Re: Święte teksty
Napisane: 06 sie 2012, 20:56
Z listu św. Ignacego Antiocheńskiego, biskupa i męczennika, do Polikarpa
(1, 1 - 4, 3)
Trzeba nam wszystko przyjąć ze względu na Boga, aby i On nas przyjął
Ignacy, zwany również Teoforem, Polikarpowi, który strzeże Kościoła w Smyrnie, a raczej, który sam jest strzeżony przez Boga Ojca i Pana naszego Jezusa Chrystusa, wiele pozdrowień.
Wyrażając uznanie dla twej pobożności, ugruntowanej jakby na niewzruszonej skale, wielbię Boga, iż stałem się godny ujrzenia twego świętego oblicza. Obym się mógł nim radować zawsze w Bogu. Zaklinam cię przez łaskę, którą jesteś odziany, abyś przyśpieszył swój bieg i przez zachęty wszystkim pomagał do zbawienia. Okaż wielkość swojej posługi przez wieloraką troskę o sprawy duszy i ciała. Staraj się o jedność, ponad którą nie ma nic doskonalszego. Umiej znosić wszystkich, jak i Pan znosi ciebie. Podtrzymuj wszystkich z miłością, jak to zresztą i czynisz. Nie ustawaj w modlitwie, proś o coraz większą mądrość. Bądź czujny zachowując zawsze trzeźwy umysł. Przemawiaj do każdego z osobna na podobieństwo samego Boga. "Noś słabości wszystkich" jako prawdziwy atleta. Gdzie więcej trudu, tam i większa korzyść.
Jeśli miłujesz tylko dobrych uczniów, nie nabywasz zasługi. Zdobywaj raczej upadłych przez swoją łagodność. Nie każdą ranę leczy się tym samym lekarstwem. Gwałtowne wybuchy poskramiaj słodyczą. "We wszystkim bądź roztropny jak wąż i prosty jak gołębica". Dlatego właśnie jesteś istotą cielesną i duchową, abyś z łagodnością odnosił się do tego, co widzisz. Jeśli zaś idzie o to, co niewidzialne, błagaj o należyte poznanie, abyś w niczym nie odczuwał braku, lecz obfitował we wszelki dar. Podobnie jak sternik pragnie wiatru, a żeglarz miotany burzą - portu, tak chwila obecna wymaga od ciebie, abyś razem z twoimi doszedł do Boga. Bądź rozumny jak Boży szermierz; nagrodą jest nieśmiertelność i życie wieczne, o czym wiesz dobrze. Za ciebie ja ofiaruję moje życie i więzy, dla których okazałeś tyle szacunku.
Niech cię nie trwożą ci, którzy wydają się godnymi wiary, a nauczają błędu. Bądź nieugięty jak uderzane młotem kowadło. Dzielność zapaśnika polega na tym, iż umie odbierać razy i zwyciężać. O ileż bardziej powinniśmy wszystko przyjmować ze względu na Boga, aby i On nas przyjął. Stawaj się bardziej gorliwym niż jesteś; rozpoznaj chwilę obecną. Oczekuj Tego, który jest poza czasem, który jest wieczny i niewidzialny, a który dla nas stał się widzialnym, który jest nieuchwytny, niecierpiętliwy, dla nas jednak podlegający cierpieniu, dla nas znoszący wszelkie rodzaje cierpień.
Wdowy niechaj nie będą zaniedbywane. Po Bogu, ty bądź ich opiekunem. Niechaj nic się nie dzieje bez twej zgody ani też i ty nie czyń niczego bez Boga, jak zresztą i nie czynisz. Bądź wytrwały. Niech wasze zgromadzenia odbywają się częściej. Zapraszaj wszystkich imiennie. Nie lekceważ niewolników, niewiast czy mężczyzn, ale też i oni niech nie stają się hardzi, ale niech coraz lepiej służą na chwałę Boga, aby mogli otrzymać od Niego lepszą wolność. Niech nie szukają wyzwolenia na koszt wspólnoty, aby nie stali się niewolnikami swych pragnień.
(1, 1 - 4, 3)
Trzeba nam wszystko przyjąć ze względu na Boga, aby i On nas przyjął
Ignacy, zwany również Teoforem, Polikarpowi, który strzeże Kościoła w Smyrnie, a raczej, który sam jest strzeżony przez Boga Ojca i Pana naszego Jezusa Chrystusa, wiele pozdrowień.
Wyrażając uznanie dla twej pobożności, ugruntowanej jakby na niewzruszonej skale, wielbię Boga, iż stałem się godny ujrzenia twego świętego oblicza. Obym się mógł nim radować zawsze w Bogu. Zaklinam cię przez łaskę, którą jesteś odziany, abyś przyśpieszył swój bieg i przez zachęty wszystkim pomagał do zbawienia. Okaż wielkość swojej posługi przez wieloraką troskę o sprawy duszy i ciała. Staraj się o jedność, ponad którą nie ma nic doskonalszego. Umiej znosić wszystkich, jak i Pan znosi ciebie. Podtrzymuj wszystkich z miłością, jak to zresztą i czynisz. Nie ustawaj w modlitwie, proś o coraz większą mądrość. Bądź czujny zachowując zawsze trzeźwy umysł. Przemawiaj do każdego z osobna na podobieństwo samego Boga. "Noś słabości wszystkich" jako prawdziwy atleta. Gdzie więcej trudu, tam i większa korzyść.
Jeśli miłujesz tylko dobrych uczniów, nie nabywasz zasługi. Zdobywaj raczej upadłych przez swoją łagodność. Nie każdą ranę leczy się tym samym lekarstwem. Gwałtowne wybuchy poskramiaj słodyczą. "We wszystkim bądź roztropny jak wąż i prosty jak gołębica". Dlatego właśnie jesteś istotą cielesną i duchową, abyś z łagodnością odnosił się do tego, co widzisz. Jeśli zaś idzie o to, co niewidzialne, błagaj o należyte poznanie, abyś w niczym nie odczuwał braku, lecz obfitował we wszelki dar. Podobnie jak sternik pragnie wiatru, a żeglarz miotany burzą - portu, tak chwila obecna wymaga od ciebie, abyś razem z twoimi doszedł do Boga. Bądź rozumny jak Boży szermierz; nagrodą jest nieśmiertelność i życie wieczne, o czym wiesz dobrze. Za ciebie ja ofiaruję moje życie i więzy, dla których okazałeś tyle szacunku.
Niech cię nie trwożą ci, którzy wydają się godnymi wiary, a nauczają błędu. Bądź nieugięty jak uderzane młotem kowadło. Dzielność zapaśnika polega na tym, iż umie odbierać razy i zwyciężać. O ileż bardziej powinniśmy wszystko przyjmować ze względu na Boga, aby i On nas przyjął. Stawaj się bardziej gorliwym niż jesteś; rozpoznaj chwilę obecną. Oczekuj Tego, który jest poza czasem, który jest wieczny i niewidzialny, a który dla nas stał się widzialnym, który jest nieuchwytny, niecierpiętliwy, dla nas jednak podlegający cierpieniu, dla nas znoszący wszelkie rodzaje cierpień.
Wdowy niechaj nie będą zaniedbywane. Po Bogu, ty bądź ich opiekunem. Niechaj nic się nie dzieje bez twej zgody ani też i ty nie czyń niczego bez Boga, jak zresztą i nie czynisz. Bądź wytrwały. Niech wasze zgromadzenia odbywają się częściej. Zapraszaj wszystkich imiennie. Nie lekceważ niewolników, niewiast czy mężczyzn, ale też i oni niech nie stają się hardzi, ale niech coraz lepiej służą na chwałę Boga, aby mogli otrzymać od Niego lepszą wolność. Niech nie szukają wyzwolenia na koszt wspólnoty, aby nie stali się niewolnikami swych pragnień.