Sprawy techniczne

[Miguel de Catalan]

Popieram pomysł jednak jeśli więcej tytułów to jeśli można niech czas na uzyskanie takowego zostanie zmniejszony do jednego miesiąca. Gdyż teraz każdy tytuł można zyskać dopiero po dwóch miesiącach od zyskania poprzedniego.
Jeśli ten czas zostanie skrócony to w pełni popieram. Narazie to tak połowicznie.

[Maurycy Orański]

Uzyskiwać przecie można jedynie na zwoływanym co rok sejmiku.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Jako żywo.

Ja zastanawiam się, czy godności wojewody (zwłaszcza) i kasztelana, jako godności senatorskie nie powinny być nadawane przez króla, lubo przez Sejm. Wprawdzie, w praktyce pewnie nie ma to większego znaczenia, jako ze Posłowie i Senatorowie wraz z Królem zasadniczo obradują razem, ale jednak pewna różnica jest.

Ponadto może wojewoda (na terenie swego województwa) i kasztelan (na obszarze wokół miasta) powinni uzyskać pewną jurysdykcję na swym obszarze? Co sądzą Waszmościowie? Taka luźna propozycja.

Co do spraw technicznych:
Wasza Królewska Mość,
Zwracam się z propozycją reorganizacji działów ziemskich.
Przede wszystkim: proponuję, żeby każdy majątek w ramach określonych regionów miał swój poddział o nazwie takiej jak majątek. Dzięki temu, każdy mógłby dla swego majątku posiadać większą liczbę tematów niż jeden. Wielu ze szlachty posiada w ramach jednego majątku większą liczbę folwarków. Uważam, że powinna być możliwość, żeby każdy z nich traktować osobno. Dla porządku i dla większej wygody. Także można by tworzyć oddzielny temat dla posiadanych miast i zamków. Także, aby móc utworzyć jakiś rodzaj Biblioteki aktów dawnych, jaką na przyklad posiadał JOX August Medycejski.
Mam śwoadomość, że nie cała szlachta ma chęć takiej rozbudowy, ale dla innych mogłoby to dodać i porządku, i możliwości rozwoju narracji.
W takim przypadku dla nowo utworzonego majątku tworzyło by się odpowiedni poddział o odpowiedniej nazwie i każdy mógłby we własnym zakresie rozbudowywać tematy dotyczące swouch majątków.
Mam nadzieję, że moja prośba zostanie zauważona i uwzględniona.

Z góry dziękuję za rozważenie mojej propozycji .

[Sebastian von Tauer]

Panie Michale,
w ten sposób kiedyś funkcjonował dział wojskowy i z doświadczenia mogę panu powiedzieć, że tworzy to tylko ogromne zamieszanie. Wystarczy, że był kiedyś oddzielny dział dla każdego szlachcica - byłyi z tym ogromne problemy, nowe działy nie były tworzone, wielu szlachciców w ogóle nie mogło przez to opisywać swych majątków - nie mieli gdzie. Nie bez powodu od tego odeszliśmy. Jakbyśmy jeszcze każdy majątek tak rozdrabniali, uzyskalibyśmy jeno niesamowity galimatias.

[Miguel de Catalan]

Panie Michale,
w ten sposób kiedyś funkcjonował dział wojskowy i z doświadczenia mogę panu powiedzieć, że tworzy to tylko ogromne zamieszanie. Wystarczy, że był kiedyś oddzielny dział dla każdego szlachcica - byłyi z tym ogromne problemy, nowe działy nie były tworzone, wielu szlachciców w ogóle nie mogło przez to opisywać swych majątków - nie mieli gdzie. Nie bez powodu od tego odeszliśmy. Jakbyśmy jeszcze każdy majątek tak rozdrabniali, uzyskalibyśmy jeno niesamowity galimatias.

JA (i mój brat też) tam tworzyłem działy i dobrze mi z tym było. Pan Michał ma rację, byłoby to dobrze. Może zróbmy tak dla Pana Michała i mnie.?

[Sebastian von Tauer]

Panowie,
albo dla wszystkich, albo dla nikogo. Zapewniam panów, że dla administracji nie za bardzo jest to dobre, łatwo się pogubić, wymaga to też ciągłego śledzenia spraw bieżących i bardzo częstego dodawania działów. Nie bez powodu już raz zrezygnowaliśmy z takiego rozwiązania.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Wasza Królewska Mość,
Rozumiem zdanie Waszej Królewskiej Mości.

Proszę jednak zauważyć, że w ramach jednego majątku można by posiadać teoretycznie na przykład Buczacz i Przemyśl czy Oświęcim i Lublin, jako że leżą w jednym regionie, wyszczególnionym w działach z majątkami.
U mnie możliwe, że najdalsza odległość byłaby między Łańcutem a Lutowiskami, albo tak mniej więcej.
Według mnie, wygodniej byłoby, gdyby móc oddzielny folwark mieć w oddzielnym temacie.

[Aleksander Trzaska-Chojnacki]

Ja mam dwa majątki Prusy i Mazowsze,. W kazdym z nich można stworzyć miejsca na każde miast i wies
Panowie nie przesadzajmy, popieram Króla

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Wielkości Pańskich majątków Mazowsze, a także Prusy są naprawdę wielkie.
Zastanawiam się, czy powinno być tak, że w ramach jednego majątku są miejsca oddalone od siebie o taką odległość. Obecnie w praktyce zależy to od regionu według działów w majątkach ziemskich. Nie wiem, jak to powinno w końcu być, ale w niektórych przypadkach sytuacja jest nietypowa.

Osobiście, gdybym np. przenosił się z Ostrołęki do Radomia albo z Królewca do Torunia, wolałbym to robić w oddzielnych wątkach, a nie w jednym, jakby leżały obok siebie. Moim zdaniem, może to troszkę ograniczać narrację. Chyba że należałoby wtedy uznać to za większą liczbę majątków.

Niewątpliwie, przypadek majątków pana Aleksandra Trzaski-Chojnackiego można uznać za szczególny.

[Maurycy Orański]

[quote="Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz"]
Zastanawiam się, czy powinno być tak, że w ramach jednego majątku są miejsca oddalone od siebie o taką odległość. Obecnie w praktyce zależy to od regionu według działów w majątkach ziemskich. Nie wiem, jak to powinno w końcu być, ale w niektórych przypadkach sytuacja jest nietypowa.
/quote]
Z całą sympatią do pana Aleksandra ale Imć Michał ma rację. majątki te rozciągają się na setki kilometrów, a ich cześć oddalone są od siebie o najczęściej kilkanaście do dwudziestu kilku kilometrów.