Electio regis wciąż trwa. Chciałbym przedłożyć w sejmowej kancelarii projekt konstytucji w delikatnej materii, a czynię to teraz, by, primo, zapisy zostały zawczasu przez szlachtę przemyślane oraz, secundo, by ktoś inny z panów posłów na przyszłym sejmie projekt ten przedłożył pod oficjalną rozwagę, jeślibym ja, co mogłoby się wydarzyć, nie mógłbym osobiście wziąć udziału w obradach. Jest to mój drugi i ostatni wniosek, jaki chciałbym, by stany sejmujące rozpatrzyły.
Imć Mikołaj Hrychowicz aktywnie działa na rzecz naszej umiłowanej Res Publici od 2015 roku. Nie można mu, w mojej skromnej ocenie, odmówić zasług położonych dla dobra całej wspólnoty. Jest to człowiek w dodatku skromny, który nie afiszuje się swoim stanem ponad miarę. Według mnie powinien zostać uhonorowany najwyższym spośród dostępnych w Rzeczypospolitej odznaczeń — książęcą mitrą, a jest to odznaka szczególna. Zdobywa się ją u nas bowiem nie przez urodzenie, przynależność do możnej lub królewskiej familii, lecz my sami, naród szlachecki, decydujemy o jej udzieleniu jednemu spośród nas, który w oczach braci na to zasłużył swoją ciężką pracą, wytrwałością i wiernością.
Nie chcę, by tutaj, w sejmowej kancelarii, toczyła się jakaś debata. Chciałbym natomiast, by każdy z panów zastanowił się w swoim sercu, czy rzeczywiście Imć Hrychowicz powinien zostać odznaczony książęcym płaszczem. Chciałbym również zaznaczyć, że nie dążę do ustanowienia tradycji nadawania mitry każdemu byłemu monarsze. Sądzić bowiem powinniśmy za całokształt pracy, a nie tylko po sześciu miesiącach.
Imć Mikołaj Hrychowicz aktywnie działa na rzecz naszej umiłowanej Res Publici od 2015 roku. Nie można mu, w mojej skromnej ocenie, odmówić zasług położonych dla dobra całej wspólnoty. Jest to człowiek w dodatku skromny, który nie afiszuje się swoim stanem ponad miarę. Według mnie powinien zostać uhonorowany najwyższym spośród dostępnych w Rzeczypospolitej odznaczeń — książęcą mitrą, a jest to odznaka szczególna. Zdobywa się ją u nas bowiem nie przez urodzenie, przynależność do możnej lub królewskiej familii, lecz my sami, naród szlachecki, decydujemy o jej udzieleniu jednemu spośród nas, który w oczach braci na to zasłużył swoją ciężką pracą, wytrwałością i wiernością.
Nie chcę, by tutaj, w sejmowej kancelarii, toczyła się jakaś debata. Chciałbym natomiast, by każdy z panów zastanowił się w swoim sercu, czy rzeczywiście Imć Hrychowicz powinien zostać odznaczony książęcym płaszczem. Chciałbym również zaznaczyć, że nie dążę do ustanowienia tradycji nadawania mitry każdemu byłemu monarsze. Sądzić bowiem powinniśmy za całokształt pracy, a nie tylko po sześciu miesiącach.
KONSTYTVCJA SEYMOWA Z DNIA ... MIESIĄCA ...
ANNO DOMINI MMXVII O NOBILITACJI KSIĄŻĘCEJ
My, Stany Oboyga Narodów, tudzież zgromadzone, ustanawiamy y na wsze czasy pro publico bono zachować pragniemy niniejszą konstytucyję, która wyrazem naszego oddania tradycji y największych zasług uhonorowania w osoby książąt jest skierowana.
Artykuł 1
Postanawiamy nadać godność książęcą i wynikające z niej przywileje tj. prawo do godła nakrytego płaszczem i mitrą za zasługi położone dla dobra Rzeczypospolitej oraz tym samym wzmocnienia Jej majestatu Mikołajowi Hrychowiczowi herbu Godziemba.
Artykuł 2
Konstytucja ta dziś przez Seym Walny uchwalona, pieczęcią królewską zostaje utrwalona.