Rzeczpospolita Obojga Narodów

Panie Jacku, wydałem już wczoraj rozkaz połączenia tych Dywizji z moją dywizją rodową. A to, czy doszły okaże się, jak opublikowana zostanie mapa.
Panie Aleksandrze, prosimy o wezwanie jednostek.

Czyli jak robimy? Zostaje przy pomyśle zostawienia mojej piechoty w Cocimiu.

Poczekajmy na mapę i zobaczymy.

Mości Panie Hetmanie, posyłamy Panu sformowaną w Czortkowie dywizję buławy wielkiej. Żołnierz to dobry i z doświadczeniem bo walczył już przeciw kozakom podczas Powstania Wołoszenki. Prosimy dobrze ich wykorzystać.

Przesyłam smutne wieści. Zamek Pokuć upadł.
Cała załoga 430 ludzi została wybita. Straty wroga 200 zabitych. Przyszedł siarczysty mróz (-20) fosa zamarzła ułatwiając dostęp do zamku, a skostniali z zimna obrońcy nie byli w stanie stawić skuteczniejszego oporu. Widać Bóg sprzyja najeźdźcom, bo jak nie zdrada własnych wojsk to mróz nas nawiedza.

Wielmożny Panie Hetmanie
Moja Grupa Jazdy jest oddana pod Pańskie dowództwo i czeka na rozkazy

Proponuje w dniu jutrzejszym,po wzmocnieniach od Chojnackich i Zeppów uderzyć na oddziały kozackie.

Można by faktycznie zostawić w Chocimiu część jednostek i gdy pojawią się wojska pana Marka i Aleksandra uderzyć, jednak wybrałbym na pierwszy cel Siedmiogrodzian i Mołdawian. Oni są agresywniejszą stroną, jeśli wyjdziemy z Chocimia mamy szanse, że Kozacy będą stać dalej koszem. Natomiast jeśli pierwej pójdziemy bić Kozaków, to Siedmiogrodzianie na pewno oblegną Chocim.

Racja,ale moje 5 pułków z artylerią powinno ich utemperować.

Więc Pan Ostrogski-Radziwiłł zostaje w Twierdzy Chocim ze wszelaką piechotą. Ja ruszę jeszcze dziś w kierunku Pokucia, dywizją Cudzoziemską. Zaś Ojciec(Hetman) w dniu jutrzejszym ruszy za mną z resztą kawaleryji, która w dniu jutrzejszym dojdzie. Zbrzydło mi siedzieć w Chocimiu.