Uroczystość św. Józefa Robotnika

Stare księgi, szpargały i zapiski.

Uroczystość św. Józefa Robotnika

Postprzez Severino Castiglioni » 01 maja 2016, 12:47

Uroczystość św. Józefa Robotnika z komemoracją V Niedzieli Wielkanocnej

Obrazek


W niedzielne południe Dzwon Zygmunta oraz pozostałe dzwony Katedry Wawelskiej wezwały wiernych na uroczystość ku czci św. Józefa Robotnika. Do świątyni przybył sam Prymas Rzeczypospolitej, by sprawować ową celebrację. W procesji do głównego ołtarza podążał Jego Eminencja Severino kardynał Castiglioni, ubrany w cappę magnę, której tren nieśli usługujący. Przy tronie przebrał się w pontyfikalne szaty. Jego biały ornat z tyłu zdobiony był wizerunkiem Jezusa Miłosiernego, zaś z przodu widniał święty Józef. Kardynał rozpoczął sprawowanie liturgii, a chór śpiewał introit:



Kardynał odśpiewał dwie kolekty, ponieważ wraz z uroczystością św. Józefa, obchodzimy dziś także V Niedzielę Wielkanocną. Zaś po wysłuchaniu Ewangelii według św. Mateusza, Prymas wygłosił od tronu kazanie:

Obrazek

Umiłowani w Chrystusie Panu Bracia i Siostry!


"Całe swoje życie św. Józef spędził jako rękodzielnik i wyrobnik w ciężkiej zarobkowej pracy. Ewangelie określają go mianem tektōn (łac. faber), przez co rozumiano wyrobnika - rzemieślnika od naprawy narzędzi rolniczych, przedmiotów drewnianych itp. Były to więc prace związane z budownictwem, z robotą w drewnie i w żelazie. Józef wykonywał je na zamówienie i w ten sposób utrzymywał Najświętszą Rodzinę. Ta właśnie praca stała się równocześnie dla niego źródłem uświęcenia. Był mistykiem nie przez kontemplację, przez uczynki pokutne czy przez dzieła miłosierdzia, ale właśnie przez codzienną pracę. Praca go uświęciła, gdyż wykonywał ją rzetelnie, wypełniał ją cicho i pokornie jako zleconą sobie od Boga misję na ziemi. Spełniał ją zapatrzony w Jezusa i Maryję. Dla nich żył, dla nich się trudził, dla nich był gotów do najwyższych ofiar. Taki powinien być styl pracy każdego chrześcijańskiego pracownika. Praca ma go uświęcać, ma być źródłem gromadzenia zasług dla nieba, podobnie jak to było w życiu św. Józefa.

Pismo Święte nie tylko nie potępia pracy, ale ją zaleca i nakazuje, i to we wszelkich odmianach, także gdy chodzi o pracę fizyczną. Już pierwsi rodzice w raju pracowali: "Jahwe Bóg wziął człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał" (Rdz 2, 15). Księga Przysłów oddaje najwyższe pochwały kobiecie pracowitej i wylicza, jakie pożytki i dobrodziejstwa ma z tego mąż i cały dom (Prz 31, 10-31). Pismo święte natomiast gromi leniwych i ostrzega przed nimi: "Do mrówki udaj się, leniwcze, patrz na jej drogi... w lesie gromadzi swą żywność i zbiera swój pokarm za życia. Jak długo, leniwcze, chcesz leżeć? A kiedyż ze snu powstaniesz?" (Prz 6, 6-9). "Ręka leniwa sprowadza ubóstwo, ręka zaś pilnych wzbogaca" (Prz 10, 4). "Kto ziemię uprawia, nasyci się chlebem" (Prz 12, 11). "Lenistwo nie złowi zwierzyny, ludzka pilność cennym bogactwem" (Prz 12, 27). Św. Paweł wprost pisze: "Gdy byliśmy u was, nakazaliśmy wam tak: kto nie chce pracować, niech też nie je" (2 Tes 3, 10). Przypowieść Pana Jezusa o robotnikach w winnicy (Mt 20, 1-16) i o talentach (Mt 25, 14-30; Łk 19, 11-28) akcentuje, że człowiek za swoją pracę odpowiada nie tylko wobec społeczeństwa, ale także w sumieniu wobec Pana Boga.

Praca wyzwala z człowieka najpełniej jego uzdolnienia, energię, inicjatywę. Jest szkołą wielu cnót osobistych i społecznych, takich jak na przykład wytrzymałość, solidarność, cierpliwość, męstwo, odwaga i ład, współpraca, współzawodnictwo. Praca bogaci i łączy ludzi. Wyrównuje także nierówność społeczną. Jeśli człowiek traktuje pracę jako swoje posłannictwo, jako zleconą sobie od Boga misję, staje się ona wówczas dla niego środkiem uświęcenia i gromadzenia zasług dla nieba. Kościół wyniósł na ołtarze nie tylko władców, biskupów, papieży i zakonników, ale także zapobiegliwych ojców, dzielne matki, rzemieślników, żołnierzy i rolników."

(http://www.brewiarz.pl/czytelnia/swieci/05-01a.php3).

Ja zaś dziś wzywam Was, Bracia, abyście wsłuchali się w głos wirtualnego powołania i wspomogli Kościół Święty - Matkę Naszą w okresie jej kryzysu. Jego Świątobliwość Leon III ogłosił Kontrreformację, która ma uzdrowić cierpiący Kościół. Potrzeba nam jednak robotników, gdyż żniwo jest wielkie. Aktywnych kapłanów, gotowych poświęcić się w służbie. Obecnie świątynie w wielu diecezjach są puste, duchowni są nieaktywni i nie zajmują się swoimi owieczkami. Nadeszła najwyższa pora, żeby to zmienić. Mam nadzieję, że Pan ześle Kościołowi kapłana z polskiej ziemi, aby wspomógł swoją ofiarną służbą go w potrzebie.


Następnie metropolita kontynuował liturgię, a Lud Boży śledził jej tajemnicę.

Obrazek


Po zakończeniu Mszy, kardynał pobłogosławił lud. Rozbrzmiała również antyfona maryjna okresu wielkanocnego w wykonaniu katedralnego chóru:

/-/ x. Abp. Severino Castiglioni
Sylwetka

Obrazek



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 377
Dołączył(a): 03 kwi 2016, 19:02
Gadu-Gadu: 56075156
Wykształcenie: prawo

Re: Uroczystość św. Józefa Robotnika

Postprzez Mateusz von Wolfenstein » 01 maja 2016, 18:25

Waść von Wolfenstein przeżegnawszy się po udzielonym błogosławieństwie począł odmawiać modlitwę w intencji Ojczyzny i wszystkich pracujących dla jej chwały.
(-) Mateusz von Wolfenstein OT
(spolszczone: Wolfensztajn)
Wielki Marszałek Zakonu Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie
Burmistrz Miasta Królewskiego Gdańska

Obrazek



Avatar użytkownika
Mieszczanin
Mieszczanin
 
Posty: 392
Dołączył(a): 15 kwi 2016, 16:10
Lokalizacja: Danzig (Gdańsk)


kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Archiwum Kościoła Rotryjskiego

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron