Strona 5 z 5

Re: Guten Tag

PostNapisane: 03 lis 2017, 13:01
przez Daniel von Witt
Borys von Targersdorf napisał(a):Ale Bogu dzięki to problem Rzeczpospolitej

Naturalnie. Tylko i wyłącznie Wasz.
Borys von Targersdorf napisał(a):Milordzie czy Królestwo Elderland'u zawarło traktat z IV Rzeszą?

Stosowna informacja ukaże się w swoim czasie.
August Medycejski napisał(a):Dlaczego Ekscelencja tak uważa? Nikt nie zmuszał Santery, by podpisała konwencję. Nikt nie zmuszał również Rzeczypospolitej. Oba państwa są w pełni wolne i suwerenne, nikt więc na siłę nie zatrzymałby ani nas, ani Santery w partycypowaniu w tejże umowie.

Ponieważ Santera może blokować lokacje wedle własnego uznania. Wysiłki Rzeczypospolitej i jej dobre chęci nic nie dadzą. Najlepiej byłoby wypowiedzieć konwencję, aby wygasła. Wtedy ziemie niczyje zostałyby uwolnione od tej patologicznej kontroli nad nimi, w wyniku której na Vaarlandzie zostały dwa państwa, a ziemie niczyje stanowią większą część powierzchni kontynentu. Mimo to - stawia się innym bariery w dalszym ciągu :) Nawet na Nordacie takie cyrki z protekcją nie mają miejsca.

(-) Daniel von Witt

Re: Guten Tag

PostNapisane: 03 lis 2017, 14:45
przez August Medycejski
Daniel von Witt napisał(a):[...] Nawet na Nordacie takie cyrki z protekcją nie mają miejsca.


I dlatego Nordata jest Nordatą.

Re: Guten Tag

PostNapisane: 03 lis 2017, 17:02
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Daniel von Witt napisał(a):... Santera może blokować lokacje wedle własnego uznania. Wysiłki Rzeczypospolitej i jej dobre chęci nic nie dadzą. Najlepiej byłoby wypowiedzieć konwencję, aby wygasła. Wtedy ziemie niczyje zostałyby uwolnione od tej patologicznej kontroli nad nimi, w wyniku której na Vaarlandzie zostały dwa państwa, a ziemie niczyje stanowią większą część powierzchni kontynentu. Mimo to - stawia się innym bariery w dalszym ciągu :) Nawet na Nordacie takie cyrki z protekcją nie mają miejsca.


Ekscelencjo, każde państwo jako suwerenny podmiot prawa międzynarodowego podejmuje decyzje samodzielnie uwzględniając swoją racje stanu. Porozumienia pomiędzy państwami nie są zawierane po to by działać przeciw sobie, ale by działać wspólnie i w porozumieniu. Dlatego myślę, że uwagi Ekscelencji co do ewentualnych działań Santery przeciw Rzeczpospolitej są całkowicie bezzasadne. Nadto Konwencja jasno określa warunki lokacji nowych państw na Vaarlandzie. Pośród trzech wymienionych (istnienie państwa minimum 6 miesięcy, posiadanie strony lub forum, uzgodnienie wspólnych granic) nie ma takiej która uwzględnia widzimisię sygnatariuszy konwencji. Wymogi te stawia się przed każdym nowym państwem na każdym kontynencie. Zaś o cyrkach jakie maja miejsce na różnych kontynentach wolę nie rozmawiać, każdy z nich ma swój, trudno mi wiec zrozumieć demagogię którą Ekscelencja prezentuje.

Re: Guten Tag

PostNapisane: 04 lis 2017, 18:36
przez Daniel von Witt
Cyrkiem nazywam to, że bronicie się rękami i nogami przed innymi państwami, w związku z czym na całym kontynencie są dziś tylko dwa państwa, z czego jedno samo się izoluje (Santera). Nigdzie indziej, na całe szczęście, nie można spotkać tak bzdurnej polityki wobec ziem niczyich jak na Vaarlandzie. Pomijam tutaj nawet fakt, że głupotą jest prowadzenie polityki wobec ziem niczyich, z samej ich natury.

(-) Daniel von Witt
Królewski Instytut Kartograficzny

Re: Guten Tag

PostNapisane: 04 lis 2017, 22:09
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Ekscelencjo, mija się pan z prawdą. Państwa Orientyki też maja swoją politykę względem ziem niczyich. Państwa innych kontynentów również dbają o swoje interesy i bezpieczeństwo w pasach przygranicznych. Żadne wirtualne państwo nie chce mieć u swych granic "niespodzianek" jak jednoosobowy Związek Socjalistycznych Republik Bruskich, które na dzień dobry zmienia kształt kontynentu. http://mroskwaofficial.phorum.pl/index.php

Mam też wrażenie, że z jakichś względów Ekscelencja objął IV Rzeszę szczególną opieką, może więc Ekscelencja wytłumaczyć dlaczego? Jej dygnitarz nie przebiera w słowach wyrażając Ekscelencji swą wdzięczność. Ma również wyrobione zdanie o Rzeczpospolitej i jej obywatelach. Może gdzieś tam rzucanie kulami ulepionymi z gówna uważa się za zabawne. Nie znaczy to, że wszyscy muszą tak uważać i to akceptować. Więc czas na poznanie sąsiada jest rzeczą bezcenną.
http://ivrzesza.cba.pl/forum/viewtopic. ... &start=100

Re: Guten Tag

PostNapisane: 05 lis 2017, 08:37
przez August Medycejski
Ekscelencja von Witt zdaje się w ogóle nie rozumieć punktu widzenia Rzeczypospolitej i celu konwencji. Jak już pisałem wyżej, Rzeczpospolita nie chce, by Vaarland stał się zbieraniną chwilowych mikronacji, które nie reprezentują sobą żadnego poziomu. Jeśli ceną tego jest samotność, osobiście wolę ją niż towarzystwo Brusi, Piotrusiowa lub Niderwaldów.

Odwróćmy teraz perspektywę. Dlaczego Elderland nie proponuje lokacji każdej nowej mikronacji wokół siebie? Jeśli ich los tak bardzo leży na sercu Ekscelencji, Bruś i każde inne Piotrusiowo będą niezmiernie wdzięczne, jeśli pozwoli im Ekscelencja na lokację w sąsiedztwie sławnego Elderlandu.

Re: Guten Tag

PostNapisane: 06 lis 2017, 10:20
przez Daniel von Witt
Henryk Mikołaj Hrychowicz napisał(a):Ekscelencjo, mija się pan z prawdą. Państwa Orientyki też maja swoją politykę względem ziem niczyich. Państwa innych kontynentów również dbają o swoje interesy i bezpieczeństwo w pasach przygranicznych. Żadne wirtualne państwo nie chce mieć u swych granic "niespodzianek" jak jednoosobowy Związek Socjalistycznych Republik Bruskich, które na dzień dobry zmienia kształt kontynentu. http://mroskwaofficial.phorum.pl/index.php

Na żadnym innym kontynencie nie występuje patologia taka, jak na Vaarlandzie, tj. uściślę: oficjalna i zinstytucjonalizowana protekcja nad ziemiami niczyimi, chociaż one nie posiadają żadnej wartości, i ze swojej natury (będąc niczyje, a więc bezludne) prowadzenie wobec nich polityki i skupianie się na nich jest po prostu głupie. Nigdzie indziej nie można się zetknąć z takim podejściem, jak tutaj. I chwała Bogu. Nawet Orientyka ostatnio zlikwidowała swoje jednostopniowe pasy przygraniczne. Kongres Orientyki zdecydował, że są one niepotrzebne i potencjalnie szkodliwe. Jestem w stanie sobie jednak wyobrazić, dlaczego akurat na takie rzeczy kładzie się duży nacisk: że jedni muszą prosić drugich o możliwość posiadania wspólnych granic (patologia) - dla tych proszonych to niebywała satysfakcja i szansa na tworzenie wrażenia, że prowadzą politykę zagraniczną, gdy tymczasem wszystkie międzynarodowe zjazdy, jak te na Orientyce czy dawniej na Vaarlandzie zajmują się głównie jednym tematem: ciągłym wałkowaniem sprawy ziem niczyich.

Ta cała Bruś to efemeryd, tak samo jak wszystkie jej poprzedniczki. Nie ma się czym przejmować.
Henryk Mikołaj Hrychowicz napisał(a):Mam też wrażenie, że z jakichś względów Ekscelencja objął IV Rzeszę szczególną opieką, może więc Ekscelencja wytłumaczyć dlaczego? Jej dygnitarz nie przebiera w słowach wyrażając Ekscelencji swą wdzięczność. Ma również wyrobione zdanie o Rzeczpospolitej i jej obywatelach. Może gdzieś tam rzucanie kulami ulepionymi z gówna uważa się za zabawne. Nie znaczy to, że wszyscy muszą tak uważać i to akceptować. Więc czas na poznanie sąsiada jest rzeczą bezcenną.

Gertruda Benc to Paweł Zanik, więc wiadomo dlaczego wypowiada się tak, a nie inaczej.

Ja nie otaczam IV Rzeszy szczególną opieką, jednak gdy zwrócono się do mnie, bym dokonał ich oznaczenia na mapie (po 4 miesiącach ich istnienia, a wg standardów KIK znaczy państwa, które przeżyły co najmniej 3 miesiące) to moim obowiązkiem jest to zrobić, a decyzję o tym gdzie mam to zrobić podjęła sama IV Rzesza. Przy okazji jedynie przyszło mi po raz kolejny podkreślać, że byłem i jestem przeciwnikiem kontrolowania ziem niczyich w sposób sztuczny i po to jedynie, by pilnować, by ktoś, kto nam się nie podoba nie dokonał w danym miejscu lokacji.
August Medycejski napisał(a):Ekscelencja von Witt zdaje się w ogóle nie rozumieć punktu widzenia Rzeczypospolitej i celu konwencji. Jak już pisałem wyżej, Rzeczpospolita nie chce, by Vaarland stał się zbieraniną chwilowych mikronacji, które nie reprezentują sobą żadnego poziomu. Jeśli ceną tego jest samotność, osobiście wolę ją niż towarzystwo Brusi, Piotrusiowa lub Niderwaldów.

Nie stanie się, gdyż niepoważne państwa nie istnieją długo, więc nim mają szansę na mapy trafić to szybko odchodzą w zapomnienie i nie ma już czego na tych mapach znakować.
August Medycejski napisał(a):Odwróćmy teraz perspektywę. Dlaczego Elderland nie proponuje lokacji każdej nowej mikronacji wokół siebie? Jeśli ich los tak bardzo leży na sercu Ekscelencji, Bruś i każde inne Piotrusiowo będą niezmiernie wdzięczne, jeśli pozwoli im Ekscelencja na lokację w sąsiedztwie sławnego Elderlandu.

Na Morenice ulokował się Suderland. Nikogo o to nie pytał, nie prosił, ulokował się i jest :) W linii prostej na mapie Elderland leży najbliżej niego. Nie wadzi nam to. Można? :)

(-) Daniel von Witt

Re: Guten Tag

PostNapisane: 06 lis 2017, 16:18
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Daniel von Witt napisał(a):Na żadnym innym kontynencie nie występuje patologia taka, jak na Vaarlandzie ...


Tak Ekscelencja uważa, trudno. Widać mamy zupełnie odmienne opinie. Proszę się nie martwić o Vaarland, damy sobie radę bez pouczeń i wskazówek Ekscelencji. Nie wszystko musi być poustawiane tak jak Ekscelencja chciałby to widzieć. Nasz dom, nasze klocki więc będziemy je ustawiać jak się nam podoba.

Re: Guten Tag

PostNapisane: 06 lis 2017, 19:33
przez Daniel von Witt
Moich wypowiedzi proszę tak nie odbierać. Korzystam jedynie z okazji do krytyki systemu, który jest patologiczny, i pod którym podpisuje się obecnie tylko Santera i Rzeczypospolita, które na pewno dadzą sobie radę, nie wątpię.

(-) Daniel von Witt

Re: Guten Tag

PostNapisane: 06 lis 2017, 20:26
przez Marek Wiktorowicz
My zaś przedstawicielowi IV Rzeszy zalecimy lekturę art. 256 Kodeksu karnego Rzeczypospolitej Polskiej. Może i jesteśmy niepodlegli, ale polskie prawo nadal nas obowiązuje.