Obrazy o tematyce biblijnej

Ekspozycja dzieł sztuki i pamiątek narodowych oraz pracownie konserwatorskie

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 06 sie 2011, 07:51

Chrystus i Samarytanka

Henryk Siemiradzki, rok 1890, olej na płótnie, 106,5 x 184 cm, Galeria Sztuki, Lwów

Siemiradzki namalował dwa obrazy o tym tytule. Na pierwszy rzut oka są identyczne, jednak jeśli się je porówna, widać różnicę. Obraz, który wybrałam i opisuję jest namalowany na płótnie, drugi zaś na desce. Jest również jaśniejszy, ubranie Jezusa ma inny kolor a kadr ze sceną rozmowy jest przybliżony. Scena zaś jest bardzo kameralna. Dużą rolę odgrywają refleksy świetlne padające na studnię, szaty Chrystusa i konary drzew, które oddają niesamowity nastrój. Siemiradzki dbał o każdy szczegół, dlatego można przypuszczać, że strój i dzban kobiety jest najbardziej zbliżony do strojów noszonych przez niewiasty w Samarii w tamtych czasach. „Zabawa” światłem może kojarzyć się z podejściem impresjonistycznym podkreślającym chwilę. Wszystko na płótnie jakby żyje, jest świetliste, liście drzew wydają się szumieć, a Chrystus w cieniu tych drzew odpoczywa zmęczony podróżą. Scena kojarzy się z „Babim latem”, spokojem. Relacje Jezusa z Samarytanką są niezwykłe. Chrystus siedzi przy studni i przemawia, a kobieta stojąc po drugiej stronie studni z zainteresowaniem Go słucha. Oboje są otwarci na siebie. Chrystus prosi kobietę by dała mu pić „Rzecze Mu tedy niewiasta samarytańska: Jakże Ty, będąc Żydem, możesz prosić o wodę mnie, niewiastę samarytańską? – Żydzi bowiem nie przestają z Samarytanami. – A odpowiadając Jezus rzekł jej: Gdybyś znała dar Boży i kim jest ten, kto ci mówi: Daj mi pić, zapewne prosiłabyś Go, a dałby ci wody żywej” (J 4,9-10). Kobieta zaczęła pytać Jezusa o wodę życia, o Jego samego „ A odpowiadając Jezus rzekł jej: Każdy, kto pije tę wodę, znowu pragnąć będzie; kto jednak napije się wody, którą ja mu dam, nigdy nie uczuje pragnienia. Ale woda, którą ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku żywiołowi wiecznemu.” (J 4,13-14). Niewiasta prosi więc aby dał jej wodę życia. Nazywa Go też Prorokiem, dalej „Rzecze Mu niewiasta: Wiem, że przyjdzie Mesjasz zwany Chrystusem, gdy ten przyjdzie, wszystko nam oznajmi. Rzekł jej Jezus: Jestem nim ja, który z tobą mówię.” (J 4,25-26). Niewiasta wtedy poszła do miasta mówiąc o Mesjaszu a oni „Wyszli tedy z miasta i zdążali do Niego” ( J 4,30), „ A wielu Samarytan z miasta owego uwierzyło weń dla słowa niewiasty świadczącej: Powiedział mi wszystko, com tylko uczyniła. Gdy tedy przyszli do Niego Samarytanie, prosili Go,aby tam pozostał. I pozostał tam dwa dni. I daleko więcej uwierzyło weń dla nauki Jego. A do niewiasty mówili: Już nie dla twego opowiadania wierzymy, ale samiśmy słyszeli i przekonali się, że ten jest prawdziwie Zbawicielem świata”( J 4, 39-42).

Obrazek



 

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 07 sie 2011, 09:33

Chrystus i jawnogrzesznica. Pierwsze spotkanie Chrystusa z Marią Magdaleną

Henryk Siemiradzki, rok 1873, olej na płótnie, 550x350 cm, Rosyjskie Muzeum Narodowe St. Petersburg, Rosja

Zamiłowanie do efektów świetlnych widać także i w tym obrazie Siemiradzkiego. Idący drogą Chrystus ze swoimi uczniami napotyka kobietę. Ona też nie jest sama. Wokół niej są ludzie stojący, siedzący na schodach bliżej niezidentyfikowanego budynku z kolumnami. W centrum obrazu stoi drzewo rzucając specyficzny cień zostawiając ciemny zarys postaci ludzkich. Chrystus zatrzymuje się zwracając twarz ku Marii Magdalenie. Ona oparta o kamienny kloc jest również zwrócona ku Niemu. W tym momencie nieważne stają się dla odbiorcy reakcje ludzi towarzyszących scenie. Zdają być tylko dodatkiem, uzupełnieniem do sytuacji. Nawet twarze uczniów nie mają większego znaczenia. Punktem wyjścia jest relacja między Jezusem a kobietą. Drugą najważniejszą zaraz po Marii – Matce Jezusa kobietą w historii chrześcijaństwa, nośniczką tajemnicy Chrystusowej o Zmartwychwstaniu. To właśnie jej pierwszej ukazał się po ukrzyżowaniu, każąc powiedzieć uczniom o tym, że żyje. Płacząc przy pustym grobie ujrzała Pana. Myślała, że to ogrodnik, po chwili jednak poznała ze to jest Pan „Rzecze jej Jezus: Mario! Ona zaś obróciwszy się rzecze mu: Rabboni (co znaczy: Nauczycielu)! Rzecze jej Jezus: Nie dotykaj mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca mego, ale idź do braci moich i powiedz im: wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego, Boga mego i Boga waszego. Przyszła więc Maria Magdalena oznajmiając uczniom: widziałam Pana i to mi powiedział. (J 20,16-18).
Postać Marii Magdaleny fascynuje do dnia dzisiejszego. Stała się ona wzorem doskonałej uczennicy Zbawiciela.
W historii utożsamia się jednak Marię Magdalenę z jawnogrzesznicą. W rzeczywistości Maria Magdalena i jawnogrzesznica to całkiem odmienne osoby. W Piśmie Świętym została ona uwolniona od złych duchów i ani razu nie nazwano ją „wprost” jawnogrzesznicą, gdyż mogła nią po prostu nie być. Obraz Siemiradzkiego jednak odnosi się do kobiety jako jawnogrzesznicy.
Postać Marii Magdaleny jest postacią bardzo tajemniczą. W historii różnych okresów w różnych środowiskach społecznych postać tej kobiety była na różny sposób przedstawiana i interpretowana. Musimy pamiętać, że najbardziej wiarygodnym obrazem tejże kobiety jest obraz oparty na Piśmie Świętym. I choć w świecie istnieją różne koncepcje kim była Maria Magdalena, pamiętajmy, że większość z nich to zwykła fikcja oparta na niewiarygodnych źródłach, opracowanych i przekształconych w celu osiągnięcia jakichś idei nie zawsze zgodnych z Kościołem.

Obrazek



 

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 08 sie 2011, 07:51

Taniec Salome

Benozzo di Lese di Sandro zwany Benozzo Gozzoli, tempera na desce, 1461–1462, National Gallery of Art, Waszyngton

Święty Jan Chrzciciel ganił króla Heroda za to, że odebrał żonę Herodiadę swemu bratu, Filipowi. Herod z zemsty uwięził Jana, ale nie chciał go zabijać. Mściwa Herodiada szukała jednak okazji do zgładzenia proroka. Podczas uroczyście obchodzonych urodzin Heroda jej córka, Salome, zabawiała gości tańcem. Oczarowany król obiecał spełnić każdą jej prośbę. „Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela” (Mk 6, 25) – usłyszał. Chwilę później Święty został zamordowany, a jego głowę Salome przyniosła swej okrutnej matce.

Całą tę historię Benozzo Gozzoli pokazał na jednym obrazie. Nie ma jednak wrażenia chaosu, artysta bowiem umiejętnie zaplanował swe dzieło. Wzrok widza najpierw pada na tańczącą w centrum kompozycji Salome. Jej twarz zwrócona jest na prawo, w stronę Heroda i tam podążamy wzrokiem. Widzimy go w czerwonym królewskim płaszczu i kapeluszu. Prawa ręka położona na sercu oznacza szczerość jego obietnicy spełnienia każdej prośby.

W lewej ręce trzyma nóż, co zapowiada krwawy wyrok, jaki za chwilę wyda. Potem dostrzegamy scenę egzekucji, umieszczoną z lewej strony, wprawdzie na pierwszym planie, ale wraźnie wyodrębnioną, dziejącą się w osobnym pomieszczeniu. A w głębi obrazu po raz drugi namalowana Salome wręcza Herodiadzie misę z głową Świętego, co widz ma dostrzec nieco później.

Obrazek



 

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 09 sie 2011, 07:59

Ścięcie św. Jana Chrzciciela

Michelangelo Merisi da Caravaggio, olej na płótnie, 1608, Muzeum św. Jana, La Valetta

To jedno z najlepszych, ale też najbardziej przygnębiających dzieł Caravaggia. W namalowanej przez niego scenie nie ma ani nadziei, ani heroizmu. Artysta był w fatalnej sytuacji psychicznej, kiedy tworzył ten obraz. W 1606 roku podczas bójki zabił człowieka. Ścigany za morderstwo, musiał uciekać z Rzymu. Schronił się na Malcie. Do końca życia nie odzyskał spokoju i pogody ducha.

Scena męczeństwa św. Jana Chrzciciela jest pogrążona w brunatnym cieniu. Oprawcy znęcają się nad świętym przed ponurym murem więziennym. Egzekucji przyglądają się przez zakratowane okno dwaj więźniowie. Jan leży na ziemi nieprzytomny, być może już martwy. Półnagi kat za chwilę odetnie mu głowę. Nadzorca kata palcem wskazuje na misę. To nawiązanie do słów Salome: „Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela” (Mk 6, 25).

Święty Jan Chrzciciel ganił króla Heroda za to, że odebrał żonę Herodiadę swemu bratu, Filipowi. Herod z zemsty uwięził Jana, nie chciał go jednak zabijać. Mściwa Herodiada szukała jednak okazji do zgładzenia proroka. Podczas uroczyście obchodzonych urodzin Heroda jej córka, Salome, zabawiała gości tańcem. Król był zachwycony. Spontanicznie obiecał spełnić każde jej życzenie. Dziewczyna zażądała śmierci świętego. Herod nie chciał już wycofać obietnicy i kazał zgładzić proroka. Chwilę później Salome mogła przynieść jego głowę swej okrutnej matce.

Caravaggio przywiązywał dużą wagę do tego obrazu. To jedno z nielicznych dzieł, które podpisał. W małej kałuży krwi, koło głowy Jana, umieścił litery (niewidoczne na reprodukcji) f. Michela, czyli fecit (wykonał) Michela(ngelo).


Obrazek



 

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 10 sie 2011, 07:51

Ścięcie św. Jana Chrzciciela

Pierre Cécile Puvis de Chavannes, olej na płótnie, ok. 1869, National Gallery, Londyn

Stojący z lewej strony kat wziął już potężny zamach. Bezbronny Jan Chrzciciel klęczy, oczekując na cios miecza. Cały czas trzyma jednak w ręce krzyżyk symbolizujący zapowiedź ofiary Chrystusa. Nie przestaje być prorokiem do ostatniej chwili.

Święty Jan Chrzciciel ganił króla Heroda za to, że odebrał żonę Herodiadę swemu bratu. Herod z zemsty uwięził Jana. Mściwa Herodiada szukała okazji do zgładzenia proroka. Podczas przyjęcia u Heroda jej córka Salome zabawiała gości tańcem. Oczarowany król obiecał spełnić każdą jej prośbę. „Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela” (Mk 6,25) – usłyszał. Chwilę później święty został zamordowany. Męczeństwo św. Jana Chrzciciela zawsze pobudzało wyobraźnię artystów.

Wizja francuskiego symbolisty Puvisa de Chavannes wyróżnia się oryginalnością spojrzenia. Prześladowców świętego – Heroda, a zwłaszcza Herodiadę i Salome, zwykle przedstawiano jako perwersyjnie zadowolonych ze śmierci Jana. Tutaj jest inaczej. Herod w czerwonym, królewskim płaszczu i Salome, w białej sukni i z misą w ręku, stoją z prawej strony zatroskani i zamyśleni.

Trudno powiedzieć, czy żałują swego czynu, czy obawiają się konsekwencji, ale na pewno nie cieszą się i nie odczuwają satysfakcji. Na drugim planie widać rozpaczającą kobietę chowającą twarz w dłoniach. Do postaci Salome pozowała księżna Marie Cantacuzène, która wiele lat później, w 1897 r., poślubiła artystę. Jako Herod został sportretowany sławny pisarz Anatole France.

Obrazek



 

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 11 sie 2011, 10:05

Uczta w domu Szymona

Dominikos Theotokopulos, zwany El Greco, olej na płótnie, 1608–1614, Instytut Sztuki, Chicago

Faryzeusz Szymon zaprosił Jezusa do swojego domu. Tam do Zbawiciela podeszła kobieta, o której wiedziano, że prowadzi grzeszne życie. „Przyniosła flakonik alabastrowy olejku i stanąwszy z tyłu u nóg Jego, płacząc, zaczęła oblewać Jego nogi i włosami swej głowy je wycierać” (Łk 7,37-38).

Gospodarz nie krył zgorszenia, że jego gość nie odtrącił jawnogrzesznicy. Jezus mu odpowiedział: „Widzisz tę kobietę? Wszedłem do twego domu, a nie podałeś Mi wody do nóg; ona zaś łzami oblała Mi stopy i swymi włosami je otarła. Nie dałeś Mi pocałunku; a ona, odkąd wszedłem, nie przestaje całować nóg moich. Głowy nie namaściłeś Mi oliwą; ona zaś olejkiem namaściła moje nogi.

Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje” (Łk 7,44-47). El Greco namalował tę scenę w taki sposób, że patrzymy na nią oczami faryzeusza. Na pierwszym planie widzimy bowiem Szymona i jego małżonkę. Siedzą odwróceni do nas plecami i wymieniają spojrzenia oraz gesty pełne oburzenia na postępowanie Chrystusa. Zbawiciel siedzi w tle pomiędzy nimi, a nawrócona grzesznica, stojąc za Jego plecami, polewa Mu głowę olejkiem. Dwunastu apostołów uzupełnia grono biesiadników.

Spoglądamy na Jezusa i grzeszną kobietę zza pleców faryzeusza i jego żony. Może podzielilibyśmy ich oburzenie, gdybyśmy – tak jak oni – nie wiedzieli, kim jest Chrystus. My jednak wiemy i podziwiamy Boże miłosierdzie. Czy jednak w życiu nie popełniamy czasami takiego jak Szymon błędu? – zdaje się pytać El Greco. Przy tworzeniu obrazu artyście pomagał jego syn Jorge Manuel Theotokopulos, który również był malarzem.

Obrazek



 

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 12 sie 2011, 09:23

Uzdrowienie niewidomego

Duccio di Buoninsegna, tempera na desce, 1308–1311, National Gallery, Londyn

Jak pokazać scenę, w której Chrystus uzdrawia niewidomego? Tylko pozornie jest to proste. Twórcy średniowieczni musieli myśleć o tym, jak dotrzeć do ludzi niepiśmiennych, nieznających tej ewangelicznej sceny. Trzeba im było pokazać zarówno sytuację, jaką zastał Jezus, jak i rezultat Jego działania. Dlatego niewidomy na obrazie Duccio di Buoninsegny występuje… dwukrotnie: przed i po cudzie.

Do cudu opisywanego w Ewangelii wg św. Marka doszło w Betsaidzie. Do Chrystusa idącego na czele swych uczniów przyprowadzono niewidomego. W centrum obrazu widzimy, jak Jezus dotyka oczu nieszczęsnego inwalidy, podpierającego się kosturem. Apostołowie i uczniowie przyglądają się z napięciem gestom Mistrza.

Chwilę później uzdrowiony mówi: „Widzę ludzi, bo gdy chodzą, dostrzegam ich niby drzewa” (Mk 8,24). Duccio postąpił zgodnie z zasadą czytania od lewej strony do prawej. Właśnie po prawej stronie namalował zakończenie opowieści. Niewidomy, który przejrzał, wypuszcza z rąk kostur – od tej chwili nie będzie mu już więcej potrzebny.

Obraz był częścią predelli poliptyku ołtarzowego, malowanego dla katedry w Sienie. Główna część kompozycji przedstawiała Matkę Bożą z Dzieciątkiem na tronie. Pozostałe ukazywały wydarzenia z życia Jezusa. Do naszych czasów zachowała się tylko część tych obrazów, a poliptyk nie tworzy już całości. Teraz główny obraz można podziwiać w Sienie, a „Uzdrowienie niewidomego” – w Londynie.

Obrazek



 

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 13 sie 2011, 11:05

Przemienienie Pańskie

Gerard David, olej na desce, 1520 kościół Matki Bożej, Bruges

Jezus zaprowadził swych trzech uczniów, Piotra, Jakuba Starszego i Jana, na górę Tabor. „Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim” (Mt 17,2-3) – czytamy w Ewangelii według św. Mateusza. Widzimy tę scenę w chwili, gdy zaskoczeni i przerażeni uczniowie słyszą słowa padające ze świetlanego obłoku: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!” (Mt 17,5).

Jeśli dobrze się przyjrzymy, obok Boga Ojca, Syna Bożego, dwóch proroków i trzech apostołów zauważymy na środkowej części tryptyku jeszcze kilka innych osób. W czasie gdy na górze dokonuje się Przemienienie Jezusa, u jej podnóża uczniowie Zbawiciela bezskutecznie próbują wypędzić złego ducha z opętanego chłopca. Wkrótce Jezus zejdzie z góry i dokona egzorcyzmu. Na razie jednak wśród Jego uczniów panuje spore zamieszanie, które obserwujemy na dalszym planie z prawej strony góry.

Na tryptyku z kościoła w Bruges (Belgia) świadkami Przemienienia Pańskiego oprócz postaci biblijnych widać jeszcze cztery panie i ośmiu panów w renesansowych strojach, namalowanych na lewym i prawym skrzydle. Ten dziwny dodatek powstał dopiero 50 lat po śmierci autora środkowej części. Namalował go w 1573 r. flamandzki malarz Pieter Pourbus. To portrety fundatorów kaplicy, w której tryptyk był eksponowany: Anselmusa de Boodta, jego małżonki Johanny Voet oraz ich trzech córek i siedmiu synów. Fundatorzy pobożnie adorują Jezusa, a artysta, domalowując wzorowany na środkowej części krajobraz, zadbał o to, by powstało wrażenie ich obecności pod górą Tabor.

Obrazek



 

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 14 sie 2011, 13:31

Przemienienie Pańskie

Teofanes Grek, tempera na desce, pocz. XV w. Galeria Tretiakowska, Moskwa

Bóg jest światłością. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że Chrystus na tej ikonie nie jest oświetlony żadnym zewnętrznym światłem. Sam jest źródłem światła, które symbolizuje Jego boskość. Jezus zaprowadził swych trzech uczniów, Piotra, Jakuba Starszego i Jana, na górę Tabor. „Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło. A oto im się ukazali Mojżesz i Eliasz, którzy rozmawiali z Nim” (Mt 17,2-3) – czytamy w Ewangelii według św. Mateusza.

Jezus, ubrany w białą szatę, prawą ręką błogosławi, a w lewej trzyma zwój Pisma Świętego: teksty i proroctwa zapowiadające Jego przyjście i misję, jak również całą historię zbawienia. Z lewej strony Zbawicielowi towarzyszy Eliasz jako reprezentant wszystkich proroków, którzy zapowiadali nadejście Chrystusa. Z prawej strony widzimy Mojżesza trzymającego księgę Prawa. To znak, że zgodnie z Bożym Prawem Jezus jest Mesjaszem.

Z kręgu światła, w którym znajduje się Jezus, schodzą w dół trzy promienie w kierunku apostołów, których wcześniej zmorzył sen. Teraz, skuleni i przestraszeni, nie mogą pojąć tego, co się dzieje. Piotr (z lewej) jako jedyny patrzy ku górze, reprezentując w ten sposób Kościół – Oblubienicę Chrystusa, która cieszy się posiadaniem i oglądaniem chwały Zbawiciela.

Przemienienie to niezwykle ważny temat dla ikonografów – pisarzy ikon. Blask Chrystusa jest bowiem tym światłem, które oświeca nasze życie i pokazuje jego właściwe kształty. W ten sposób ikona ukazuje światło prawdziwe, wewnętrzny blask Boga, którym każdy winien rozbłyskać. Wykonując ikonę Przemienienia, ikonograf uczy się malować bardziej światłem niż kolorami, dlatego też od tej ikony powinien rozpocząć swoje pisanie ikon.

Obrazek



 

Re: Obrazy o tematyce biblijnej

Postprzez ks. Otto Kent » 15 sie 2011, 09:10

Przemienienie

Guido di Pietro da Mugello, zwany Fra Angelico „Przemienienie”, fresk, 1440–1441, klasztor San Marco, Florencja

Freski Fra Angelico są jak traktaty teologiczne. Malując sceny biblijne ten pobożny zakonnik, dominikanin, starał się zawrzeć w swych obrazach jak najwięcej ważnych treści.

Jezus na górze Tabor przemienił się w obecności trzech uczniów: Piotra, Jakuba Starszego i Jana. „Twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło” (Mt 17, 2). Apostołowie, którzy jeszcze przed chwilą spali, budząc się, słyszą słowa: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!” (Mt 17, 5).

Jezusowi towarzyszyli dwaj prorocy, Mojżesz i Eliasz. Na większości obrazów przedstawiających Przemienienie Pańskie stoją oni obok Chrystusa. Uwaga wielu artystów skupia się też na postaciach przestraszonych apostołów.

Fra Angelico wyraźnie nie chciał, by postaci rozmawiających z Jezusem proroków lub dynamiczne sylwetki uczniów odciągały uwagę widza od tego, co najważniejsze. Na jego obrazie liczy się tylko Jezus. Pozostałe postaci są rozmieszczone wokół Niego, powtarzając kształt mandorli – migdałowatej aureoli z nadnaturalnego światła, otaczającej całą postać Zbawiciela. Nie uczestniczą więc one z Jezusem w scenie Przemienienia, lecz swą obecnością oddają mu chwałę.

Po obu stronach Jezusa widzimy popiersia Mojżesza i Eliasza. Apostołów artysta umieścił u podnóża góry. Po bokach namalował natomiast dwie osoby, których na górze Tabor nie było: Matkę Bożą i św. Dominika (fresk powstał w klasztorze dominikańskim). Oboje się modlą, adorując Jezusa. Są jakby obserwatorami z boku, tak jak my. Mają zachęcić do modlitwy wszystkich oglądających fresk.

Przemienienie jest zapowiedzią Zmartwychwstania. Jezus stoi na skale w białych szatach, pełen chwały. Jego ręce są rozkrzyżowane, byśmy nie zapomnieli, że Zmartwychwstanie było poprzedzone Ukrzyżowaniem.

Obrazek



 

Poprzednia stronaNastępna strona

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Muzeum Narodowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron