Ustawa o obronie

[Michał apo Zep]

Ustawa Sejmu Rzeczypospolitej
o obronie

Art.1.
Niniejsza Ustawa, reguluje zasady obrony własnej.

Art.2.
Dopuszcza się, aby każdy szlachcic i arystokrata nosił u boku szablę, jako znak szlachectwa.

Art.3.
Nie dopuszcza się noszenia broni przez osoby spoza stanu szlacheckiego.

Art.4.
Dla obrony własnej ziemi, i majątku dopuszcza się:
1. Werbowanie oddziałów najemników w nie większej ilości niż 100 najemników na jeden folwark i 10 wsi. Uzbrojenie najemników nie może wykraczać poza szablę, strzelbę i konia. Koszt utrzymania jednego najemnika ustalany jest przez Kanclerza Wielkiego Litewskiego.
5. Wyposażenie fortec i zamków w działa, których koszt montażu ustala Kanclerz Wielki Litewski.

Art.5.
Ustawa wchodzi w życie z chwilą podpisania.

Słowem komentarza: W Rzeczypospolitej Obojga Narodów zawsze szlachta miała dozwolone aby się bronić. Sądzę że ta ustawa rozwiąże problemu z Panem Trzaską-Chojnackim. Oddziały nie zagrażają bowiem bezpieczeństwu Rzeczypospolitej, wręcz przeciwnie, na wypadek zagrożenia mogą się przydać. Takie oddziały najemników nie są regularną armią zależną od króla, a jedynie pewną ochroną przed złodziejami, bandytami, dziką zwierzyną. Co Panowie na to?

[Pius IV]

Otwieram debatę.

[Henryk Horoch]

Tak, dla pana Chojnackiego który obywatelem nie jest bo propozycję obywatelstwa odrzucił tworzymy ustawę bo zachciało mu się posiadać w Rzeczpospolitej oddział zbrojny. Mało mu, że dostąpił zaszczytu i jest baronem oraz posiada majątek ziemski to jeszcze u boku chce mieć zbrojnych.
Mamy w kraju jeszcze kilku cudzoziemców posiadających szlachectwo Rzeczpospolitej i majątki, w tym kilku książąt. Tylko patrzeć jak każdy będzie chciał w swych dobrach gwardii przybocznej. Nie spotkałem nawet jednego kraju w v-świecie który na taką ekstrawagancje sobie pozwolił.

Szlachta mająca obywatelstwo posiada możliwość zaciągu zbrojnych w takiej ilości na jaką ich stać (od chorągwi do pułku jazdy) i nieważne jak są oni nazywani, hajducy, dragoni czy oryle.
Natomiast jeśli chodzi o bezpieczeństwo własne magnatów nie posiadających obywatelstwa jestem gotów poprzeć możliwość powoływania przez nich straży dworskiej czy pałacowej za zgodą króla, ale straż taka w mojej ocenie nie powinna liczyć więcej niż 30 zbrojnych.

[Pius IV]

I ja sądzę podobnie.

Jaki normalny kraj wydaje zgodę na bezcelowe zbrojenie się drobnej szlachty?
Armia Rzeczpospolitej jest spora, dodatkowo istnieją wojska prywatne. Państwo jest zabezpieczone na całej swojej linii - nie widzę powodu, dla którego koniecznym miałoby być formułowanie jakichkolwiek oddziałów zbrojnych...

[Karol Radziwiłł]

Zgadzam się z moimi przedmówcami. Rzeczpospolita zapewnia każdemu mieszkańcowi takie bezpieczeństwo, że nie musi posiadać dodatkowej ochrony osobistej.

[Michał apo Zep]

hmmm...być może Panowie macie rację, ale ta ustawa zapobiegła by konfliktom z takimi osobami jak Pan Trzaska. Nie jest to żadne zagrożenie dla RON, a nawet zysk z wynajmu najemników.

[Pius IV]

Skarb Państwa ma póki co dobre dochody i nie sądzę, jakoby dochody z zaciągu jakiejkolwiek armii przez nieuprawnionych do tego mieszkańców mogły przynieść rażące zyski .

Niemniej proponuję rewaloryzację Ustawy na aspekt zakazu tworzenia wszelakich ugrupowań - w tym i wojskowych . Poza tym - przecież była Ustawa mówiąca o ugrupowaniach i o tym, że to Kanclerz Wielki wydaje na nie/lub nie zezwolenie . Nie mam zatem pojęcia, gdzie się podziała xD.

Dziurę tą należy jak najszybciej załatać - moim skromnym zdaniem .

[Izabella Ossolińska]

Wasza Królewska Mość!
Cóż... Ja stoję na stanowisku, że skarb państwie jeśli ma możliwość zyskania dodatkowych pieniędzy - czemu ma z tego rezygnować? Pieniędzy nigdy dość, zwłaszcza że można je przeznaczyć na odpowiednie cele - np. na ufundowanie nowego kościoła w Warszawie

[Michał apo Zep]

Sądzę że jak już mówiłem, oddziały o których mówi ustawa nie są na tyle liczne by stanowić zagrożenie, a pieniądze uzyskane z ich powołania można będzie przeznaczyć na kulturę, oświatę, czy też dozbrojenie naszej Armii.

[Pius IV]

Skoro mamy dwóch zwolenników, muszę zmienić pozycję na neutralną i poprosić Ich Wysokości Senatorów o zabranie głosu w debacie .



Swoją drogą.
Bardzo serdecznie pragnę powitać Posłankę Ossolińską w gmachu Sejmu Walnego .