Strona 1 z 2
Only a able save from Spoonley
Napisane:
13 lut 2017, 11:48
przez John Smith
TA TREŚĆ BYŁA REKLAMĄ OBRZYDLIWEGO BOTA, NIE ZASŁUGUJE ZATEM, ABY ZAŚMIECAĆ FORUM RZECZYPOSPOLITEJ.
ŚMIERĆ BOTOM!
/-/ Marek Wiktorowicz
Re: Only a able save from Spoonley
Napisane:
13 lut 2017, 11:50
przez Stanisław von Tauer
Pierwszy bot w RON.... Źle to wróży.
Re: Only a able save from Spoonley
Napisane:
13 lut 2017, 13:04
przez Daniel von Tauer-Krak
Miejmy nadzieję, że ostatni.
Re: Only a able save from Spoonley
Napisane:
13 lut 2017, 13:17
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Z rozkazu króla szpieg z krainy deszczowców trafił do lochu.
Re: Only a able save from Spoonley
Napisane:
13 lut 2017, 13:52
przez Borys von Targersdorf
na męki czy od razu pod topór?
Re: Only a able save from Spoonley
Napisane:
13 lut 2017, 14:01
przez Daniel von Tauer-Krak
Borys von Hesling-Targersdorf napisał(a):na męki czy od razu pod topór?
Ledwo trafił do lochów, a Wielmożny już o toporze myśli. Insza sprawa, że bot chyba nowej generacji... Bo i imię i nazwisko przybrał i jakimś cudem się zarejestrował.
Re: Only a able save from Spoonley
Napisane:
13 lut 2017, 14:08
przez Stanisław von Tauer
Re: Only a able save from Spoonley
Napisane:
13 lut 2017, 14:27
przez Borys von Targersdorf
Daniel Krak napisał(a):Borys von Hesling-Targersdorf napisał(a):na męki czy od razu pod topór?
Ledwo trafił do lochów, a Wielmożny już o toporze myśli. Insza sprawa, że bot chyba nowej generacji... Bo i imię i nazwisko przybrał i jakimś cudem się zarejestrował.
sławetny Panie Danielu a bo gdyby to można nicponia takiego do roboty pogonić: mury miejskie naprawić, fosę czyścić czy błoto z ulic czy rynku sprzątać a tak gagatka takiego w lochu karmić trzeba, koszulę co jakiś czas świeżą dać trzeba, a tak sprawa prosta.
Re: Only a able save from Spoonley
Napisane:
13 lut 2017, 14:42
przez Daniel von Tauer-Krak
Rozsądek przebija ze słów Waćpana
A i egzekucja atrakcją dla społeczeństwa. Jaką taką, ale zawsze jakąś...
Re: Only a able save from Spoonley
Napisane:
17 lut 2017, 18:02
przez Maksymilian Branicki-Lubomirski
Zawsze mnie to zastanawiało jak egzekucją może być atrakcją.