Widzę że włożyłem niechcący kijek w mrowisko. Nie mam przekonania do takich ograniczeń. Moim zdaniem wynagrodzenia powinny się kumulować jak obecnie. Więcej zaangażowania, więcej pracy, większe dochody.
Są osoby które się angażują w wielu dziedzinach i dają sobie radę z obowiązkami. Jeśli ich nie wypełniają należycie lub nie dają rady sprostać zadaniom sami powinni zrezygnować (tak zrobiłem ja rezygnując z urzędu Mecenasa Wielkiego), można też ich odwołać.
Natomiast pozbawianie wynagrodzenia tych bardziej aktywnych i chętnych do pracy jest niczym innym jak próbą ograniczenia ich dochodów. Pytanie tylko, po co w takim układzie brać na siebie dodatkowe obciążenia i pracę, po co piastować kilka urzędów ? Myślę że skutek będzie taki, iż gro urzędów będzie nie obsadzonych.