Stanisław von Tauer napisał(a):Naprawdę? A mógłby pan nam wyjawić strukturę drzewa genealogicznego swego rodu? Byłbym rad, gdyby poza słowami dał nam Waszmość inne dowody na skoligacenie z śp. bp. Kentem, byłoby to bardzo ciekawe.
Otóż wyjaśniam: Moja babcia (ze strony matki) oraz dziadek ks. bpa Kenta (ze strony ojca) byli bliskimi kuzynami. Poświadczyć to może sam prymas RON-u, Jego Ekscelencja Ksawery van Berden, który sam zachęcał mnie do osiedlenia się w Rzeczpospolitej
Hieronim Sieniawski napisał(a):Trzeba jednak Panu wiedzieć - Mości Marcinie - że biskup (czy nawet w pewnym okresie kardynał) Otto Kent był przede wszystkim wspaniałym duszpasterzem, czym zaskarbił sobie serca Polaków i Litwinów. Największą radość sprawiłby Mości Pan krewniakowi, gdyby zasilił Pan szeregi stanu duchownego i podjął się kontynuacji misji zapoczątkowanej przez Wielebnego Kenta
Bardzo wiele słyszałem o osiągnięciach mojego krewnego, który zapisał się złotymi zgłoskami w tym kraju
Bardzo poważnie rozważam zasilenie stanu duchownego i kontynuowanie dzieła bpa Kenta.