Strona 1 z 2

Banica

PostNapisane: 12 mar 2017, 13:10
przez Borys von Targersdorf
W pięknym Beskidzie Niskim, nad potokiem o tej samej nazwie, leży mająteczek Banica siedziba rodu von Hesling-Targersdorf.
Majątek nadany został Borysowi von Hesling-Targersdorf przez Jego Królewską Mość Mikołaja I.
Kraina jest piękna, klimat dobry, choć pogoda zmienna. Liczne jaskinie sprzyjają zbójom, zwanymi tu beskidnikami.

Re: Banica

PostNapisane: 12 mar 2017, 14:21
przez Maurycy Orański
A nie przeszkadzają wam ci beskidnicy? Mogę przysłać wojsko.

Re: Banica

PostNapisane: 12 mar 2017, 18:04
przez Borys von Targersdorf
Oj przeszkadzają Panie Jacku, najgorsze jak się wypas zacznie :cry:

Re: Banica

PostNapisane: 12 mar 2017, 19:08
przez Maurycy Orański
To przysłać ludzi? Z tydzień ofermy będą szły :lol: , ale jak dojdą to zbójców raz,dwa uprzątną.

Re: Banica

PostNapisane: 13 wrz 2018, 14:04
przez Samuel Radziwiłł
Do Banicy przybył Jegomość Samuel Radziwiłł. Jechał konno, by nie tracić czasu. Ledwo u bram stanął, gospodarza zobaczył i zakrzyknął: Mości Podkanclerzy! Witaj, panie Borysie!

Obrazek

Re: Banica

PostNapisane: 13 wrz 2018, 23:18
przez Borys von Targersdorf
Podkanclerz łamał właśnie rózgę na głowie stajennego, za okulawienie ulubionego wierzchowca Imć Pana Borysa.
-Waszmość Samuel!!! Witam wielmożnego Pana z całego serca- uścisnął prawicę Pan Samuela.
-Nuże szelmy- zganił służbę-Prowadzić Pan Samuela do gościnnego. Konia rozkulbaczyć.
Grzmiał na stajennych, ale na twarz miał uśmiech.

Re: Banica

PostNapisane: 14 wrz 2018, 10:19
przez Borys von Targersdorf
Kiedy Imć Pan Samuel po podróży odpoczął, gospodarz wraz ze swym gościem zasiedli do stołu. Na stół wiechały półmiski bigosu, kiełbas suszonych i gąsiorki przedniego piwa i zacnego węgrzyna.
Borys napełnił kielichy winem i wzniósł toast:
-Zdrowie Waszmość Pana! W ręce Waszmości!

Re: Banica

PostNapisane: 14 wrz 2018, 12:41
przez Samuel Radziwiłł
-Zdrowie Waszmości!, równie mocno zakrzyknął Samuel i wychylił węgrzyna. Wąsa obtarł rękawem i rzekł:
-Dawnośmy, Panie Borysie, tak nie siedzieli z kuflem lubo pucharem w dłoni. Żal mi tamtych czasów, gdy szlachta czas miała i na wojaczkę i na sejmowanie i na wspólne uczty a i na polowania...
Smutno się uśmiechnął do gospodarza, lecz wnet po kielich sięgnął a do swego sługi krzyknął co by ową beczułkę litewskiego trójniak naprędce przyniósł.

Re: Banica

PostNapisane: 15 wrz 2018, 10:54
przez Borys von Targersdorf
-Ano dawno, wstyd przyznać dawno. Zmienia się Rzeczpospolita, zmienia jak cały mikroświat,a i Panowie Bracia wojaże zagraniczne wolą. Wypijmy Panie Bracie za naszego Króla Jegomościa, za Jego pomyślne panowanie!

Re: Banica

PostNapisane: 15 wrz 2018, 16:49
przez Samuel Radziwiłł
-Ano, wypijmy! Za zdrowie Jego Miłości! By nam długo i dobrze panował!
Stuknęły kielichy w rękach trzymane, ale o dziwo żadna kropla nie ulała się z nich. Obaj się śmiali, a Samuel powiedział:
-A pamiętasz Waćpan, jak to króla Estonów biliśmy? Zgnuśnieliśmy, bo nawet dyskusji w Sejmie nie chce nam się prowadzić...Ale, ale, co Waść myślisz o zbliżającej się rocznicy istnienia naszej Najjaśniejszej? Może by jakieś polowanie z ucztą wyprawić?