Strona 6 z 7

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 05 mar 2017, 16:07
przez Maksymilian Branicki-Lubomirski
Moim zdaniem, pomijając już postulaty nasze i wszystkich państw, przedstawione projekty map wyglądają bardzo nieestetycznie, jak rozrzucone bez ładu puzle. To też odzwierciedla jak egoztyczną mieszanką jest potencjalny kontytnent. Jestem więc przeciw przenoszeniu Rzeczypospolitej.

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 05 mar 2017, 18:34
przez Daniel von Witt
Jeżeli Wasza Królewska Mość oraz Panowie pozwolą, to zabiorę głos w tym miejscu, a jeżeli nie jestem do tego uprawniony, by tu się wypowiadać to z góry przepraszam i proszę o przeniesienie mojej wypowiedzi w inne miejsce.

Swoje argumenty za połączeniem kontynentów (jakąkolwiek formę miałoby to mieć: rozszerzonej Orientyki, rozszerzonego Vaarlandu tudzież nowego tworu geograficznego) wyłożyłem w znanym Państwu wątku w Rotrii, na samym początku dyskusji. Główną przesłanką jest to, że poszczególne państwa rozglądając się za potencjalnymi partnerami do współpracy patrzą w pierwszej kolejności na własny kontynent (stąd bloki kontynentalne, sojusze, rady i kongresy, znane Państwu dobrze), a dopiero później w inne miejsca, w zależności od tego, gdzie jest szansa na jakieś relacje i współpracę (stąd też bardzo mnie prywatnie ciesząca misja JE Samuela Radziwiłła w Królestwie Dreamlandu). Tak więc obserwując światowe wymieranie, poszerzanie się ziem niczyich i inne jeszcze powody, zaproponowałem, abyście Wy, mieszkańcy Estelli, razem z mieszkańcami Orientyki zastanowili się nad wizją zbliżenia - fizycznego, a co za tym by poszło, może i innego (politycznego, gospodarczego, kulturalnego, itd.). Rozumiem Wasze obawy o "niepożądane" sąsiedztwo z Ciprofloksją lub innym krajem, którego przedstawiciele źle się do Was odnoszą. Również jestem zdegustowany zachowaniem delegatów Ciprofloksji, a dziś także zaśmiecaniem szczytu przez gości z tworów mikronacjopodobnych (Różowy Gość z Lycry). Trudno w takich warunkach dyskutować i mam nadzieję, że Gospodarze coś z tym zrobią. Tak czy owak dziś jeszcze postaram się podesłać inne propozycje map. Jeżeli nie nastąpi to dzisiaj to mapy pojawią się z pewnością jutro. Dla osób oczekujących wysokich wartości estetycznych tych map roboczych muszę powiedzieć, że to są mapy... robocze, a więc nie przywiązuję na ten moment wagi do tego, by cieszyły oczy, gdyż nie wiem, czy mój wkład pracy będzie miał jakikolwiek sens, jak widać choćby w tym miejscu. Natomiast jeżeli delegacjom w Rotrii nie uda się nic zaaprobować to będę opowiadał się za tym, by oba kontynenty zostały połączone politycznie, jeśli nie da się tego zrobić geograficznie. Uważam, że likwidacja Rady Vaarlandu i Antyry oraz Kongresu Orientyki, oraz ustanowienie w ich miejsce nowej organizacji łączącej nasze kontynenty byłoby czymś naturalnym i możliwym do zrobienia.

(-) Daniel von Witt

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 05 mar 2017, 19:18
przez Maurycy Orański
Połączenie polityczne to dobry pomysł ale i okazja do kolejnych utarczek z Ciprofloksją.

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 05 mar 2017, 19:46
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Bardzo dziękujemy Jego Ekscelencji Danielowi von Witt za zabranie głosu w naszej dyskusji. Niestety poziom debaty na Kongresie w Rotrii nie tylko odbiega od norm kulturowych i standardów dyplomatycznych, ale jest już tak żenujący, że trudno dalej uczestniczyć w tym zebraniu i tolerować chamstwo przedstawicieli Ciprofloksji względem Rzeczpospolitej.

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 05 mar 2017, 20:00
przez Daniel von Tauer-Krak
Wobec czego proponowałbym zarzucenie projektu łączenia kontynentów i przeniesienia RON, zaś organizację polityczną zrzeszająca kraje kontynentów wschodnich można byłoby ścierpieć. To chyba byłoby na chwilę obecną najbardziej optymalne rozwiązanie.

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 05 mar 2017, 20:08
przez Borys von Targersdorf
Wasza Królewska Mość
najwyższa pora wycofać się z Kongresu, wchodzenie w słowne utarczki z Ciprofloksejczykami ( chyba tak to ie piszę, brzmi prawie jak volksdeutsch ) nobilituje ich i legitymuje tylko chamskie zachowanie. Na wycofaniu się z Kongresu świat się nie skończy z innymi państwami z Orientyki zawsze można utrzymywać stosunki dyplomatyczne i gospodarcze.

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 06 mar 2017, 10:00
przez Henryk Mikołaj Hrychowicz
Mości Panowie, delegacja Rzeczpospolitej opuściła Szczyt Państw Vaarlandu i Orientyki w Tivoli.

http://www.rotria.boo.pl/showthread.php ... 73#pid6673

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 06 mar 2017, 12:15
przez Samuel Radziwiłł
WKM

Słuszna decyzja o opuszczeniu Szczytu w Rotrii. W takich warunkach nie da się rozmawiać, by wypracować wspólną płaszczyznę. Odnosząc się do słów JE von Witta:
Natomiast jeżeli delegacjom w Rotrii nie uda się nic zaaprobować to będę opowiadał się za tym, by oba kontynenty zostały połączone politycznie, jeśli nie da się tego zrobić geograficznie. Uważam, że likwidacja Rady Vaarlandu i Antyry oraz Kongresu Orientyki, oraz ustanowienie w ich miejsce nowej organizacji łączącej nasze kontynenty byłoby czymś naturalnym i możliwym do zrobienia.

Z jednej strony dostrzegam taką potrzebę, ale uważam, że warto by było pwołać organizację, w której są państwa z obu kontynentów chcące razem współpracować politycznie i gospodarczo i nie nazywając tejże "Radą/ Kongresem Obu Kontynentów" Tak powstały "twór" może w przyszłości przekształcić się w jakąś Radę. Choc przykład realnej EWG(gospodarczej) przerobionej na UE(politycznej), nie zdało egzaminu.

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 06 mar 2017, 13:44
przez Sebastian von Tauer
Panowie, JKM ma również moje poparcie na wycofanie się z obrad szczytu. Ponieważ zostaliśmy tak osamotnieni na Vaarlandzie proponuję, byśmy jako mikronacja starali się uczynić jak najwięcej dla promowania kontynentu m.in. poprzez "zapraszanie" na niego wszelkich pańśtw historycznch - można by z tego zrobić swoistą "wizytówkę" Vaarlandu.

Re: Szczyt Vaarlandu i Orientyki

PostNapisane: 06 mar 2017, 14:12
przez Daniel von Tauer-Krak
Popieram koncept Księcia Sebastiana, aczkolwiek mam wątpliwości czy znajdziemy takie państwa. Chociaż z pewnością moglibyśmy zaprosić Rotrię na nasz kontynent.