Rzeczpospolita Obojga Narodów

Ustawa Sejmu Walnego
Rzeczpospolitej Obojga Narodów
z dnia XX XXXX, Roku Pańskiego Dwutysięcznego Dwunastego,

spisana za panowania Jego Królewskiego Majestatu Franciszka Ferdynanda I

„Poprawka do ustawy o wojsku z dn. 11 lutego 2012 roku”.

Art. 1.
1. Wprowadza się poprawkę do Ustawy Sejmu Walnego USW 6/11/2/12 o wojsku.
2. Zmienia się treść Art. 8. w/w Ustawy o brzmieniu:

Art 8.
Stopnie Marynarki Wojennej to: Marynarz, Mat, Bosman, Chorąży Marynarki, Porucznik Marynarki, Kapitan Marynarki, Komandor, Wiceadmirał, Admirał.

na:

Art 8.
Stopnie Marynarki Wojennej to: Marynarz, Mat, Bosman, Chorąży Marynarki, Podporucznik Marynarki, Porucznik Marynarki, Kapitan Marynarki, Komandor, Kontradmirał, Wiceadmirał, Admirał.

3. Zmienia się treść Art. 12. u.2. w/w Ustawy o brzmieniu:

2. W Marynarce Wojennej wynosi ono: Marynarz 100 DPL, bosman 140 DPL, chorąży marynarki 180 DPL, porucznik marynarki 250 DPL, kapitan marynarki 280 DPL, komandor 360 DPL, wiceadmirał 480, admirał 520 DPL

na:

2. W Marynarce Wojennej wynosi ono: Marynarz 100 DPL, bosman 140 DPL, chorąży marynarki 180 DPL, podporucznik marynarki 220 DPL, porucznik marynarki 250 DPL, kapitan marynarki 280 DPL, komandor 360 DPL, kontradmirał 420 DPL, wiceadmirał 480, admirał 520 DPL

Art. 2.
Ustawa wchodzi w życie z chwilą ogłoszenia.

Wasza Wysokość,
Panie Marszałku,
Przedstawiciele i Przedstawicielki Senatu i Izby Poselskiej,

Przedstawiam poprawkę, która wprowadza zmianę w stopniach marynarki wojennej, wzbogacając ją o dwa szczeble i jednocześnie dostosowując do Wojsk Lądowych, które tych stopni mają aktualnie więcej, niż jednostki morskie. Ta poprawka ułatwi pracę Marynarki, zakładając następujące i planowane zmiany, o których wspominać nie mogę, w tym miejscu. W każdym bądź razie, proszę by Sejm Walny zdał się na opinię wojskowych, o których głos w pierwszej kolejności proszę.

Panie Marszałku,

Wnoszę o otwarcie debaty.

Nie zgłaszam sprzeciwu .

Również nie zgłaszam sprzeciwu.

Wasza Królewska Mość
Wielmożni Panowie Senatorowie,
Szanowni Panowie Posłowie
Bardzo dziękuję Wielmożnemu Panu Czartoryskiemu za złożenie i przedstawienie projektu poprawki do Ustawy o Wojsku
Prosze o wszystkich Panów Senatorów i Posłów o zapoznanie się z projektem poprawki
i
rozpoczynam debatę

Wasza Królewska Mość!
Szanowni Posłowie!

Ja chciałabym wyrazić swoje obawy. Nie jestem być może obywatelką o zbyt długim stażu w Rzeczypospolitej, jednak pokochałam całym swoim sercem Koronę i Litwę. Zastanawiam się, czy warto rozszerzać stopnie wojskowe, zarówno w wojsku lądowym, jaki i w marynarce.
Szanowny Pan Czartoryski wspomniał również o planowanych reformach w armii. Nie znamy ich (my, Posłowie), więc trudno jest nam odnieść się do zaproponowanej poprawki. Kiedy będziemy więc mogli zapoznać się z tymi proponowanymi zmianami, które są tak pilnie trzymane w tajemnicy? Pytam tylko i wyłączenie z powodu mojej ciekawości. Proszę mi to wybaczyć.
Moje zwątpienie, które wyraziłam na początku ma jedną podstawę. Czy na tylu obywateli, którzy biorą czynny udział w życiu naszego kraju, a przede wszystkim armii, potrzeba aż tylu stopni wojskowych?

Szanowna Pani,

Jako że jestem aktualnie jedynym "wilkiem morskim" pośród "szczurów lądowych" w naszym kraju, to jako autor projektu postaram się odpowiedzieć. Otóż chodzi o dopasowanie stopni w Marynarce do tych w Wojskach lądowych. Np.: w wojskach lądowych funkcjonuje stopień podporucznika, natomiast nie ma on odniesienia do marynarki, gdzie jest od razu porucznik marynarki. Zatem osoba, w stopniu podporucznika, która chciałaby przeniesienia do MW, musiałaby dostać awans lub zostać zdegradowana. W tej poprawce tylko o to chodzi
Co się tyczy tajności armii, to nie mnie o tym decydować, ale dobrze, że ktoś poruszył ten temat. Może to dobry czas, żeby wzbudzić dyskusję na ten temat. O ile zgoda, że rozkazy i dyskusje między żołnierzami powinny być tajne, o tyle wgląd w stan armii i jej budowę, chyba obywatele powinni posiadać. Tak jest bynajmniej w realu. Znamy mniej więcej strukturę armii, lecz nie wiemy kto, komu i jakie rozkazy wydaje. Co sądzi reszta?

Popieram, gdyż usprawni to funkcjonowanie armii, jako całości.

Również popieram propozycję pana Czartoryskiego. I to nie tylko usprawni działanie armii, ale pozwoli każdemu obywatelowi, który nie jest w armii (jak np.: ja)wgląd w jej działalność.

Artur Czartoryski napisał(a):Jako że jestem aktualnie jedynym "wilkiem morskim" pośród "szczurów lądowych" w naszym kraju, to jako autor projektu postaram się odpowiedzieć. Otóż chodzi o dopasowanie stopni w Marynarce do tych w Wojskach lądowych. Np.: w wojskach lądowych funkcjonuje stopień podporucznika, natomiast nie ma on odniesienia do marynarki, gdzie jest od razu porucznik marynarki. Zatem osoba, w stopniu podporucznika, która chciałaby przeniesienia do MW, musiałaby dostać awans lub zostać zdegradowana. W tej poprawce tylko o to chodzi

Dziękuję za wyczerpująca odpowiedź Panie Czartoryski. Może to zabrzmi głupio, ale czy nie lepiej zmniejszyć liczbę stopni w armii lądowej zamiast powiększać je w marynarce?

Szanowna Pani,

Ja jestem marynarzem, w mojej gestii leży dbanie o Królewska Marynarkę Wojenną. Stąd chciałem ją dostosować poniekąd do lądu, który działa świetnie. Stopni i tak jest mniej niż w realu, gdzie jest ich bodaj 21, czy 22. Myślę, że aktualny stan w wojskach lądowych pozwala na dostosowanie warunków do aktualnego stanu wojska, lecz jednocześnie nie umniejsza wagi poszczególnych stopni. Nie może porucznika od generała oddzielać jeden stopień. Różnica między nimi powinna i musi być wyraźna. Daje to przede wszystkim konieczność wykazania się, by móc awansować na wysokie stopnie, co ubogaca karierę żołnierza i daje możliwość wczucia się w klimat armii.

Dziękuję za taką wyczerpującą wypowiedź. Nie mam więcej pytań.