Audiencja JKMości Augusta V

[Karol von Tauer - Sienicki]

Podczas tej kampanii możnaby przyjąć scenariusz, że Prusy Książęce i północne tereny Korony dołączają do Brandenburgii
.

Można. Celem jest uczynienie Brandenburgii protektoratem.

[Sebastian von Tauer]

To pytanie dostałem również od JKM .
1. Branderburgczycy to heretycy, którzy mordują katolików w tym Polaków. Byłby to swego rodzaju odwet.
2. Takiej kampanii jeszcze nie było.

Żaden z argumentów nie przekonuje mnie do tego, by najeżdżać ościenne państwo. Po co nam protektorat, który z historycznością, do której dąży nasza mikronacja nie ma nic wspólnego?
Bardziej przekonują mnie pomysły pana Jana, uznające Brandenburgię za pierwszego agresora: scenariusz najazd -> obrona -> wypchnięcie wojsk wroga za granicę -> pokój pozwoliłby Siłą Zbrojnym na przećwiczenie działania obronnego, co powinno być priorytetem. Jeśli chodzi zaś o jednostki biorące udział w kampanii ograniczyłbym je wyłącznie do wojsk państwowych, żeby sprawdzić jak sama armia poradzi sobie z zagrożeniem i żeby kampania była przede wszystkim sprawdzianem nowej wojennej taktyki z jednym naczelnym dowództwem i jasno sprecyzowanym głównodowodzącym koordynującym starcia.

[Karol von Tauer - Sienicki]

Moja kampania kończy się na we Frankfurcie więc to może być wypchnięcie. Obronę można powierzyć komuś innemu do opracowania lub mi.

[Maurycy Orański]

A ja pozwolę sobie zadać podchwytliwe pytanie: po co najeżdżać Brandenburgię?

Oprócz podanych przez Karola wyżej powodów można zawsze dodać otoczkę narracyjną że jest to atak wyprzedzający, albo nasz plan wykorzystać do kontrofensywy.
Co do wielkości oddziałów to nie liczyliśmy wojsk prywatnych i pojedynczych pułków z innych dywizji dowodzonych przez panów.

Jeśli chodzi o pomysł dotyczący Szkoły to jestem jego wielkim zwolennikiem.

[Samuel Radziwiłł]

WKM,
Panowie Bracia,

Co do kwestii mieszczaństwa, mozna by zrobić następującą rzecz. Otóż tylko szlachectwo = obywatelstwo, tu mozna też stworzyć owych "szaraczków" szlacheckich, niejako przedswtęp do "pełnej" nobilitacji. Natomiast mieszczaństwo nie mając obywatelstwa, mogłoby być tzw zamieszkaniem/ stałym pobytem. Dawałoby to możliwości zamieszkania w jednym z królewskich miast, prowadzenie działalności gospodarczej i to w kilku innych mikronacjach (RON, Urbino, Rotria, dodałbym do tego jeszcze Kugarię). O takie pozwolenie na "zamieszkanie" prośbę mógłby składać każdy mikronauta, który chciałby podziałać na gruncie gospodarczym( kamienice, manufaktury, handel zagraniczny, budowa własnej floty handlowej), a pozwolenia udzielałby np Kanclerz lub Podskarbi.

Co do nowej kampani, warto dobrze ją przygotować, aczkolwiek teraz winniśmy skupić się na Turnieju Rycerskim i zbliżających się obchodach 10-lecia naszej ojczyzny.

[Sebastian von Tauer]

Czy pozwolenia na działalność są niezbędnie potrzebne? Zdaje mi się, że mogą odstraszyć potencjalnych mieszczan.

[Samuel Radziwiłł]

JOX Sebastianie,
chodzi mi o to, że złożenie prośby o "zamieszkanie" jest jednoznaczne z rozpoczęciem działalności gospodarczej. Nie powinno byc dodatkowego pozwolenia na prowadzenie takowej działalności. W takiej prośbie podawano by jedno z miast królewskich, gdzie planowane jest osiedlenie. Potem tylko konto w Banku i juz można działać.

[Karol von Tauer - Sienicki]

Co do nowej kampani, warto dobrze ją przygotować, aczkolwiek teraz winniśmy skupić się na Turnieju Rycerskim i zbliżających się obchodach 10-lecia naszej ojczyzny.

Prawda lecz myślę, że mobilizację wojska można by już rozpocząć.

[Stanisław von Tauer]

Mości panowie!

Jak już napisaliśmy Panu Karolowi na PW, największą przeszkodą dla kampanii będzie brak czasu. Z tego też powodu, wiedzieliśmy że kampania może się nie odbyć, ale nie chcieliśmy też dusić zapału w nowym mikronaucie, więc zaczęliśmy szukać alternatywy, i tak narodziła się idea wykorzystania tego zapału i pomysłowości z jakimi każdy z nas zaczyna w mikroświecie poprzez Szkołę Rycerską.

Waszmościowie, na Sejmie złożyliśmy cztery ambitne obietnice i zobowiązaliśmy się je wykonać. Niespełnienie jednej z nich byłoby bardzo niesprawiedliwe w stosunku do tych, którzy na Nas głosowali. A to, że spełnienie tych planów zajmie dużo czasu, to niestety wada naszego programu wyborczego. Prosimy zauważyć, że jeśliby stworzyć kalendarz naszego panowania, to ony wyglądałby tak:

• od początku sierpnia do początku września - Międzynarodowy Turniej Rycerski
• Wrzesień i październik - Szczyt w Urbino, Sejm Walny i ostateczne, precyzyjne ustalenie, na czym współpraca handlowa Rotria-RON-Urbino miałaby polegać.
• pierwsza połowa listopada - obchody 10-lecia Rzeczypospolitej
• od drugiej połowy listopada do drugiej połowy grudnia wdrażanie projektu Rotria-RON-Urbino, a więc spadek aktywności monarchy i czas na inicjatywy Panów Braci, chociażby takich jak Urlop w Rzeczypospolitej.
• Dalsza część Naszego panowania, to czas, w którym chcielibyśmy złożyć jedną wizytę w zagranicznym kraju.

Naszym zdaniem, przy takich planach powinniśmy uczynić wyjątek i przez jedno panowanie żadnych kampanii nie organizować.

[Karol von Tauer - Sienicki]

Niezbyt to zadowalające ale skoro taka wola Waszej Królewskiej Mości...