Strona 1 z 1

Historia Marynarki Wojennej

PostNapisane: 29 maja 2012, 12:23
przez Henryk Horoch
Historia Marynarki Wojennej

Dążenia Jagiellonów przywróciły Polsce Gdańsk i część Pomorza. W czasie wojny"trzynastoletniej" (1454-1466) z zakonem krzyżackim walczyła polska flota kaperska. W walce z flotą krzyżacką w bitwie na Zalewie Wiślanym (1463) okręty gdańsko-elbląskie zadały jej druzgocący cios. Te wydarzenia były już wówczas świadectwem znaczenia morza i potrzeby posiadania na nim własnej siły zbrojnej. Jednak zaniedbania w tej dziedzinie sprawiły że Gdańsk, a w konsekwencji handel straciły swój polski charakter. Całości dopełniła decyzja Kazimierza Jagiellończyka nadająca miastu tzw. "Wielki Przywilej" (1457). W ten sposób Król sam zrzekł się korzyści z odzyskanego dostępu do morza, a żegluga na Bałtyku oraz handel na Wiśle stały się wyłącznym atrybutem Gdańska. W tym samym czasie nastąpił stopniowy zanik floty kaperskiej.
Tymczasem Polska, wskutek niepodejmowania żadnych zdecydowanych kroków w polityce morskiej, bez floty handlowej i wojennej, wzmacniała w ten sposób pozycje sąsiadów: Szwecji, Niemiec i Danii, które rosły w potęgę i bogactwo. Taki stan trwał do XVI wieku.
Przełomem stała się wojna Polski z Moskwą o Inflanty, a głównie ogłoszony przez Króla Zygmunta Augusta manifest o zaciągu do floty kaperskiej (1561). Jednocześnie obradujący w Lublinie Sejm zatwierdził powołanie do życia Komisji Morskiej (1568) - pierwszego w dziejach Polski organu władzy na morzu. Ponownie powstała flota kaperska, która w sześć lat po ukazaniu się królewskiego manifestu liczyła 30 okrętów. Kaprowie znakomicie wywiązywali się z zadań przecinania linii komunikacyjnych do Narwy, w wyniku czego wojna z Moskwą zaczęła przybierać pomyślny obrót dla Polski. Późniejsze okoliczności sprawiły jednak, że panowanie na Bałtyku przeszło w ręce Szweckie.
Większość naszych władców doceniało istnienie i znaczenie dostępu do morza oraz istnienie floty. Jednak sytuacja polityczna, a przedewszystkim długotrwała wojna ze Szwecją utrudniła rozwój floty. Pomimo tych trudności za panowania Zygmunta III Wazy podjęto decyzję o budowie okrętów wojennych w Gdańsku i Pucku, w ramach pierwszego w dziejach Polski "programu morskiego". Decyzją Króla powstała Komisja Okrętów Królewskich (1625), nawiązująca do istniejącej już Komisji Morskiej Zygmunta Augusta.
W tym czasie rodzima flota odniosła zwycięstwo w bitwie pod Oliwą (1627), gdzie rozbiła blokującą Gdańsk eskadrę szwedzką. W roku 1637 Sejm uchwalił specjalne środki na rzecz utrzymania floty wojennej. Był to pierwszy w dziejach Polski akt uchwalenia przez organ ustawodawczy środków na siły morskie państwa.
Następca Zygmunta III Wazy, Władysław IV wybudował ufortyfikowane przystanie we Władysławowie i Kazimierzowie na Półwyspie Helskim. Jednak interwencja morska Danii zainspirowana prośbą Gdańska obawiającego się utraty swojej pozycji, zniweczyła podjęty trud. Polska została odepchnięta od morza wskutek utraty własnej floty zabezpieczającej jej pozycję, a racja stanu na morzu zapadła w wieloletni letarg.
W czasie panowania Króla Jana III Sobieskiego, Augusta II Mocnego czy też Augusta III podejmowane były próby reaktywowania floty. Jednak wobec trudności wewnętrznych i politycznych nie dały one pożądanych rezultatów. Nastąpił faktyczny regres wszelkich przejawów polityki morskiej.
Obecnie dzięki wysiłkom i staraniom Jego Królewskiej Mości Augusta IV udało się odbudować flotę wojenną Rzeczpospolitej, która aktualnie liczy 103 okręty i jest największą w dziejach Polski. Odbudowano również port i stocznię w Pucki oraz przystań we Władysławowie, a polityka morska państwa sprawia iż wracamy do lat świetności Królewskiej Marynarki Wojennej