Strona 2 z 7

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 03 wrz 2020, 09:38
przez Maurycy Orański
Obrazek
Płynęli dalej wzdłuż wybrzeża obserwując kolejne dowody ożywienia. Znów spotkali znajomego kupca i zawinęli do dawnego Brestu na jego zaproszenie. Wypocząwszy kilka godzin i posiliwszy się załogi podniosły żagle i wpłynęły na Zatokę Biskajską.

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 25 lis 2020, 15:29
przez Taddeo von Hippogriff-Piccolomini
Dnia 25 miesiąca Novembra A. D. 2020 Tadeusz von Hippogriff-Piccolomini przybył do miasta Gdańsk, którego panoramę poniżej podziwiać można.

W mieście nie zabawił długo, udał się jak najszybciej do portu. Tam w oczekiwaniu na swego przyjaciela, zamówił wędzoną rybę zwaną maślaną. Podziwiał pracę marynarzy, a jeszcze bardziej rybaków. Z jednym z nich o imieniu Eberhard nawet miał przyjemność porozmawiać i do gardła wlać nalewki. A poniżej znajduje się statek należący do Króla Jegomościa; w tle charakterystyczne spichlerze gdańskie.

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 02 gru 2020, 12:48
przez Maurycy Orański

Od kilku dni w Gdańsku stały na kotwicy jednostki z trójkolorową banderą. Marynarze czyścili statki i doprowadzali je do stanu pełnej pływalności przed podróżą. Wreszcie drugiego grudnia. do miasta zjechało kilka karawan z Litwy i Prus Książęcych. Kiedy przewodnicy otrzymywali zapłatę od skarbnika kasztelańskiego po kolei podjeżdżały pod żuraw portowy gdzie czekały już statki transportowe. Załadunek wszystkich czterech handlowców prawie godzinę, ale wkrótce załopotały żagle i wyprawa obrała kurs na zachód.

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 03 gru 2020, 12:33
przez Maurycy Orański
Obrazek
Mimo niewielkiego mrozu załogi pracowały dalej normalnym trybem. Bez przygód konwój znalazł się u granic dawnej Francji.

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 04 gru 2020, 17:48
przez Maurycy Orański
Płynąc wzdłuż normandzkiego wybrzeża  wyprawa dotarła do Bretanii i tam zamiast płynąć nadal na zachód w kierunku brzegów austro-węgierskich jak miesiąc temu skierowała się na południe zdążając na Skarland.

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 05 sty 2021, 20:10
przez Maurycy Orański
Skarbnik kasztelana sandomierskiego znów zaaranżował kilka karawan z drewnem z puszcz pruskich i litewskich. Z ładowniami wyładowanymi pod sam pokład Pięć jednostek podniosło żagle i ruszyło w kolejną podróż w dalekie kraje. Przez ostatni tydzień załogi statków handlowych ćwiczyły strzelanie z dział, szybkie rozstawianie siatek przeciwabordażowych i walkę bronią białą i palną. Załoga eskortowca trenowała zwykłym trybem służbowym dodatkowo pierwszy oficer zarządził ćwiczenia na pełnym morzu w pierwszym dniu rejsu.

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 06 sty 2021, 11:57
przez Maurycy Orański
Obrazek
Załogi jak dotąd nie znały celu podróży. Najczęściej chodziły plotki że będą to znów Austro-Węgry aby ominąć niebezpieczne okolice Skarlandu. W drugim dniu dowódcy ogłosili że po raz drugi konwój ruszy do Ziemi Świętej, do portu w Jaffie niedaleko Jerozolimy. Ta ostatnia informacja zelektryzowała wierzących marynarzy z których jedynie dwójka znała Jerozolimę nie z opowieści. Ci mogli opowiadać towarzyszom o dziwach jakie można spotkać na tamtejszych targach,o pięknie świątyń znajdujących się w mieście ich najświętszych relikwiach (tu kalwini krzywili się nieco) i cudach jakie się w nich dokonały. Załogi ciekawe celu podróżny pracowały z całych sił.

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 07 sty 2021, 13:29
przez Maurycy Orański
Płynąc wzdłuż brzegów wyprawa natykała się często na jednostki francuskie. Każdy napotkany statek pozdrawiając salutem bandery. Pod koniec dnia konwój zatrzymał się w Bretanii gdzie bogaty kupiec, znajomy jednego z kapitanów podjął załogi jadłem i napitkiem. Marynarze cieszyli się chwilą ponieważ wiedzieli że kilka najbliższych dni nie będą mieli wytchnienia spędzając długie godziny w pogotowiu bojowym.

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 08 sty 2021, 23:56
przez Maurycy Orański
Zgodnie z zapowiedziami rano, tuż po wyruszeniu w drogę przez Zatokę Biskajską na okrętach werble obwieściły pogotowie bojowe. Kwatermistrzowski siedzieli cały czas w magazynie prochowym, chłopcy okrętowi trzymali piasek w pogotowiu. Normalne wachty służbowe zostały podwojone a oficerowie uważniej niż zwykle pilnowali uważności obserwacji, szczególnie po zapadnięciu zmroku. Na szczęście żaden z dwóch okrętów zaobserwowany tego dnia nie zbliżył się na niezbezpieczną odległość

Re: Miasto Gdańsk

PostNapisane: 10 sty 2021, 00:18
przez Maurycy Orański
Skarlandzkie wody okazały się tym razem gościnne. Jak narazie. Przez pierwszy dzień wachty mogły obserwować jedynie w oddali porty i skarlandzkie statki. Jedynie jeden z nich zbliżył się na tyle by w głowach oficerów powstała myśl aby ogłosić alarm bojowy. Jednostka wykonała jednak zwrot przez rufę i płynęła przez pewien czas w oddaleniu po czym zawinęła do portu.