Rzeczpospolita Obojga Narodów

Na zamku malborskim, stolicy Zakonu Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, odbywa się inwestytura. Zgromadzeni są wszyscy bracia - rycerze, ojcowie zakonni, bracia służebni, oraz półbracia i półsiostry. Wielki Mistrz takimi słowami...

Niniejszym rozpoczynam inwestyturę kandydata na brata - rycerza Zakonu Krzyżackiego Mateusza von Wolfenstein

Zaczyna inwestyturę nowego brata - rycerza.


Zgodnie z przepisami i zwyczajami przed wstąpieniem do Zakonu kandydat ma obowiązek wziąć kąpiel.
Kandydat został przyprowadzony do łaźni i wszedł do wanny.
Kąpiel ta ma oczyścić kandydata z brudów i nieczystości starego życia.

Ja, Mateusz von Wolfenstein, kandydat na rycerza zakonnego, wchodzę do wanny by oczyścić się ze wszystkiego co nieczyste było w moim dawnym życiu.

Po kąpieli kandydat zostaje ubrany w białe szaty, która oznacza jego czystość duchową i fizyczną. Następnie udaje się w procesji do kaplicy, gdzie przez całą dobę będzie przebywał na skupieniu modlitewnym.

Do kaplice wszedł Wielki Mistrz Zakonu wraz z braćmi i ojcami zakonnymi, i rzekł do zebranych:

Bracia i ojcowie, czy wy, chcecie by Mateusz von Wolfenstein, kandydat na brata - rycerza, został włączony do wspólnoty zakonnej?

Chcemy! Chcemy!

Wielki Mistrz zwraca się do kandydata:

I moją masz zgodę. Złóż tedy przysięgę, jeśli nadal pragniesz być naszym Bratem.

Ja, kandydat Mateusz ślubuje dążyć do rozszerzenia Wiary Chrześcijańskiej oraz znaczenia i potęgi Zakonu Rycerskiego Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie oraz być posłuszny Wielkiemu Mistrzowi Zakonu, starszyźnie zakonnej, a w szczególności Prymasowi Rzplitej i Stolicy apostolskiej. A jeśli złamię tą przysięgę, niech będę potępiony. Tak mi dopomóż Bóg i wszyscy święci jego!

Po złożeniu obietnicy Wielki Mistrz kazał uklęknąć kandydatowi i pasował go na rycerza. Przypasał mu też miecz, i nałożył na jego skłonione barki owczą skórę, bracia zaś dali mu szatę zakonną i czarny krzyż bez złoceń - symbol przynależności do Zakonu.
Po obdarowaniu nowego brata wszyscy udali się na wieczerzę.