Sejm Walny - XII - IX - MMXX Malbork

[Michał Jerzy Potocki]

Co do interpunkcji to jestem za poprawą.

Jak należy rozumieć nietykalność?

Jako to ze nie można ich do sądu, nie można aresztować. Czyli de facto to co ma zagwarantowane każdy szlachcic.

Jak należy rozumieć zwolnienie z opłat pocztowych?
Chodzi o to, że jeśli kiedyś poczta w jednym z państw stała się płatna, to pracownicy ambasady nie musieliby za korzystanie z niej płacić?

Trzeba to rozumieć jako to że ambasador nie powinien ponosić kosztów wysłania depeszy do kraju skąd pochodzi, oraz do przedstawicieli państw przyjmujących. Powiem tak ze raczej nikt nie będzie robił płatnych poczt.

Czyli nie może być np. członkiem uczelni w państwie przyjmującym albo prowadzić żadnej działalności gospodarczej?

No jeśli tak jest napisane to nie może.
Ja rozumiem sytuację i obawy. Pan jest już jednak w dwóch ambasadach zatem raczej Panu to nie grozi aby być kolejnym ambasadorem. Jednak jeśli chodzi o prace to punkt chroni przed tym aby ambasador był jednocześnie MSZ oraz ambasadorem.
A przecież mógłby się Pan udzielać na Akademii Dyplomatycznej nie będąc wykładowcą.

Chyba powinno być „agrément”.
I nie wiem, czy dobrze brzmi „Funkcja przedstawiciela kończy się”. Może lepiej by było „Pełnienie funkcji przedstawiciela dyplomatycznego dobiega końca”?

Zmiany kosmetyczne.

*będą dążyły
„miedzy narodami Rzeczypospolitej Obojga Narodów a narodami” - raczej bez przecinka;

Może też lepiej by było: „i będą sprzyjały”. Chyba że domyślnie pasuje lepiej jedno „będą”.

kolejne interpunkcyjne, kosmetyczne.

Może lepiej:
„Nawet po zerwaniu stosunków dyplomatycznych państwo-Strona jest zobowiązana szanować budynki i własność Ambasady, przenosząc je do oficjalnego Archiwum.”
Tak przynajmniej myślę. A co do zakończenia tego artykułu, to tak jest poprawniej.

Kolejne kosmetyczne i kolejne i kolejne...

Gdy byłem podkanclerzym i negocjowałem z Posłem Baronem Borysem von Targersdorf projekt Traktatu (rozmowy w końcu nie doszły do skutku), to zwrócił na to uwagę, że kiedyś nie znano i nie używano nazwy „Galicja” i „Lodomeria”. Zatem nie wiem, czy to właściwe określenie na ziemię Rzeczypospolitej.

Jakoś kilka lat temu nikomu nie przeszkadzało aby traktat miał taką treść. Po co się przyczepiać do takiego drobiazgu jak każdy wie o co chodzi...

Dobrze, zatem to wszystko chyba. Głownie zmiany kosmetyczne, oraz małe drobiazgi praktycznie niewarte uwagi ale no niech będzie Panu...

[Samuel Radziwiłł]

Tutaj pojawia sięjeszcze jeden problem- czy ambasadorem może być obywatel państwa w którym ma pełnić funkcję ambasadorską?

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Tutaj pojawia sięjeszcze jeden problem- czy ambasadorem może być obywatel państwa w którym ma pełnić funkcję ambasadorską?

Jakkolwiek mam nadzieję, że nie doszłoby wówczas do jakichś konfliktów interesów, należy się nad tym zastanowić.
Ja swego czasu, będąc obywatelem Księstwa Sarmacji, ministrem sprawiedliwości i Prefektem Generalnym tamże, zostałem Ambasadorem Rzeczypospolitej w KS. Uważam, że taka sytuacja jest niekomfortowa, także dla takiej osoby. Dlatego uważam, że powinno się unikać takich sytuacji. Nie wiem jednak, czy to powinno się znajdować w Traktacie czy jakimś protokole do Traktatu, czy to nie jest raczej kwestia do rozmów między Stronami w indywidualnej sytuacji. Władze państwowe państwa wysyłającego wtedy decydowałyby, czy taką osobę można wysłać, a władze państwowe państwa przyjmującego, czy można zaakceptować. Sądzę, że lepsze i prostsze byłoby to drugie rozwiązanie, polegające na indywidualnym rozpatrzeniu kandydatury.

[Maurycy Orański]

Zgadzam się z Panem Michałem i sam mam takie doświadczenia z Rotrii, aczkolwiek zostawiłbym tę sprawę indywidualnemu osądowi kandydatów. W końcu nikt siłą placówek nie obsadza.

[Samuel Radziwiłł]

Ta kwestia ma związek z poniższymi wypowiedziami:

Czyli nie może być np. członkiem uczelni w państwie przyjmującym albo prowadzić żadnej działalności gospodarczej?

No jeśli tak jest napisane to nie może.
Ja rozumiem sytuację i obawy. Pan jest już jednak w dwóch ambasadach zatem raczej Panu to nie grozi aby być kolejnym ambasadorem. Jednak jeśli chodzi o prace to punkt chroni przed tym aby ambasador był jednocześnie MSZ oraz ambasadorem.
A przecież mógłby się Pan udzielać na Akademii Dyplomatycznej nie będąc wykładowcą.

Jeśli ambasador nie może prowadzić żadnej działalności gospodarczej, to czy powinien być obywatelem tegoż kraju? Pewna sprzeczność w tym jest.

[Jan V]

Czekamy jeszcze na poprawki autorów projektu i przejdziemy do - o ile się nie mylę - ostatniego głosowania podczas tego sejmu

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Obawiam się, że to nie będzie ostatnie. Trzeba by jeszcze uchwalić statut Uniwersytetu Krakowskiego. Ponadto brakuje tu jeszcze konstytucji o tytule książęcym i konstytucji o odpowiednich „samorządach” czy jak by to inaczej nazwać... Czyli o Koronie, Litwie oraz o naszych koloniach - Wicekrólestwie Nowej Kurlandii. Według mnie, powinno się jeszcze uchwalić konstytucję o odznaczeniach. A na końcu, moim zdaniem, powinno się uchylić wszystkie konstytucje, których na obecnym Sejmie nie uchwaliliśmy lub nie potwierdziliśmy. Sądzę, że byłoby to bardzo pożyteczne dla porządku.

[Michał Jerzy Potocki]

Obawiam się, że to nie będzie ostatnie. Trzeba by jeszcze uchwalić statut Uniwersytetu Krakowskiego. Ponadto brakuje tu jeszcze konstytucji o tytule książęcym i konstytucji o odpowiednich „samorządach” czy jak by to inaczej nazwać... Czyli o Koronie, Litwie oraz o naszych koloniach - Wicekrólestwie Nowej Kurlandii. Według mnie, powinno się jeszcze uchwalić konstytucję o odznaczeniach. A na końcu, moim zdaniem, powinno się uchylić wszystkie konstytucje, których na obecnym Sejmie nie uchwaliliśmy lub nie potwierdziliśmy. Sądzę, że byłoby to bardzo pożyteczne dla porządku.

To szybko... Bo ileż może trwać jeden sejm.

[Sebastian von Tauer]

Odznaczenia leżą w gestii króla, nie określajmy ich konstytucją, od tego, wg konstytucji o uprawnieniach królewskich, są dekrety.

[Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz]

Obawiam się, że to nie będzie ostatnie. Trzeba by jeszcze uchwalić statut Uniwersytetu Krakowskiego. Ponadto brakuje tu jeszcze konstytucji o tytule książęcym i konstytucji o odpowiednich „samorządach” czy jak by to inaczej nazwać... Czyli o Koronie, Litwie oraz o naszych koloniach - Wicekrólestwie Nowej Kurlandii. Według mnie, powinno się jeszcze uchwalić konstytucję o odznaczeniach. A na końcu, moim zdaniem, powinno się uchylić wszystkie konstytucje, których na obecnym Sejmie nie uchwaliliśmy lub nie potwierdziliśmy. Sądzę, że byłoby to bardzo pożyteczne dla porządku.

To szybko... Bo ileż może trwać jeden sejm.

To prawda. Ale też te sprawy są istotne.

Ale może można przepisać niektóre Konstytucje ze starego Dziennika Ustaw.

Odznaczenia leżą w gestii króla, nie określajmy ich konstytucją, od tego, wg konstytucji o uprawnieniach królewskich, są dekrety.

Jeśli tak, to rozumiem.