Strona 3 z 3

1 Chorągiew Lisowczyków rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 27 wrz 2015, 10:57
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
Sztandar


Obrazek


Na sztandarze widnieje złoty krzyż na czerwonym tle.

1 Chorągiew Lisowczyków rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 27 wrz 2015, 10:57
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
Uzbrojenie


Uzbrojenie i ubiór lisowczyków są niemal całkowicie dowolne i zależne od stopnia zamożności konkretnego żołnierza. Większość jeźdźców jest wyposażona w pikowane żupany lub kolety, baczmagi, kołpaki, misiurki lub hełmy dowolnego typu, czasami w kałkany. Nie używają zbroi metalowych. Uzbrojenie zaczepne składa się z szabli, łuku refleksyjnego, pistoletów, rusznic, arkebuzów lub bandoletów, krótkich pik lub rohatyn. Oficerowie posiadają dodatkowo nadziak bądź czekan i niekiedy koncerz lub pałasz troczony przy siodle.


Obrazek


Obrazek

1 Chorągiew Lisowczyków rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 27 wrz 2015, 10:58
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
Skład chorągwi


Chorągiew składa się z 107 konnych.


Obrazek

1 Chorągiew Lisowczyków rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 27 wrz 2015, 12:29
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
Przysięga

Każdy z lisowczyków obowiązany jest złożyć przysięgę Rzeczpospolitej:

Ja ..., przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu na wierność Ojczyźnie mojej, Polsce Jednej i Niepodzielnej. Przysięgam, iż gotów jestem oddać życie za Jej świętą sprawę, bronić sztandaru narodowego i honoru oręża polskiego do ostatniej kropli krwi, dochować karności i posłuszeństwa mojej zwierzchności wojskowej, a w całym postępowaniu moim strzec honoru rycerza Rzeczpospolitej.
Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna męka Syna Jego
.

Re: 1 Pułk Jazdy rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 27 wrz 2015, 12:29
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
12 IX anno Domini 2015

Obrazek


Dnia 12 września rozpoczęły się pięciodniowe ćwiczenia chorągwi przed stanięciem w szranki z ludźmi Pana Hrychowicza.

Re: 1 Pułk Jazdy rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 27 wrz 2015, 12:30
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
17 IX anno Domini 2015
Obrazek

W dniu dzisiejszym 1 Chorągiew Husarska rodu Wereszczyńskich zakończyła swe pierwsze ćwiczenia i ruszyła na miejsce turnieju.

Re: 1 Pułk Jazdy rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 27 wrz 2015, 12:30
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
23 IX 2015
Obrazek

Dzisiejszego dnia odbyła się zwycięska bitwa 1 Chorągwi Husarskiej rodu Wereszczyńskich, nad chorągwią tej samej formacji dowodzonej przez Pana Mikołaja Hrychowicza, którą tak oto opisał Hetman Wielki:

Na polu pod Wyszogrodem stanęły naprzeciw siebie dwie chorągwie Husarskie - jedna Hrychowiczów, a druga Wereszczyńskich. Uważny obserwator mógł zobaczyć pana Wereszczyńskiego do ostatniego momentu przed bitwą wydającego komendy swym ludziom i ustawiając ich w klin, oraz pana Mikołaja, który siedząc na koniu nakazał rozstawić swój oddział w luźnym szyku, wyraźnie czekając na to, co zrobi pan Jakob. Zrazu odezwały się trąby, obwieszczające początek potyczki. Wojska Wereszczyńskich ruszyły na przód, z pochylonymi drzewkami, lecz dzięki szykowi który zachowały wojska pana Hrychowicza, nie wyrządziły poważnych szkód jego chorągwi, ale połamały swoje kopie. Widząc to Pan Mikołaj podkręcił wąsa i radośnie zaśmiał się do pana Jakoba. Lecz panu Wereszczyńśkiemu nie było do śmiechu. Nakazał kolejną szarżę, lecz w tej jego husarze mieli jechać ławą. Gdy tylko zbliżyli się do chorągwi Hrychowiczów, padły strzały z pistoletów, a potem Husarze Wereszczyńskich wyciągnęli swe szable i popędzili za chorągwią Hrychowicza, która po ostrzale została zdezorganizowana, a sam pan Mikołaj spadł z konia, w skutek pojedynku z panem Wereszczyńskim. Gdy tylko Jakobowi ludzie to spostrzegli dało się słyszeć ogromne "Hurrra!", wykrzykiwane przez husarzy.

Re: 1 Pułk Jazdy rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 18 paź 2015, 14:07
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
18 X anno Domini 2015
Obrazek

1 Chorągiew Husarska rodu Wereszczyńskich rozpoczęła przygotowania do starcia z ludźmi Pana Krzysztofa Lubomirskiego, które ma się odbyć dnia 21 października.

Re: 1 Pułk Jazdy rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 25 paź 2015, 13:44
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
24 X anno Domini 2015
Obrazek


Dnia 24 X anno Domini 2015 odbyła się nad Dźwiną zwycięska bitwa między 1 Chorągwią Husarii rodu Wereszczyńskich, a 4 Chorągwią Jazdy Pancernej pod dowództwem Krzysztofa Lubomirskiego, którą tak oto opisał Hetman Wielki:
Na polach nad Dźwiną stanęły w szranki chorągwie panów Lubomirskiego i Wereszczyńskiego. pan Jakob, zniecierpliwiony już oczekiwaniem na ruch swego przeciwnika, który nie atakował, tylko manewrami próbował zając jak najlepsze miejsce do bitwy, wydał rozkaz do szarży. Kiedy spostrzegł to pan Krzysztof, wiedział że husarii pana Jakoba będzie ciężko. Ustawił się bowiem pan Lubomirski w ten sposób, aby odgradzały go od husarii przeciwnika bagniste łąki nad rzeką, za którymi zaraz ciągnął się grunt twardy a pewny, gdzie pozycje zajęli pancerni. Gdy tylko pan Krzysztof zauważył towarzyszy husarskich pędzących do ataku, nakazał kontrszarżować. Ludzie pana Lubomirskiego spotkali się z husarzami przy końcu twardego terenu. Kilku pancernych wyleciało z siodeł, uderzonych kopiami husarskimi, lecz kilku husarzy także było niezdolnych do walki, po pchnięciach rohatynami pancernych. Oddział pana Jakoba wycofał się. Drugi, jak i trzeci szturm nie przełamał wroga, choć pozwolił husarzom zająć pozycje za podmokłym terenem. Widząc, że słońce chyli się już ku zachodowi, nakazał pan hetman walkę przerwać, zwycięzcą czyniąc pana Jakoba, gdyż jego husarze w oczach pana hetmana walczyli dzielniej i sprawniej.

Re: 1 Pułk Jazdy rodu Wereszczyńskich

PostNapisane: 14 lis 2015, 21:55
przez Jakob Iwan Wereszczyński-Bagrat
7 XI anno Domini 2015
Obrazek


W 7 rocznicę proklamacji niepodległości Rzeczypospolitej odbyła się bitwa między husarzami pana Wereszczyńskiego, a pana Lubomirskiego, która niestety zakończyła się klęską wojsk pana Jakoba:

Dnia szóstego listopada anno domini 2015, w 7 rocznicę proklamacji niepodległości Rzeczypospolitej, na pola pod Warszawą dumnie wyległa szlachta, aby podziwiać finał turnieju. Aby zrobić starcie bardziej widowiskowe, dwaj przeciwnicy siły swe rozmieścili na przeciw siebie, w odległości 200 metrów. Gdy tylko ozwały się trąbki, Husarze najpierw galopem, a następnie cwałem ruszyli ku sobie. Walka była zażarta, towarzysze wraz z pocztowymi kłuli, cieli i zadawali pchnięcia stronie przeciwnej. Dało się dostrzec, że siły pana Lubomirskiego zdobywają przewagę Takoż po kwadransie wojska pana Wereszczyńskiego zostały zepchnięte do Wisły. Pan Jakob, widząc że teraz odwrotu nie ma, stanął w strzemionach, wzniósł okrzyk bojowy i pogalopował na wroga. Jego husarze ruszyli za nim. Wywiązała się zażarta walka. Po chwili dało się dostrzec pana Lubomirskiego, pod którym ubito konia, jak coś niesie - było to ranny pan Jakob, który zaraz po tem, jako niezdolny do dalszej walki, nie chcąc aby jego ludzie gineli bez dowódcy poddał swe siły.