Na początek to może wystarczyć, ale jak zbudujemy silną gospodarką, to powinniśmy również utworzyć flotę wojenną, kilka razy liczebniejszą zawodową armię i wydłużyć listę rang wojskowych. Moim zdaniem przy odrobinie wysiłku kariera wojskowa może być bardzo satysfakcjonująca, tak samo jak w RON. W RON bycie żołnierzem jest satysfakcjonujące wg mnie z tych powodów:
- duża ilość stopni, przez co zawsze masz jakieś cele do osiągnięcia, a jak wespniesz się najwyżej (Hetman Wielki) to będziesz jednym z najbardziej poważanych osób w państwie, i będziesz miał realne szansę na koronę (Sebastian von Tauer i Mikołaj I przed elekcją byli Hetmanami).
- duży wybór jednostek w których możesz służyć i ich różnorodność (MW, wojska lądowe, husaria, pancerni petyhorcy, dragoni, mołojcy, hajducy itp.)
- Szkoła Rycerska, w której czytanie wykładów i pisanie prac oraz zdawanie egzaminów bardzo ciepło wspominam.
- oczywiście żołd
- uczestniczenie w turniejach, kampaniach itp. Chociaż można w nich uczestniczyć ze swoimi prywatnymi wojskami, to stawanie w szranki z jakąś rangą pod awatarem i może kilkoma orderami
jest naprawdę satysfakcjonujące.
Teraz: Jak zrobić coś takiego w Urbino? Przy silnej gospodarce stać nas będzie na żołd, stopnie można wymyślić (wolałbym, żeby były inne niż te w RON), można ustalić że do Szkoły Rycerskiej mogą zgłaszać się także żołnierze Księstwa, silna gospodarka pozwoli nam też na różnorodne jednostki i MW. Ustanowienie orderów za osiągnięcia na polu walki nic nie kosztuje.