetencji to reguluje wszystkie sprawy związane z wojskowością które nie zostały określone osobiście przez JŚ. Stopnie nie istnieją a jedynym istniejącym stanowiskiem jest dowódca gwardii patriarszej choć sprawę stopni można regulować we własnych wojskach samemu. Mam nadzieje że to wystarczy.

Signore Ministro,

musimy się naradzić z książętami i z Panem Hetmanem może również. Dziś wieczorem widzę się z Jego Książęcą Mością Vittorio więc może uda się coś ustalić

Dostojny Ministrze,
Dostojni,

Dziękuję za przypomnienie i poruszenie tematu. Poniżej przedstawię to co ja myślę o naszej armii i bardzo chciałbym usłyszeć propozycje innych.

• Siły Książęce to nazwa zbrojnego ramienia Księstwa Urbino.
• Trzon Sił Książęcych stanowi Gwardia Książęca, w której służą zawodowo żołnierze, a której zadaniem jest ochrona książąt i urzędników oraz pilnowanie porządku publicznego.
• To pilnowanie porządku rozumiem jako moderacja forum (sprzątanie, zamykanie, przenoszenie tematów) oraz działania prokuratorskie (tam gdzie zauważą złamanie prawa, kierują wniosek do sądu - Rodziny Książęcej - przeciwko osobie łamiącej prawo.
• Jeśli występuje niebezpieczeństwo, z którym poradzić sobie nie będzie mogła Gwardia Książęca, Rodzina Książęca może ogłosić mobilizację. Wtedy każdy szlachcic ma obowiązek stawić się do obrony kraju.
• Dowództwo nad wojskiem sprawuje Rodzina Książęca, natomiast administruje nim Minister.
• Istnieją trzy stopnie wosjkowe: generał (generale), major (maggiore) i sierżant (sergente). W czasie mobilizacji - jeśli nie posiadają wyższego - kawalerowie otrzymują stopień sierżanta, baronowie stopień majora, a hrabiowie stopień generała.

Co Dostojni na to? Jakie są propozycje Dostojnych?

Na początek to może wystarczyć, ale jak zbudujemy silną gospodarką, to powinniśmy również utworzyć flotę wojenną, kilka razy liczebniejszą zawodową armię i wydłużyć listę rang wojskowych. Moim zdaniem przy odrobinie wysiłku kariera wojskowa może być bardzo satysfakcjonująca, tak samo jak w RON. W RON bycie żołnierzem jest satysfakcjonujące wg mnie z tych powodów:
- duża ilość stopni, przez co zawsze masz jakieś cele do osiągnięcia, a jak wespniesz się najwyżej (Hetman Wielki) to będziesz jednym z najbardziej poważanych osób w państwie, i będziesz miał realne szansę na koronę (Sebastian von Tauer i Mikołaj I przed elekcją byli Hetmanami).
- duży wybór jednostek w których możesz służyć i ich różnorodność (MW, wojska lądowe, husaria, pancerni petyhorcy, dragoni, mołojcy, hajducy itp.)
- Szkoła Rycerska, w której czytanie wykładów i pisanie prac oraz zdawanie egzaminów bardzo ciepło wspominam.
- oczywiście żołd
- uczestniczenie w turniejach, kampaniach itp. Chociaż można w nich uczestniczyć ze swoimi prywatnymi wojskami, to stawanie w szranki z jakąś rangą pod awatarem i może kilkoma orderami
jest naprawdę satysfakcjonujące.

Teraz: Jak zrobić coś takiego w Urbino? Przy silnej gospodarce stać nas będzie na żołd, stopnie można wymyślić (wolałbym, żeby były inne niż te w RON), można ustalić że do Szkoły Rycerskiej mogą zgłaszać się także żołnierze Księstwa, silna gospodarka pozwoli nam też na różnorodne jednostki i MW. Ustanowienie orderów za osiągnięcia na polu walki nic nie kosztuje.

Stanisław von Tauer napisał(a):wolałbym, żeby były inne niż te w RON

Czyli w wersji zachodniej? Co do floty jeszcze:gdzie miałaby stacjonować?

Ponieważ Urbino jest państwem zdecydowanie śródlądowym, to stawiałbym raczej na rozwój wojsk lądowych, a nie floty. Chyba, że wynajmiemy jakieś porty w RON, ale wg mnie to nie ma sensu, bo czemu ta flota miałaby służyć.

Hector di Ricci napisał(a):wg mnie to nie ma sensu, bo czemu ta flota miałaby służyć.

Popieram w całej rozciągłości.