Wykład II: Istota znaku językowego

Znalazłem serię wykładów Pani Marzanny Urbanowicz, która była wykładowcą polonistyki na UJ w 2009 roku. wykłady znajdują się na Starym Forum Rzeczypospolitej. Miłej lektury

Wykład II: Istota znaku językowego

Postprzez Michał apo Zep » 20 cze 2012, 20:58

II Istota znaku językowego

Zastanówmy się nad tym, dzięki jakim właściwościom język zdolny jest odgrywać rolę podstawowego i niezastąpionego środka przekazywania informacji. Była już mowa o możliwości zastępowania, czyli reprezentowania zjawisk realnych elementami języka. Środki językowe pełnią więc funkcję znaków.

Na czym polega istota znaku ?

Wyobraźmy sobie, że na błotnistej ścieżce dostrzegamy świeże ślady stóp. Będą one dla nas znakiem, że ktoś na tej drodze wyprzedził. Rumieniec na twarzy rozmówcy będzie świadczył o jego zmieszaniu lub zawstydzeniu. Mówiąc innymi słowy – na podstawie naszego doświadczenia życiowego umiemy powiązać określone zjawiska z innymi, stanowiącymi ich przyczynę. Ślady stóp, rumieniec – są to tak zwane znaki naturalne lub symptomy. Ich cechą zasadniczą jest to, że funkcję informowania kogoś o czymś pełnią jak gdyby przypadkowo, ubocznie, że nie zostały powołane do życia w tym właśnie celu.

Charakter celowy mają natomiast znaki zwane sygnałami. Zostają one wytworzone z myślą o przekazaniu odbiorcy określonej wiadomości. Wyróżnia się dwa typy sygnałów:
1. takie, które są podobne do pewnego zjawiska, oddają jego charakterystyczne cechy i dlatego mogą je reprezentować. Przykładem znaku tego rodzaju może być rysunek lub fotografia przedmiotu;
2. takie, których z oznaczanym przedmiotem nie łączy żadne materialne podobieństwo. Są to znaki często umowne, tj. ustalone przez pewną społeczność jako środki przekazywania takiej, a nie innej informacji. Przykładem znaku umownego, czyli konwencjonalnego, może być czerwone światło na rogu ulicy, informujące o zakazie przejścia lub przejazdu, albo strzał startera, stanowiący dla zawodników sygnał rozpoczęcia biegu.

Nie ulega wątpliwości to, że środki językowe należą do kategorii znaków umownych, między ich formą a treścią nie ma bowiem żadnego naturalnego, koniecznego związku. Świadczy o tym dobitnie to, że wyrazy o identycznym znaczeniu, pochodzące z różnych języków, mają inną postać zewnętrzną (np. pol. dom, franc. maison, niem. Haus).

Za dowód istnienia naturalnego związku między przedmiotem a nazwą uznawano niekiedy wyrazy dźwiękonaśladowcze typu świst, chrzęst itp. Tymczasem nawet one mają w każdym języku postać swoistą, zależną od jego możliwości dźwiękowych i gramatycznych, a zatem także są elementami w pewnej mierze konwencjonalnymi. Brzmienie głosu kota Polak oddaje np. czasownikiem miauczeć, którego czeski odpowiedni brzmi mňoukati (czyt.: mnioukati). W języku angielskim odpowiada mu z kolei czasownik to mew (czyt.: miu), a we francuskim – miauler (czyt.: miole).

Znak konwencjonalny ma określoną postać materialną i taką, a nie inną funkcję znaczeniową. Między formą a funkcją znaku istnieje nierozerwalny związek, utrwalony w świadomości ogółu mówiących danym językiem. Wyrazu obcego, nie znanego nam języka nie jest dla nas znakiem, choć odbieramy słuchowo (bądź wzrokowo) jego postać zewnętrzną. Nie znamy jednak jego funkcji, nie wiemy, jaką niesie informację. Znaki konwencjonalne charakteryzują się jeszcze jedną ważną właściwością: mają określona wartość informacyjną tylko w pewnym układzie, w systemie: np. zielone światło staje się znakiem w przeciwstawieniu do światła czerwonego; znak drogowy jest jednym z serii znaków analogicznych. Ta sama zasada działa w zakresie znaków językowych: treść wyrazu wnuk jest nierozerwalnie związana ze znaczeniem słowa dziadek, oba zaś wyrazy funkcjonują w całym systemie nazw pokrewieństwa. Podobnie przysłówek dzisiaj stanowi ogniwo układu: przedwczoraj, wczoraj, jutro, pojutrze.

Język możemy zatem zdefiniować jako system znaków konwencjonalnych służących porozumiewaniu się członków pewnej społeczności. Ale społeczeństwo ludzkie nie jest jedynym zbiorowiskiem organizmów żywych, które wypracowało określone sposoby przekazywania informacji. Pewien system komunikowania się, czyli kod, wytwarzają także zwierzęta żyjące gromadnie. Z drugiej strony język nie jest jedynym środkiem przekazywania informacji w społeczeństwie ludzkim. Oprócz niego wyzyskuje ono inne układy, np. system sygnalizacji morskiej za pomocą chorągiewek, system znaków drogowych itp. Warto się więc zastanowić nad tym, na czym polega swoistość języka w stosunku do innych kodów.


Marzanna Urbanowicz
(-) Michał apo Zep
Książę Surmenii



Avatar użytkownika
Zmarły
 
Posty: 902
Dołączył(a): 25 gru 2011, 05:22
Lokalizacja: Warszawa
Medale: 3
Order Virtuti Militari II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury I (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Wykształcenie: wyższe

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Polonistyka - Marzanna Urbanowicz

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron