|
Kancelaria Marszałka Sejmu. Miejsce składania wniosków do Marszałka oraz próśb o udzielenie głosu w debatach osobom nie będącym członkom Sejmu.
przez Albert Orański » 23 wrz 2018, 21:18
Wielce Szanowny Panie Marszałku,Korzystając ze swej obecności w Rzeczypospolitej, jako współuczestnik apostolskiej podróży Ojca Świętego Sylwestra, pragnę przy tej okazji złożyć na ręce W.P. zapytanie dotyczące przedmiotu dyskusji Szanownych Panów Posłów zgromadzonych na Sejmie Walnym. Interesującą mnie kwestią jest dlaczego w/w Panowie raczą dyskutować o likwidacji zakonów, czy ich przekształceniu, bądź nad innymi zmianami, jakimi miałyby one ulec, skoro nie jest to kompetencja ani Sejmu, ani króla, ani innych władz świeckich Rzeczypospolitej. Dokumenty powołujące do życia tak Zakon Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie, jak i Zakon Rycerzy Chrystusa (bądź jak kto woli Zakon Kawalerów Mieczowych) zostały sygnowane przez Patriarchów Rotrii, a same dokumenty jasno stwierdzają, iż obie te instytucje są instytucjami kościelnymi, a nie świeckimi, i podlegają władzy kościelnej, a nie świeckiej. Jeśli tak jest w istocie, to sprawy organizacyjne, dogmatyczne, personalne czy też majątkowe winna rozstrzygać kompetentna władza Kościelna, a według mojej wiedzy jest nią Prymas, nie Sejm. Proszę o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, gdyż z racji na swoją powagę jest ona niezwykle niepokojąca. Liczę, że Panowie Posłowie zechcą wysłuchać głosu rozsądku i odstąpią od rozstrzygania spraw, przekraczających ich kompetencje. W załączniku przedstawiam wspomniane dokumenty. Z rewerencją, /-/ kard. A. Orański Załączniki: http://forum.rotria.pl/showthread.php?tid=490http://archiwum.rotria.pl/forum_2015/in ... pic=3087.0
/-/ Albert Kardynał OrańskiKsiążę Niderlandów, Rotrii, Mediolanu
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 129
- Dołączył(a): 07 gru 2013, 18:05
- Medale: 1
-
- Gadu-Gadu: 47829220
- Wykształcenie: królewskie
przez Sebastian von Tauer » 24 wrz 2018, 11:32
Wasza Ekscelencjo,
Prawda jest taka, że Rotria dla zakonów nie zrobiła nic. Obecnie trwają one w stanie marazmu i jedyne co robią, to skłócają panów braci. Jako że wpływa to bardzo na życie Rzeczypospolitej i stanowi de facto jej sprawy wewnętrzne, zmuszeni byliśmy wziąć te sprawy we własne ręce. Rozumiem zatroskanie ze strony Rotrii tą sprawą, jednakże fakt jest również taki, że Zakony podlegają oprócz stolicy także świeckiemu organowi - królowi Rzeczypospolitej, który scedował swe uprawnienia co do nich na sejm, dodając do punktu obrad sejmowych debatę o nich.
/-/ Sebastian x. von Tauer Marszałek Sejmu Walnego
Książę na Bydgoszczy i Wyszogrodzie Wojewoda Inowrocławski Sędzia Grodzki
-
-
- Wojewoda
-
- Posty: 4945
- Dołączył(a): 21 lip 2014, 18:04
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Medale: 23
-
-
-
-
-
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Stopień: Hetman Polny Koronny
przez Aleksander Trzaska-Chojnacki » 24 wrz 2018, 12:55
Wasza Eminencjo Pisze do Eminencji jako Senior Rodu Trzaska-Chojnackich i jako osoba która więcej napiszę ni mój brat Andream von Salza Sprawa ciągnie się od dawna. Mój brat w pierwszy raz w sprawie połączenia Zakonów pod swoim przewodnictwem pisał do Jego Świątobliwości 3 lutego 2018 roku (Alberta Orańskiego). Patriarcha zaprosił na 18. lutego zainteresowane strony na spotkanie do Rotrii. viewtopic.php?f=468&p=37988#p37988Mój Brat i brat Jan Lubomirski-Dostojewski stawili się – jak widać pustki http://forum.rotria.pl/showthread.php?tid=1127W listach z 4 marca, 28 marca i 6 maja tegoż roku Andream von Salza przypominał Patriarsze (Albertowi Orańskiemu) o spotkaniu z rycerzami zakonnym i rozwiązaniu sprawy. W dniu 7 maja Jego Świątobliwość odpowiedział, że musi dostać opinię od Biskupa Krakowskiego – na razie żadnej decyzji nie podejmie, poza tym kończy się kadencja Patriarchy, niech nowa osoba się tym zajmie. Tego samego dnia Andream von Salza napisał do biskupa Aurelio de Medici y Zep w sprawie załatwienia sprawy połączenia obu Zakonów pod swoim dowództwem. W liście tym było wprost napisane, że prosi o gwarancję bycia Wielkim Mistrzem połączonych zakonów i aby statuty były pobrane z ZKM. Jego Eminencja Biskup krakowski odpowiedział na to pismo 10.05. i stwierdził, że będzie dążył do debaty. Następnie w sierpniu zostały wymienione listy, w której Biskup Krakowski prosił o rozmowę na GG. Mój brat nie ma GG o czym poinformował biskupa. I na tym koniec korespondencji. Przepraszam 22.09. Andream von Salza napisał do biskupa, ale nie dostał jeszcze odpowiedzi. Przepraszam, za taki długi wywód, ale chciałem pokazać wszystkim, że były dokonywane różne próby załatwienia tej sprawy. Jego Eminencja Albert Orański widocznie zapomniał o tych wszystkich pismach. Ma racje, że powinien się tym zając Prymas RON. Przepraszam dawno Prymasa nie widziałem, na Sejmie również, choć wydaje mi się, że powinien być. Jest chyba vacat – a szkoda Eminencjo Albercie Orański, dzięki temu, że ani Rotria, ani Prymas RON nie zajmowali się tą sprawą musiał się nią zająć Sejm RON. Prosiłem o połączenie Zakonów, ale Panowie Bracia widząc opieszałość w załatwianiu spraw zakonów i lekceważący stosunek Rotrii do RON, poszli dalej i postulują likwidacje Zakonów w RON, do czego niestety mają prawo. Proponuję, szybkie załatwienie sprawy, a nie wysyłanie, jak ostatnio komisji, delegatów itp.
Andrew von Habsburg, Herzog von Hohenberg Ordynat Prusko-Pomorski
-
-
- Stolnik
-
- Posty: 3476
- Dołączył(a): 12 gru 2010, 12:20
- Medale: 20
-
-
-
-
-
-
-
- Stopień: Hetman Polny Litewski
przez Stanisław von Tauer » 24 wrz 2018, 17:39
Wasza Eminencjo! Jako były Wielki Mistrz i obecny król Polski i wielki książę Litwy czujemy się zobowiązani wypowiedzieć w tej sprawie. Głęboko żałujemy, że kiedy my byliśmy Wielkim Mistrzem, prawo uchwaliliśmy, które Patriarchę w sprawach zakonnych ponad Króla przekłada. Niestety, teraz musimy uporać się z konsekwencjami tej błędnej decyzji, czyli mieszaniem się Patriarchy w sprawy wewnętrzne Rzeczypospolitej.
Informacje ujawnione przez Naszego przedmówcę mówią jasno i klarownie - Rotria i Patriarchowie mają gdzieś Zakony, do czasu gdy mają nad nimi (prawną) kontrolę, co chyba dobrze o Kościele Rotryjskim nie świadczy. I choć tak samo jasno przemawiają Statuty obu instytucji zakonnych, to chyba Patriarcha zapomniał, że włości Zakonów leżą na ziemiach Rzeczypospolitej, wszyscy ich członkowie są obywatelami Rzeczypospolitej, i ich wojska stacjonują na terenie Rzeczypospolitej. Rozwiązanie zakonów jest więc sprawą wewnętrzną Najjaśniejszej.
Apelujemy także do Rotrii, by prawa swe do Zakonów liczyła według swoich zasług dla Zakonów, których jest równe zero.
Chcielibyśmy także wyrazić nasze głębokie nieukontentowanie z postawy niektórych dostojników kościelnych, którzy przez kilka ostatnich miesięcy dowiedli, że nie chodzi im o dobre relacje z Rzeczypospolitą, tylko o skłócenie Panów Braci i własne interesy.
Informujemy także, że nie dopuścimy Prymasa do sejmowego głosowania w sprawie Zakonów, jako, że na poprzednich głosowaniach nie zechciał się pojawić.
/-/ Stanisław von Tauer herbu von Tauer Pułkownik wojsk koronnych Wojewoda łęczycki
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 1661
- Dołączył(a): 26 lis 2015, 16:17
- Medale: 9
-
-
-
- Gadu-Gadu: 66056090
przez Hieronim Sieniawski » 24 wrz 2018, 17:43
Moim zdaniem wnioski, które wysnuwa Jego Eminencja Orański są zbyt pochopne. Zakony działają w Rzeczypospolitej, więc podlegają również prawu państwowemu, które stanowione jest przez m. im. przez Sejm Walny. Dużym nadużyciem ze strony Księdza Kardynała jest mówienie, że to w gestii Stolicy Apostolskiej jest dokonywanie jakichkolwiek zmian w w/w wspólnotach. To prawda połowiczna, gdyż Jego Świątobliwość ma prawo zatwierdzania zmian, które zostały ustanowione.
Odpowiednia droga to wyrażenie woli likwidacji zakonów przez Sejm, następnie przyjęcie samolikwidacji przez oba zgromadzenia, zgoda Stolica Apostolskiej, właściwa likwidacja.
/-/bp. Hieronim Sieniawski
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 791
- Dołączył(a): 26 sty 2016, 21:41
- Medale: 2
-
przez Andream von Salza » 24 wrz 2018, 17:52
Przypominam Panie Hieronimie, członkowie ZKM nigdy nie myśleli o likwidacji Zakonu, tylko o połączeniu na specjalnych warunkach. Jeśli nie można połączyć to ma zostać dwa zakony
Andream von Salza Kardynał Świętego Kościoła Rotryjskiego Wielki Mistrz Zakonu Rycerskiego Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie strażnik wendeński
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 1368
- Dołączył(a): 29 paź 2012, 11:13
- Medale: 6
-
-
- Wykształcenie: Wyższe
przez Hieronim Sieniawski » 24 wrz 2018, 18:01
Szczerze powiedziawszy mnie to zupełnie nie interesuje, o czym myśleli członkowie Zakonu Kawalerów Mieczowych Sprawy zgromadzeń ciągną się w Rzeczypospolitej i Rotrii jak przysłowiowy smród po gaciach. Dużo rabanu, z którego nic nie wynika.
/-/bp. Hieronim Sieniawski
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 791
- Dołączył(a): 26 sty 2016, 21:41
- Medale: 2
-
przez Albert Orański » 24 wrz 2018, 20:46
Czując się wywołanym do odpowiedzi, pragnę rzec, że doskonale pamiętam wielomiesięczną korespondencję z Bratem Andreamem. Niestety w moim odczuciu nic konkretnego z onych listów nie wynikało. Właśnie dlatego będąc wówczas patriarchą postanowiłem zaprosić wszystkich braci obu zakonów, a na zaproszenie odpowiedziały tylko dwie osoby. Celem tego zaproszenia było przedyskutowanie problemów i postulatów obu wspólnot na neutralnym gruncie. Niestety to bracia zakonni nie wykazali woli porozumienia, a nie Stolica Apostolska.
Przyjęcie postulatu Brata Andreama o połączeniu zakonów, bez wcześniejszego omówienia tego zagadnienia w gronie wszystkich zainteresowanych nie byłoby dobrze odebrane (boję się pomyśleć z jakim jazgotem spotkałaby się taka decyzja i jakimi zarzutami o autorytarne narzucanie woli patriarchy biednym obywatelom RON). W związku z tym nie zapadła żadna decyzja w tej sprawie. Nie znaczy to jednak, że Kościół Rotryjski sprawę zlekceważył. Skierowana ona została w miejsce właściwe do rozwiązania tej sprawy, a więc do Prymasa. Brak zaś jakichkolwiek ustaleń nie jest wyłączną winą strony kościelnej, lecz jak przypuszczam również zakonnej (zgodnie z zasadą, że do tanga trzeba dwojga).
Nigdy wina nie leży po jednej ze stron, ale jak widzę Panom Braciom jest najwygodniej zrzucić całą winę na Kościół, wracając wciąż do oklepanych już haseł pt.: "Rotria jak zwykle się nami nie interesuje", "Kościół się na nas wypiął", i tym podobne górnolotne zawołania. Przypomnę w tym miejscu, że Rotria oddelegowała do RON kilku duchownych, którzy budują tutejszą społeczność, nie dostając nic w zamian. Przyjmując Panów retorykę proszę mi powiedzieć, kto tu kogo lekceważy?
Podtrzymuję jednak swoje stanowisko, iż decyzja o rozwiązaniu zakonów nie może się odbyć bez udziału strony kościelnej. Na marginesie dodam, że sam jestem zwolennikiem kasaty tychże, lecz winno się to odbyć z zachowaniem obyczajów i poszanowaniem prawa.
/-/ Albert Kardynał OrańskiKsiążę Niderlandów, Rotrii, Mediolanu
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 129
- Dołączył(a): 07 gru 2013, 18:05
- Medale: 1
-
- Gadu-Gadu: 47829220
- Wykształcenie: królewskie
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz » 25 wrz 2018, 13:15
Albert Orański napisał(a):Nigdy wina nie leży po jednej ze stron, ale jak widzę Panom Braciom jest najwygodniej zrzucić całą winę na Kościół, wracając wciąż do oklepanych już haseł pt.: "Rotria jak zwykle się nami nie interesuje", "Kościół się na nas wypiął", i tym podobne górnolotne zawołania. Przypomnę w tym miejscu, że Rotria oddelegowała do RON kilku duchownych, którzy budują tutejszą społeczność, nie dostając nic w zamian. Przyjmując Panów retorykę proszę mi powiedzieć, kto tu kogo lekceważy?
Eminencjo ! radzę wyhamować, bo przez Rzeczpospolitą istotnie przewinęło się wielu duchownych Rotryjskich, ale jakoś nie widać ich wkładu w budowę tutejszej społeczności. Żaden też nie przykłada do posługi w Koronie i na Litwie większej uwagi i swą aktywność opartą o celebrację 2-3 uroczystości na przestrzeni 2-3 miesięcy kończą z chwilą nominacji na kolejny urząd lub samoistnie znikają. Wyjątek stanowi biskup Hieronim Sieniawski. Jakiej zatem duchowni Rotryjscy oczekują zapłaty za zwą gorliwa posługę ? Rzeczpospolita jest bodaj ostatnim krajem, który nieustannie zabiega o naznaczenie prymasa i obdarza Rotrię takim uznaniem, a duchownych Rotryjskich tak szerokimi przywilejami. Czyż to mało ? Gdyby duchowni Rotryjscy byli choć w połowie tak zaangażowani w posługę jak w zabiegi o utrzymanie wpływów i godności, to Kościół Rotryjski byłby obecny w każdym wirtualnym państwie. Powracając jednak do sprawy zakonów, Rycerskich Zakonów, które działają na terytorium Rzeczpospolitej, a ich członkowie są obywatelami Rzeczpospolitej. To skoro Kościół Rotryjski taką troska otacza Zakony, a w uznaniu Eminencji posiada wyłączność na rozstrzyganie spraw Zakonów, to czemuż przez tyle miesięcy mając sygnały o powstałym wewnątrz Zakonów problemie nie znalazł czasu ani sposobności na ich rozwiązanie. Ani Patriarcha, ani żaden dygnitarz Kościoła sprawą się nie zajął. Ostatnia "tajna" wizyta Patriarchy w Rzeczpospolitej była okazją na wizytację Zakonów i decyzje w rozwiązaniu narosłego problemu, niestety posłużyła jedynie do narracyjnego opisu w Rotrii i podbudowania prestiżu Patriarchy i Rotrii. Dlatego też Król Polski powierzył Sejmowi rozpatrzenie sprawy Zakonów, które działają na terenie Rzeczpospolitej. Jak Eminencja zauważył, Sejm nie umył rąk i podjął debatę o Zakonach, których działalność dotyczy żywotnych interesów Rzeczpospolitej i jej obywateli. Podejmie też decyzję, które Kościół zaakceptuje albo nie, wedle woli i uznania jego duchownych. Proszę jedynie Eminencję oraz Patriarchę o przemyślenie roli Kościoła Rotryjskiego i jego znaczenia w świecie wirtualnym, bo historia wielu państw pokazała, że bez rotryjskich duchownych da się żyć. Jestem przekonany, że "biedni obywatele RON" nie podniosą jazgotu, gdy Patriarcha, Eminencja czy inni duchowni zamiast posługi zaczną postukiwać pastorałem albo straszyć Inkwizycją. Poradzą też sobie z notorycznym brakiem prymasa w Rzeczpospolitej.
-
-
- Zmarły
-
- Posty: 3417
- Dołączył(a): 15 sty 2015, 08:12
- Lokalizacja: Halicz
- Medale: 11
-
-
-
-
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do Kancelaria Sejmowa
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
|
|