Audiencja JKMości Augusta VRe: Audiencja JKMości Augusta VLudzie mają różne odczucia. Ale nie ma się co załamywać Panie Marcinie! W życiu jak na wojnie podejmuje się różne trudne decyzje! .
Karol von Tauer-Sienicki herbu jelito odmienne Członek Zakonu Krzyżackiego Namiestnik w wojsku Rzeczpospolitej Miecznik rawski
Re: Audiencja JKMości Augusta VJa krótko jestem za zmniejszeniem czasu bycia miesczaninem do jednego miesiąca
Andream von Salza
Kardynał Świętego Kościoła Rotryjskiego Wielki Mistrz Zakonu Rycerskiego Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie strażnik wendeński Re: Audiencja JKMości Augusta VObecna konstytucja o mieszczanach tak właśnie była skonstruowana, aby stan mieszczański nie był tylko poczekalnią. Widocznie pokładanych nadziei nie spełniła.
Ciekawy jestem propozycji JOX Sebastiana. Targersdorf Borisz baró
palatinus regni Hungarie
Re: Audiencja JKMości Augusta V
Jeżeli rzeczywiście nie chce Pan, by mieszczaństwo los polskich gimnazjalistów podzieliło, to zamiast mówić "szkoda" może wymyśli waszmość jakieś inne rozwiązanie tego problemu? Bo, paradoksalnie, tymi którzy najmniej się angażują w rozwój mieszczaństwa są... Mieszczanie. Na każdym Sejmie walnym szlachta głowi się, jakby tu pomóc nielicznym mieszczanom, wymyśla różnorakie rozwiązania, podczas gdy sami zainteresowani nawet żadnych inicjatyw nie organizują (ostatni "event" zorganizowany przez mieszczan odbył się półtora roku temu, a był to jarmark zainicjowany przez Sławetnego Mateusza Wolfensztajna). Podsumowując, jeśli mieszczanom zależy na tym, żeby ich stanu nie likwidować, niech próbują przynajmniej przekonać szlachtę do zmiany zdania.
Wymienione przez Pana pomysły są godne uwagi, tak samo jak cała idea współpracy gospodarczej z Rotrią i Urbino. Zastanawiamy się, jak możnaby wdrożyć te obiecujące pomysły, jednocześnie zaś rozwiązując kwestię mieszczaństwa i do jednej konkluzji doszliśmy - może by kastę kupiecką stworzyć, która żadnym etapem przejściowym by nie była, jeno alternatywą, wolnym wyborem dla szlachty? Kupcy prowadziliby handel w Wenecji, Urbino i Rzeczypospolitej, prowadzili zamorskie kampanie itp.? A równocześnie, realizując pomysł kolonii Rzplitej, możnaby na misje badawcze prowadzić i w ramach dania autonomii kupcom Wolne Miasta wprowadzić które w rzeczywistości zależne od Urbino by były, a co za tym prowadzi, koloniami Polski i Litwy były. /-/ Stanisław von Tauer herbu von Tauer Pułkownik wojsk koronnych Wojewoda łęczycki Re: Audiencja JKMości Augusta VJa również jestem za skróceniem czasu.
Karol von Tauer-Sienicki herbu jelito odmienne Członek Zakonu Krzyżackiego Namiestnik w wojsku Rzeczpospolitej Miecznik rawski
Re: Audiencja JKMości Augusta VWasza Królewska Mość, Mości Panowie, nie powiem nic odkrywczego, 1/3 stanu mieszczańskiego uzyskała nobilitację, reszta odeszła. Stan mieszczański praktycznie nie istnieje. Analizę tego stanu rzeczy trafnie wyłożył książę Sebastian von Tauer i trudno się z nią nie zgodzić. Do Rzeczpospolitej ludzie przychodzą by wejść do stanu szlacheckiego. To właśnie szlachta, a nie mieszczaństwo tworzy klimat Rzeczpospolitej i nikt nie patrzy jakie przywileje ma mieszczaństwo bo celem jest uzyskanie szlachectwa. Podejrzewam, ze tego nigdy nic nie zmieni. Dlatego popieram propozycje zniesienia części konstytucji o mieszczaństwie i przywilejach im przypisanych oraz skrócenia czasu oczekiwania na nobilitację jak było onegdaj do 14 dni.
Wiem, że spowoduje to znikniecie mieszczaństwa, ale z drugiej strony przybędzie panów szlachty, a i nie wykluczone że na powrót zawitają Ci, którzy pozostając w stanie mieszczańskim nie widzieli w Rzeczpospolitej dla siebie perspektyw na realizację i prawdopodobnie z tego powodu odeszli. Cieszę się że Jego Królewska Mość poruszył kwestie mieszczaństwa, bowiem w mojej ocenie utrzymywanie obecnych uregulowań naraża na zbyt duże straty osobowe Rzeczpospolitą. Re: Audiencja JKMości Augusta VJa również popieram pomysł skrócenia czasu oczekiwania na szlachectwo, jednak z zastrzeżeniem, aby nie porzucać pomysłu unii gospodarczej Rotrii-RON-Urbino. Przecież współpraca nie musi opierać się na stanie mieszczańskim, a na takim urozmaiceniu skorzystamy wszyscy. Nie ukrywajmy, że gospodarka w Rzeczypospolitej to ogromny atut, który należy ciągle rozwijać.
/-/bp. Hieronim Sieniawski
Re: Audiencja JKMości Augusta VMości panowie, skrótowo moje pomysły zawierają się w tych podpunktach:
1) skrócić czas oczekiwania na szlachectwo do 14 dni. Godnosci mieszczańskiej nie nadawałoby się tak jak teraz, ale uzyskiwało automatycznie po przybyciu. Do tego skarb wypłacałby zapomoę w wysokości np 500 DPL na zakup manufaktur i inne tego typu rzeczy, by mieszczanin od razu mógł brać udział w życiu gospodarczym. Mieszczanin mógłby też służyć w armii, ale posaidać tylko stopnie szeregowe. 2) nadać prawo szlachcie do posiadania manufaktur itd, by mieszczanin mógł "zabrać" ze sobą do stanu szlacheckiego to, co wypracuje, a i by miasta dzięki temu ożyły. 3) utworzyć podział szlachty. historycznie wyglądało to tak, ze po nobilitacji pełnię praw miało dopiero 3 pokolenie, na nasze warunki mogłoby to być np. 3 miesiące. Utworzylibyśmy warstwę "szaraczków" (oznaczaną na forum brązem, ostateczną nazwę jeszcze można przedyskutować, lub nazwać ten stan szlachtą, a obecną "szlachtę" np. magnaterią/karmazynami) i do tej warstwy trafiałby nobilitowany (nie do mieszczan) a po 3 miesiącach automatycznie zyskiwałby przenisienie do "szlachty". Dopiero będąc szaraczkiem miałoby się obywatelstwo. 5) bycie szaraczkiem nie ograniczałoby takiej osoby - miałby pełne prawa do ziemi, osad, wojska prywatnego, uczestnictwa w sejmach. 6) jednakże wyłącznie "szlachcie" przysługiwało by prawo do wynoszenia do godności kancelaryjnych takich jak Kanclerz, Hetman, Podskarbi, w armii zaś moglibyśmy zastrzec dla szlachty stopnie generalskie (listę takich rzeczy można by jeszcze przedyskutować). 7) po przeniesieniu do "szlachty" zastrzec konstytucyjnie by tak, jak nowemu szlachcicowi nadaje się wsie i folwarki, tak tu nadać np. miasteczko. W tym momencie nie będzie obecnych problemów - sztucznego powstrzymywania mieszczan przed nobilitacją, odpadnie także problem który był przed zreformowaniem i wydłużeniem okresu mieszczańskiego - czyli szybkie nobilitacje, po których ludzie ginęli. "Szaraczkowie" byliby buforem, dzięki któemu osoby chcące być szlachtą mogliby to szybko uzyskać, z drugiej zaś strony kolejnym okresem próbnym, a perspektywa dołączenia do poważniejszego grona "szlacheckiego" mogłaby być motywatorem do działania. A jeśli taka osoba by się szybko wypaliła, mozna by utworzyć obostrzenia, co do minimalnej aktywności szaraczków i szybko odbierać im szlachectw (np. już po miesięcznej nieaktywności), bez bawienia się w zawieszanie itp - dzięki temu nie będziemy mieć szlachiców-duchów, którzy nobilitowani byli, ale szybko aktywność porzucili, co było zmorą poprzedniego RON-u. Zauważmy, że miano "szlachty" byłoby czysto honorowe - istniejące ograniczenia i tak nie miałyby żadnego wpływu na aktywność szaraczków, gdyż tacy nowi obywatele i tak nie piastowaliby tak wysokich urzędów. Do tego odpada też wrażenie wśród mieszczan że to, co teraz robią jest pozbawione sensu, gdyż wszystkie wybudowane budynki i zakupione działki mogliby dalej posiadać będąc szlachtą. A co zrobić, by pozyskać mieszczan? Proponowałbym utworzenie programu, który moglibyśmy reklamować w innych mikronacjach jako "Urlop w Rzeczyposplitej" obywatele innych mikronacji mogliby do nas przybywać by przez te 14 dni pobawić się, zwłaszcza, że prawo byłoby im przychylne (zapomoga na start). Takie osoby mogłyby nakręcać życie w miastach i tchnąć nowe życie do Rzeczypospolitej, jednocześnie nie czuliby się przez nic zobowiązani do niczego, bo ich aktywność nie wymagała by wydawania żadnych obywatelstw itp. A jeśli w pewnym momencie by zniknęły, wróciły do siebie - co nam to szkodzi? Zauważcie, ze przez to niejako "próbowaliby" życia w Rzeczypospolitej i jeśli by im się spodobało, mogliby szybko wystąpić o nadanie szlachectwa i zamieszkać u nas na stałe. Książę na Bydgoszczy i Wyszogrodzie Wojewoda Inowrocławski Sędzia Grodzki
Re: Audiencja JKMości Augusta VZe wszystkim mogę się zgodzić, oprócz jednej rzeczy. Z tego co pamiętam, to gdy tworzony był stan mieszczański, właśnie jego dużym atutem miałoby być monopol na tworzenie manufaktur i kamienic. Może dalej pozwolić tylko mieszczanom je posiadać i zwiększyć przychody, albo pozwolić wszystkim i zmniejszyć przychody.
Herbu Wąż Pułkownik w Szeregach Płockiego Pułku Re: Audiencja JKMości Augusta VDruga opcja jest lepsza - proszę zauważyć, że przez 14 dni mieszczanin niemiałby z niej żadnego pożytku
Książę na Bydgoszczy i Wyszogrodzie Wojewoda Inowrocławski Sędzia Grodzki
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska Kto przegląda forumUżytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości |
||