Tego dnia...

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 26 lut 2021, 17:03

Henryk von Plauen - wybawiciel zakonu krzyżackiego
Klęska zakonu pod Grunwaldem zwiastowała ostateczny upadek krzyżaków. Po zaledwie jednej bitwie zakon został pozbawiony tak większości sił zbrojnych, jak i elity rządzącej. Osobą, która podjęła się próby uratowania zakonu, był Henryk von Plauen, komtur Świecia. Wbrew otrzymanym rozkazom wyruszył do Malborka z trzema tysiącami ludzi i bronił go przed wojskami polskimi. Podczas oblężenia twierdzy nad Nogatem komtur słał listy do najróżniejszych monarchów. Obrona okazała się skuteczna, a dyplomacja przyniosła skutki, gdyż przybyły posiłki z Inflant i zachodu. Do 1410 roku von Plauen odbił większość straconych terytoriów. Za zasługi kapituła zakonna nadała mu tytuł wielkiego mistrza. Pomimo sukcesów w kontrofensywie, państwo krzyżackie było już zmęczone wojną, dlatego zawarto pokój toruński w 1411 roku. Nowy wielki mistrz okazał się bardzo dobrym dyplomatą i wojskowym, jednak nie okazał się równie dobrym administratorem. W czasie pokoju rozpoczęła się fala terroru. Przeprowadzono wiele egzekucji na tych co współpracowali z Polakami i nałożono na mieszczaństwo oraz kupców nowe podatki, by spłacić kontrybucje wojenne. Okrutne rządy von Plauena nie podobały się również innym dostojnikom zakonu. Marszałek Kuchmeister, przywódca opozycji, obawiając się o swoją pozycję, wyruszył do Malborka i obalił Henryka von Plauena. Mało kto stanął w obronie wielkiego mistrza. Tak utracił w 1413 tytuł, a w 1414 został uwięziony. Uwolniono go dopiero w 1422 roku i nigdy nie odzyskał dawnej władzy. Zmarł w 1429 roku.



Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 26 lut 2021, 17:15

26.02.1815 r.
Po ucieczce z Elby Napoleon Bonaparte jeszcze raz sięgnął po władzę. Jego sto dni zakończyło się jednak ostateczną klęską pod Waterloo i upadkiem cesarstwa.

1 marca 1815 r. około godziny 2 w nocy w zatoce Juan na Riwierze Francuskiej zacumował statek płynący z wyspy Elba na Morzu Śródziemnym. Z jego pokładu zszedł niewysoki, szczupły, odświętnie ubrany człowiek, któremu towarzyszyło około 800 wojskowych. Napoleon Bonaparte, cesarz Francuzów, który prawie rok wcześniej został zdetronizowany i osiadł na Elbie, postanowił powrócić do ogarniętego chaosem kraju i ponownie przejąć władzę. Jego oddział rozbił pierwszy obóz w gaju oliwnym, aby zażyć wypoczynku po nużącej podróży. 21 godzin później wypoczęty Bonaparte wyruszył na czele garstki żołnierzy w stronę Paryża. Mogło się wydawać, że klęska Napoleona jest tylko kwestią czasu, gdyż jego oddział był zbyt mały, by cokolwiek znaczyć w starciu zbrojnym z przeważającymi siłami wroga. Jednak z każdym dniem siły Bonapartego rosły. 4 marca na czele bez mała 1000 żołnierzy dotarł do miejscowości Digne w Prowansji, aby kolejnego dnia stanąć w Gap u podnóża Alp. Kazał tam wydrukować proklamację, którą podyktował tydzień wcześniej na pokładzie statku. Wynikało z niej, że unieważnia swoją detronizację i ponownie staje się cesarzem.
Zakręty historii:
Cesarz Francuzów uciekł z Elby 26 lutego 1815 r., gdy trwały jeszcze obrady kongresu wiedeńskiego mającego ustalić porządek w ponapoleońskiej Europie. Gdziekolwiek stanął Bonaparte, przyłączali się do niego żołnierze z jego dawnych jednostek, uciekinierzy, weterani, ochotnicy, a w końcu przypadkowi obywatele, którzy nie chcieli burbońskiej Francji zależnej od obcych mocarstw. 7 marca na błoniach nad Wielkim Jeziorem Laffrey Napoleonowi zastąpił drogę batalion piechoty. Sprawa rozstrzygnęła się bez jednego wystrzału, bo piechurzy przeszli pod komendę monarchy. Tego samego dnia oddział Napoleona dotarł do Grenoble. Na ulice wyległy tłumy mieszczan, które witały cesarza owacjami. Również władze cywilne, kościelne i wojskowe natychmiast opowiedziały się po stronie Bonapartego. Trzy dni później Napoleon, mając już 18 tys. żołnierzy i 300 dział, zajął Lyon, gdzie ogłosił się najwyższą władzą we Francji. Tydzień później dotarł do Chalons en Champagne, gdzie naprzeciw wyszedł mu były wierny dowódca Michel Ney. On i jego wojska natychmiast przyłączyły się do cesarza. Trzy dni później przy wiwatach tłumów wszyscy dotarli do Paryża, skąd zaledwie 20 godzin wcześniej uciekł król Ludwik XVIII. Napoleon zakwaterował się w pałacu Tuileries. Wszystko szło po jego myśli. Wydawało się, że zrzucił z siebie odium lipskiej klęski i znowu pokona sprzymierzone armie. Zanim doszło do konfrontacji zbrojnej, 22 kwietnia w swojej siedzibie w Tuileries cesarz ogłosił nową konstytucję (nazwaną później Aktem Dodatkowym), gwarantującą wolność wyznania, wolność słowa i wolności obywatelskie. Co paradoksalne, autorem dokumentu był liberalny demokrata Henri Benjamin Constant de Rebecque, który przez poprzednie lata był nieprzejednanym wrogiem Bonapartego (jednak na krótko poparł cesarza, właśnie po jego ucieczce z Elby). W tej sytuacji stało się jasne, że kongres wiedeński został zwołany przedwcześnie, abdykacja Bonapartego sprzed roku jest nieważna, a przyszłość jego samego i Francji rozstrzygnie się na polu bitwy. Tak się też stało.
W ciągu tych kilku tygodni Bonaparte nadludzkim wysiłkiem zebrał 80-tysięczną armię i ruszył na jej czele w stronę Brukseli (wówczas na terytorium Zjednoczonych Niderlandów), gdzie stały armie koalicji antyfrancuskiej: angielska dowodzona przez księcia Arthura Wellesleya Wellingtona i pruska pod wodzą Gebharda von Blüchera. Potencjały wojsk były wyrównane. Armie sprzymierzonych liczyły 50 tys. piechoty, 12,5 tys. kawalerii i 216 dział. Napoleon wiódł 49 tys. piechurów, niemal 16 tys. kawalerzystów i 246 armat.
Wydawało się, że szczęście znów będzie sprzyjać cesarzowi, tym bardziej że 16 czerwca Napoleon niemal z marszu pokonał wojska koalicji pod Quatre Bras i Ligny. Po tej ostatniej bitwie wysłał armię pod dowództwem marszałka Emanuela de Grouchy'ego w pościg za uciekającym wojskiem pruskim. Liczył, że rozbici Prusacy nie zbiorą się ponownie i nie połączą z Anglikami, a w tym czasie on pokona Wellingtona. Napoleon miał podstawy do optymizmu. Zwrócił uwagę, że jego przeciwnik, który nie dorównywał mu ani talentem, ani doświadczeniem, rozlokował swoje wojska bardzo niekorzystnie. Nie wiedział jednak, że chytry feldmarszałek pruski postanowił w kluczowym momencie przyjść z pomocą swoim angielskim sojusznikom i zmylić de Grouchy'ego.
Gebhard von Blücher w dzień poprzedzający bitwę wymienił przez kurierów kilka listów z księciem Wellingtonem i zorientował się, że armia francuska jest podzielona na główne siły pod dowództwem Napoleona i właśnie armię Grouchy'ego. Von Blücher podzielił więc także swoją, dopiero co rozbitą armię. 20-tysięczny korpus pod dowództwem generała Thielmanna wysłał przeciwko Grouchy'emu, aby ten nie wrócił i nie wsparł Napoleona. 18 czerwca około godziny 11 na polach pod Waterloo Francuzi zaatakowali. Wellington przegrywał. Do zdesperowanych oficerów krzyczał: „Niech giną, niech umierają, ale niech walczą". Z rozpaczliwej sytuacji wyciągnęły Wellingtona posiłki, które przysłał feldmarszałek von Blücher. Prusacy wsparli prawe skrzydło armii angielskiej, Wellington przerzucił więc swoje siły do centrum oraz na lewe skrzydło i zorganizował kontratak. Napoleon próbował ściągnąć na pole bitwy de Grouchy'ego, ale goniec z jego listem szedł aż 6 godzin i gdy marszałek zorientował się w sytuacji, nie mógł już dołączyć, by wesprzeć Napoleona. Wojska francuskie pod naporem ogromnej przewagi wroga przegrały bitwę i musiały się wycofać.
22 czerwca Napoleon po raz drugi podpisał akt swojej abdykacji i podjął próbę wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Anglicy, którzy obawiali się, że znowu może uciec, zablokowali francuskie porty. Bonaparte poddał się, a kilka miesięcy później jako więzień rządu w Londynie znalazł się na Wyspie Świętej Heleny. Do Paryża wrócił Ludwik XVIII. Kongres wiedeński dokończył swoje obrady. Tak ostatecznie dobiegła końca epoka napoleońska. Cesarz upadł, ale jego legenda pozostała. Ona żyje do dziś.

Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 26 lut 2021, 17:19

Szabla polsko-węgiersko-chevsurska mogła przywędrować do nas nie via Węgry, ale via Caucasus.
Oddzielnych kaukaskich narodowości, pròcz zajadłych etnografòw, nikt nigdy za bardzo nie rozròżniał (i tak do dziś zostało). Nasi przodkowie zwali ich dla ułatwienia Czerkiesami i tyle. Możliwe, że wśròd południowo-wschodniego towarzystwa, ktòre garnęło się do służby w kresowych stanicach Rzeczypospolitej, akurat Czerkiesòw było najwięcej.
Nazwa ta się przyjęła na długo i funkcjonowała jako synonim kozaka i pancernego.
Na jednym forum, cyrylicopiśmienny kolega zdenerwował się na obraz Kossaka (nomen-omen) "Czerkiesi na Krakowskim Przedmieściu". Bo to przecie widać, że to ani krakowskie rogatki, tylko Warszawa i nie jacyś pòł-dzicy Czerkiesi tylko kozacy.
No właśnie. Podwòjne nieporozumienie.
Kozacy zawsze wyglądali po kaukasku, bo się zawsze opędzali od gòrskich sąsiadòw, a potem ich rolą było osłaniać takie, czy inne imperium od najazdòw z Kaukazu. "A kto z kim przestaje"..., ten do pewnego stopnia zaczyna tak wyglądać.
Nawet po prawie pòł roku jedzenia goralskiego chleba ciągle mam kłopoty z odròżnieniem na optykę Chevsura od Svana (chyba, że zaczną gadać, bo Chevsur to mruk, a Svan to nieprzeciętny gaduła).
Teraz tam można jechać i bezkarnie zwiedzać, jak już "Misza" ich rozbroił i wytłumaczył, że z turystòw lepiej będą żyli, niż z tradycyjnego porywania na okup. Posłuchali.
W połowie dziewięćdziesiątych (o Miszy jeszcze nikt nie słyszał) trzeba było jechać tam z kimś, kogo we wsi znają. To otwierało bezgraniczną sympatię i gościnność gospodarzy. Inaczej mogło być bardzo przykro.




Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 27 lut 2021, 17:46

27.02
1253 – Książę krakowski i sandomierski Bolesław V Wstydliwy nadał prawa miejskie Bochni.
1335 – Król Kazimierz III Wielki wydał przywilej lokacyjny dla Kazimierza (obecnie część Krakowa).
1434 – Wielki książę litewski Zygmunt Kiejstutowicz odnowił w Grodnie zapisy złączenia i podległości Litwy Koronie Polskiej.
1613 – W Gdańsku odbyła się pierwsza na dzisiejszych ziemiach polskich publiczna sekcja zwłok, przeprowadzona przez Joachima Oelhafiusa na zwłokach dziecka ze wsi Prust (Pruszcz Gdański).
1670 – Na Jasnej Górze odbył się ślub króla Polski Michała Korybuta Wiśniowieckiego z arcyksiężniczką austriacką Eleonorą Habsburżanką.
1741 – I wojna śląska: król Prus Fryderyk II Wielki został zmuszony do ucieczki i ukrycia się w klasztorze w Kamieńcu Ząbkowickim po ataku Austriaków na jego oddział pod Braszowicami.
1786 – Na Śląsku miało miejsce silne i katastrofalne trzęsienie ziemi z epicentrum w okolicach Cieszyna.
1846 – Powstanie krakowskie: wojsko austriackie dokonało masakry 29 uczestników tzw. procesji Dembowskiego.
1861 – 5 osób zginęło podczas manifestacji patriotycznej w Warszawie, krwawo stłumionej przez wojsko rosyjskie. Powołano Delegację Miejską.
1863 – Powstanie styczniowe: zwycięstwo powstańców w bitwie pod Klonową.
1886 – Niemiec Julius Dinder jako pierwszy od czasów średniowiecza obcokrajowiec został arcybiskupem metropolitą poznańsko-gnieźnieńskim i prymasem Polski.
1916 – Józef Piłsudski powrócił do wyznania rzymskokatolickiego.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 27 lut 2021, 17:59

WYDARZENIA NA ŚWIECIE
27.02
493 – Dwa dni po kapitulacji Rawenny podpisano układ na mocy którego król Italii (rex italiae) Odoaker miał się podzielić władzą w kraju ze zwycięskim wodzem Ostrogotów Teodorykiem Wielkim.
1458 – Jerzy z Podiebradów został wybrany na króla Czech.
1531 – Niemieccy książęta protestanccy powołali Związek Szmalkaldzki wymierzony przeciw katolickiemu cesarzowi Karolowi V Habsburgowi.
1594 – Henryk IV Burbon został koronowany na króla Francji.
1617 – Rosja i Szwecja zawarły pokój w Stołbowie.
1700 – William Dampier odkrył Nową Brytanię na Pacyfiku.
1764 – Dzieło O obecnym stanie Kościoła i o prawowitej władzy biskupa Rzymu niemieckiego prałata, biskupa pomocniczego Trewiru używającego pseudonimu Justinus Febronius Nicolasa von Hontheima, zostało umieszczone na kościelnym Indeksie ksiąg zakazanych.
1767 – Król Hiszpanii Karol III wydał dekret nakazujący jezuitom opuszczenie kraju.
1802 – Cesarz Rosji Aleksander I wydał ukaz o podziale guberni białoruskiej na mohylewską i witebską.
1805 – Przyszły pierwszy cesarz Meksyku Augustyn I ożenił się z Anną Marią Huarte.
1812 – Na jednej z wysp na rzece Parana po raz pierwszy podniesiono flagę Argentyny.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 27 lut 2021, 18:00

27.02.1667 r.
Umiera Stanisław Rewera Potocki, hetman wielki koronny, wojewoda krakowski (ur. 1579).

Hetman wielki koronny Stanisław „Rewera” Potocki, nie może się równać sławą z najzdolniejszymi polskimi wodzami XVII wieku. Nie ma na swoim koncie ani spektakularnych zwycięstw, ani błyskotliwych kampanii. Długoletnia wierna służba Rzeczypospolitej oraz fakt, że brał udział w wielu ważnych wydarzeniach historii Polski, poleca jednak pamięć o nim kolejnym pokoleniom.
Spadkobierca żołnierskiej tradycji:
Potoccy należeli do rodów, które pod koniec XVI wieku zaczynały się liczyć na scenie polityczno-społecznej Rzeczypospolitej. Co ciekawe, wśród przodków i krewnych przyszłego hetmana wielu parało się żołnierką, dochodząc tą drogą do wysokich godności w armii i państwie.
Data urodzin późniejszego hetmana nie jest znana. Najprawdopodobniej przyszedł na świat ok. 1589 roku. Jego ojciec, Jędrzej, był starostą kamienieckim, podobnie zresztą jak dziad Mikołaj. Matka, Zofia, pierwsza żona Jędrzeja, pochodziła z rodziny Piaseckich.
Ojciec Stanisława, sam kalwinista, starał się w tym wyznaniu ugruntować synów. Dlatego, gdy zgodnie z rozpowszechnioną wówczas wśród zamożnych rodzin szlacheckich modą, zdecydował się wysłać starszych synów, Mikołaja i Stanisława, na studia zagraniczne, wybrał dla nich uczelnie protestanckie, m.in. uniwersytet w Lejdzie. Zawiódł się jednak w swych rachubach. Jeszcze w młodości Stanisław przeszedł na katolicyzm.
W służbie Rzeczypospolitej:
Po powrocie do kraju przyszły hetman zaczął zdobywać doświadczenie żołnierskie. Być może stanął u boku ojca w szeregach wojsk królewskich walczących z rokoszanami w bitwie pod Guzowem. W następnych latach był oficerem, jednym z wielu pełniących służbę w Rzeczypospolitej, stąd trudno ustalić wszystkie kampanie i bitwy, w których brał udział. Na pewno, w lipcu 1612 roku, wraz z bratem Jerzym, wyruszył na nieudaną ekspedycję, poprowadzoną przez stryja Stefana, do Mołdawii. Na czele chorągwi jazdy towarzyszył królewiczowi Władysławowi Wazie w jego wyprawie na Moskwę (1617-18). W latach dwudziestych został podwładnym hetmana Stanisława Koniecpolskiego. Pod rozkazami tego błyskotliwego wodza służył długie lata, nabywając dowódczego doświadczenia.
W 1626 roku Potocki pod komendą Marcina Kazanowskiego wyruszył na Warmię, by walczyć ze Szwedami. W roku następnym oddział dołączył do sił hetmana Koniecpolskiego, który z powodzeniem ścierał się z groźnym nieprzyjacielem. Na początku 1629 roku Stanisław zadebiutował jako samodzielny dowódca. Niestety, stojąc na czele wojsk, które poruczył mu wyruszający na sejm hetman, młody regimentarz dał się zaskoczyć Szwedom i stracił sporo żołnierzy.
Gdy w 1630 roku wybuchło powstanie Kozaków, Potocki ruszył z Koniecpolskim na Ruś. Tam zrehabilitował się za wcześniejszą porażkę, bijąc na czele wojsk kwarcianych buntowników pod Stajkami.
„Rewera” – taki przydomek Stanisławowi Potockiemu nadali współcześni, ze względu na nadużywanie przez niego łacińskich słów re vera, czyli „w rzeczy samej” – nie stronił także od polityki. Już w 1620 roku został posłem na sejm z województwa podolskiego. Siedem lat później otrzymał tytuł kasztelana kamienieckiego, a w 1631 roku wojewody bracławskiego.
Kolejnym ważnym wydarzeniem w wojskowej karierze Stanisława Potockiego był jego udział, pod komendą hetmana Koniecpolskiego, w bitwie z Tatarami pod Kamieńcem Podolskim, 22 października 1633 roku. Dzięki szybkiej reakcji „Rewery” i gwałtownemu kontruderzeniu, które w krytycznej chwili poprowadził, Polacy uniknęli rozbicia przez nieprzyjaciela skrzydła, co przyczyniło się do ostatecznego triumfu wojsk koronnych.
W kwietniu 1646 roku zmarł hetman Koniecpolski. Stanisław Potocki wziął udział w jego pogrzebie. Czy modląc się nad trumną swego dowódcy i mistrza przeczuwał, że Rzeczpospolita wchodzi w okres wielkiej próby? Dwa lata później wybuchło powstanie Kozaków pod wodzą Bohdana Chmielnickiego.
Hetmańska buława:
Po klęskach pod Korsuniem i Żółtymi Wodami oraz uwięzieniu hetmanów, przeciw siłom Chmielnickiego wyruszyła armia złożona w dużej części z pospolitego ruszenia, pod dowództwem trzech regimentarzy. W jej szeregach znalazł się „Rewera”. Niestety, nie posłuchano jego rad, by nie posuwać się pod Piławce. Stoczona tam pod koniec września bitwa, zakończyła się sromotną klęską wojsk polskich. Sam „Rewera” uniknął śmierci lub niesławy, tylko dlatego, że dowodził odwodem i nie zdążył dotrzeć na pole bitwy, nim spanikowana szlachta pociągnęła za sobą do ucieczki inne oddziały.
Rok później Potocki wyróżnił się w bitwie pod Zborowem, odpierając potężny atak Tatarów na dowodzone przez siebie prawe skrzydło. Duży wkład wniósł też w wiktorię Berestecką (1651), podczas której odznaczył się na czele swojego pułku, oraz w zmaganiach pod Białą Cerkwią.
W konsekwencji nieoczekiwanej klęski wojsk polskich pod Batohem (1652) i śmierci hetmana polnego koronnego Marcina Kalinowskiego, osierocona buława i niewdzięczne zadanie odtworzenia zdezorganizowanej i pozbawionej najbardziej doświadczonych żołnierzy armii koronnej zostało powierzone Stanisławowi Potockiemu. Zdecydowane działania, jakie przedsięwziął, wywarły dobre wrażenie na opinii publicznej. Wkrótce też został przez króla nagrodzony tytułem wojewody kijowskiego.
Dole i niedole wodza:
Niestety, niedługo potem szczęście Potockiego opuściło. Niepowodzenie wyprawy żwanieckiej, podjętej lekkomyślnie przez króla Jana Kazimierza, ściągnęło na hetmana falę krytyki. Nie zaszkodziło mu to jednak w dalszej karierze. Podczas sejmu nadzwyczajnego 1654 roku, posłowie powierzyli doświadczonemu dowódcy, urząd hetmana wielkiego koronnego. Wkrótce potem „Rewera” wyruszył na Ukrainę, by uśmierzyć bunt. Dołączył do niego oddział Tatarów. Do starcia z siłami kozacko-moskiewskimi doszło w ostatnich dniach stycznia pod Ochmatowem. Niestety, zdrada Tatarów, którzy nagle oddalili się z pola bitwy, umożliwiła otoczonemu wrogowi wymknięcie się z matni.
Tymczasem położenie polityczne i militarne Rzeczypospolitej gwałtownie pogorszyło się. Przyczyną tej raptownej zmiany był wybuch wojny ze Szwecją. Hetman wielki koronny utraciwszy sporą część wojsk, które ruszyły przeciw nowemu wrogowi, pozostał na kresach zaledwie z kilkoma tysiącami żołnierzy. Wobec wielokrotnej przewagi sił kozacko-moskiewskich próbował prowadzić wojnę szarpaną, w końcu jednak wycofał się w kierunku Lwowa. Postanowił bronić się w oparciu o błotnistą dolinę rzeki Wereszycy. Niestety, poniósł klęskę w działaniach pod Gródkiem-Bruchnalem. Stracił przy tym wielu żołnierzy oraz buńczuk - znak władzy hetmańskiej, co stanowiło porażkę prestiżową wodza.
Tymczasem Szwedzi święcili triumfy. Opanowali ogromne połacie kraju, a za powołaniem na tron Rzeczypospolitej Karola Gustawa opowiedziała się większość wojsk polskich. Wobec ucieczki Jana Kazimierza na Śląsk, hetman Potocki uległ namowom hetmana polnego Stanisława Lanckorońskiego oraz oficerów, i pod koniec października 1655 roku przeszedł na stronę króla Szwecji. Już jednak w połowie grudnia obaj hetmani koronni zerwali z Karolem Gustawem i wraz z wojskiem i grupą szlachty zawiązali konfederacje w Tyszowcach.
Krótki, zaledwie kilkutygodniowy epizod pozostawania „Rewery” w gronie stronników szwedzkiego Wazy, ściągnął na niego niełaskę Jana Kazimierza. Rozczarowany monarcha oparł się teraz na Stefanie Czarnieckim. „Rewera” nadal jednak brał udział w wojnie, nie odnosząc notabene wielkich sukcesów.
Na początku 1657 roku, nowe nieszczęście zwaliło się na Rzeczpospolitą. W jej granice wdarły się wojska księcia Siedmiogrodu Jerzego II Rakoczego. Hetman wielki koronny wyruszył przeciw nowemu nieprzyjacielowi z oddziałem liczącym zaledwie 3,5 tys. jazdy. Nic więc dziwnego, że został pokonany w okolicy Janowa Lubelskiego. Jak zwykle w bitwie nie oszczędzał się, czego dowodem jest fakt, że zabito pod nim konia.
Wkrótce jednak szczęście opuściło siedmiogrodzkich najeźdźców. Armia polska, na czele której stali: Stanisław „Rewera” Potocki, nowy hetman polny koronny Jerzy Sebastian Lubomirski i Stefan Czarniecki, otoczyła wojska dowodzone przez Rakoczego pod Międzybużem. Książę Siedmiogrodzki został zmuszony do wypłacenia sutego okupu oraz wycofania się z Polski.
Za zasługi w wojnie ze Szwecją Potocki otrzymał prestiżowy urząd wojewody krakowskiego. Po zawarciu pokoju z Karolem Gustawem hetman, mimo zaawansowanego wieku, nadal spełniał swoje obowiązki, tym razem na kresach ukrainnych. W tym czasie współpracował ściśle z Lubomirskim, co zaowocowało m.in. wspaniałym zwycięstwem nad siłami moskiewsko-kozackimi pod Cudnowem.
Schyłek kariery:
Ostatnie lata życia hetmana Potockiego zdominowała kolejna awantura polityczno-militarna, której głównymi aktorami byli: król Jan Kazimierz i przywódca opozycji hetman polny koronny Jerzy Sebastian Lubomirski. Tym razem hetman wielki stanął murem za monarchą. Stary, sterany latami służby żołnierskiej, nie wywarł wielkiego wpływu na przebieg wypadków, choć przez cały czas pełnił obowiązki wynikające z pełnionego urzędu. Brał udział w bratobójczej bitwie pod Mątwami, która rozegrała się 13 lipca 1666 roku.
Ostatnie miesiące życia spędził we Lwowie, gdzie zmarł 27 lutego 1667 roku. Trumna z ciałem spoczęła w kościele parafialnym w Podhajcach. Jego konwersja na katolicyzm była bowiem szczera i trwała. Przez całe życie cieszył się opinią człowieka niezwykle pobożnego. Ufundował kilka świątyń i klasztorów. Do porzucenia prawosławia i przejścia na katolicyzm skłonił swoją drugą żonę Annę. Wymownym symbolem postawy duchowej „Rewery” jest fakt podarowania przez niego buławy hetmańskiej Matce Bożej Częstochowskiej. Można ją oglądać w skarbcu jasnogórskim do dzisiaj.
Stanisław Potocki przyczynił się znacznie do budowy świetności swojego rodu. Udało mu się znacznie pomnożyć odziedziczony majątek. Stał się protoplastą „hetmańskiej” linii Potockich. Na żołnierzy wychował swoich synów: Andrzeja – hetmana polnego koronnego, kasztelana krakowskiego i wojewodę kijowskiego oraz Szczęsnego Kazimierza - hetmana polnego koronnego, który z kolei sprawował urzędy kasztelana i wojewody krakowskiego. W ślady zasłużonego dziadka poszedł także syn jego córki Elżbiety z małżeństwa z Adamem Hieronimem Sieniawskim – Mikołaj Hieronim, hetman polny w latach 1682-83.

Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 27 lut 2021, 18:01

27.02.1664 r.
Za zdradę rozstrzelany zostaje Iwan Bohun, pułkownik kozacki. Był pierwowzorem Bohuna z "Ogniem i Mieczem". Tworząc bohaterów Sienkiewicz sięgał do źródeł z epoki. Wybierał postacie autentyczne, ale raczej z drugiego szeregu. W ten sposób mógł kształtować ich powieściowe losy.

"Odwaga lwa,chytrość węża, przebiegłość lisa i lekkomyślność wichru drgały w każdej jego żyle .Wolność, step, wojna były jego żywiołem"
W następnych wojnach częstokroć wypływało jego nazwisko między nazwiskami najsłynniejszych wodzów kozackich. Postrzał z jakiejś mściwej ręki dosięgnął go w kilka lat później, lecz i wówczas nie przyszedł na niego kres ostatni. Po śmierci księcia Wiśniowieckiego, który z trudów wojennych umarł, gdy państwo łubniańskie odpadło od ciała Rzeczypospolitej, Bohun zawładnął większą częścią jego obszarów. (…) Mówiono także, że uśmiech nie postał nigdy na ustach tego szczególnego człowieka. Żył nie w Łubniach, ale w wiosce, którą z popiołów odbudował i która zwała się Rozłogi. Tam też podobno umarł”. Tak w epilogu „Ogniem i mieczem” Henryk Sienkiewicz opisuje ostatnie lata życia Bohuna. Taka była jego literacka wizja.
Bohun zmienia front:
W rzeczywistości Bohun zakończył życie w zupełnie innych okolicznościach. Istniał bowiem historyczny pułkownik kozacki Iwan Bohun (a nie Jurko, jak u Sienkiewicza), jedna ze znaczących postaci powstania Chmielnickiego, dowódca, który wielokrotnie wyróżnił się w walce.
Jego młodość tonie w mrokach tajemnicy, na arenie historii pojawił się dopiero podczas kozackiej rebelii i szybko zdobył sławę. Podczas oblężenia Zbaraża wdarł się na mury twierdzy i choć został odparty przez obrońców, to za swoje męstwo zyskał uznanie Kozaków i samego Chmielnickiego. Pod Beresteczkiem wyprowadził z klęski resztę pobitych sił kozackich, a pod Batohem przyczynił się do zwycięstwa, dowodząc szarżą konnicy, która przełamała polskie linie.
Gdy w 1654 r. na mocy ugody perejasławskiej Ukraina została poddana carowi rosyjskiemu, Bohun głośno zaprotestował. Wysłał list do hetmana Stanisława Potockiego, w którym zadeklarował chęć przejścia na stronę polską. W odpowiedzi szybko zaproponowano mu godność hetmana Ukrainy, tytuł szlachecki i jedno z kresowych starostw.
Przeciągnięcie na swoją stronę popularnego pułkownika kozackiego byłoby znacznym sukcesem i mogłoby zostać wykorzystane propagandowo przez Polaków. Niestety, Bohun nagle zmienił zdanie i wrócił do swoich, ujawniając polskie próby pozyskania go.
Potem bronił Monasterzysk i Bracławia przed siłami polskimi. Co jakiś czas zmieniał front, raz popierając sojusz Ukrainy z Rosją, drugi raz opowiadając się po stronie Rzeczypospolitej.
Prawdopodobnie kolejna taka zdrada sprawiła, że został pozbawiony tytułu pułkownika i uwięziony na zamku w… Malborku. Wyszedł stamtąd w 1663 r. i uczestniczył - znów po stronie polskiej - w kolejnych walkach na Ukrainie.
Podczas tej kampanii wojska Rzeczypospolitej i sprzymierzonych z nimi Kozaków spotykały dziwne i nie zawsze uzasadnione przeszkody. Czasem proste zadania okazywały się z jakichś powodów niemożliwe do wykonania.
Zaczęto w tym szukać ręki ludzkiej, a wtedy okazało się, że Iwan Bohun donosi Rosjanom o ruchach strony polskiej. Szybko zebrał się sąd wojenny, który wydał wyrok: kara śmierci. Zostaje rozstrzelany w obozie polskim pod Nowogrodem Siewierskim.

Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 27 lut 2021, 18:02

27.02.1335 r.
Król Kazimierz III Wielki wydał przywilej lokacyjny dla Kazimierza (obecnie część Krakowa).

Ponieważ chcemy państwa naszego warunki polepszyć i staramy się pożytki z Ziemi naszej Krakowskiej powiększyć i pomnożyć, po dojrzałej oraz zdrowej baronów naszych poradzie, obywatelom naszym Miasta kazimierskiego, które z Pana naszego pomocą zaczynamy zakładać, i temuż miastu Kazimierzowi dajemy dla radości i rozkwitu prawo teutońskie, które zwą pospolicie magdeburskim prawem, przekazujemy i dajemy też pełne, wolne i wszechstronne prawo samorządu - głosił w akcie lokacyjnym wydanym w Sandomierzu król Kazimierz Wielki. Kazimierz pod Krakowem powstał z połączenia kilku osad, m.in. Skałki i Bawołu, na wyspie między starym a nowym korytem Wisły. Odrębność zachował do 1914 r., gdy został wchłonięty przez Kraków.

Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 27 lut 2021, 18:02

27.02.493 r.
Dwa dni po kapitulacji Rawenny podpisano układ na mocy którego król Italii (rex italiae) Odoaker miał się podzielić władzą w kraju ze zwycięskim wodzem Ostrogotów Teodorykiem Wielkim.

W czasach starożytnych Italia stała się zaborcą, dokonującym ekspansji we wszystkich możliwych kierunkach świata, zaś w czasach wczesnego średniowiecza stała się terenem napływu obcych ludów. Gdy pod koniec V wieku upadało cesarstwo zachodniorzymskie, na terytorium Italii wkraczały coraz to nowe plemiona germańskie, rozbite zazwyczaj przez silniejsze związki plemienne (np. Skirowie, Goci). W 476 roku jeden z takich germańskich wodzów, Odoaker, do niedawna pozostający na służbie dworu raweńskiego (cesarze zachodniorzymscy od dawna nie rezydowali już w Rzymie), zdetronizował Romulusa Augustulusa, czyniąc go ostatnim cesarzem rzymskim na Zachodzie. Odtąd Odoaker mądrze zarządzał Półwyspem Apenińskim aż do 493 roku, przyłączając do swego państwa terytoria w Dalmacji i dawnej Recji. Co ciekawe, Odoaker uznawał zwierzchnictwo dworu konstantynopolitańskiego.
W owym 493 roku władza Odoakra upadła. Stało się to z przyczyny wkroczenia do Italii Ostrogotów, rządzonych przez sprytnego króla Teodoryka, którego potomni obdarzyli przydomkiem Wielkiego. On to, za namową cesarza wschodniorzymskiego, Zenona, zazdrosnego o pomyślne rządy Odoakra nad Italią, a także chcącego pozbyć się niebezpiecznych "sojuszników" ostrogockich z Bałkanów, napuścił Teodoryka do zaatakowania germańskiego "wroga". Zapewne cesarz zdawał sobie sprawę, iż Teodoryk nie będzie miał w zamiarze oddać mu władzy nad Półwyspem Apenińskim, ale bezpieczeństwo cesarstwa wschodniego było znacznie cenniejsze. Oficjalnie jednak nadał Teodorykowi namiestnictwo nad Italią, co w przyszłości pozostawiało pole do ewentualnych roszczeń wschodniorzymskiego imperium. Tak więc dziwnym trafem, władca ostrogocki będąc królem, niejako był urzędnikiem cesarstwa wschodniego!
Po dość sprawnym rozbiciu wojsk Odoakra i oblężeniu go w Rawennie, Teodoryk zawarł z Odoakrem sojusz, w wyniku którego mieli współrządzić Italią. Słowa tego nie zamierzał jednak dotrzymać - Teodoryk podstępnie zabił Odoakra w czasie uczty. Następnie król ostrogocki przystąpił do konfiskaty ziem dawnych zwolenników swego poprzednika. Bardzo hojnie nadawał zagarnięte majątki swym zaufanym dowódcom, ustalił też wysokość podatków pobieranych na rzecz państwa ostrogockiego. Ponadto stosował podwójny system prawny, inny dla tubylców, inny dla swych germańskich poddanych. Tak więc dawna ludność rzymska posługiwała się prawem ustalonym jeszcze przez cesarzy, zaś Ostrogoci - swym prawem zwyczajowym. Ostrogoci byli arianami, niemniej król liczył się z opozycją katolicką, na czele której stali papieże rzymscy. Usiłował więc nie ingerować w spory religijne, wykazując przy tym tolerancję wobec katolickich poddanych. Taką postawę wspomagał brak zainteresowania dworu konstantynopolitańskiego w sprawy religijne na Półwyspie, gdyż sami cesarze zajęci byli takimi sporami w swoim państwie, popierając monofizytów (pogląd uznający bosko-ludzką naturę Chrystusa). Teodoryk rezydujący w Rawennie, rządził Italią przez trzydzieści długich lat pokoju. Wykorzystując liczne potomstwo, Teodoryk prowadził sprytną politykę matrymonialną, koligacąc swoich krewnych i potomków z wszystkimi dworami nowej Europy - Frankami, Wizygotami, Swebami, Wandalami, Burgundami i Alamanami.
Ostrogoci, początkowo jako cesarscy sojusznicy, najgęściej zasiedlili północ i centrum półwyspu, zajmując część włości rzymskich właścicieli ziemi, zmuszając ich przy tym do oddawania sobie 3 części zbiorów. Bardzo szybko, już jako współwłaściciele gruntów, zaczęli zajmować coraz więcej ziem italskich. Podział ziemi nie odbywał się jednak wszędzie, w wyniku czego nadal istniały dawne ogromne latyfundia arystokracji rzymskiej. Wśród Ostrogotów bardzo szybko wytworzyła się arystokracja, dążąca do integracji z dawną rzymską warstwą panującą. Idąc jej na rękę, Teodoryk zachował dawne rzymskie podatki, cła i monopole, lekko modyfikując pozostałości rzymskiej administracji.
Po śmierci Teodoryka w 526 roku, sytuacja jego państwa skomplikowała się. Przedstawiciele dynastii królewskiej popadli w spory między sobą, osłabiając jedność państwa. Gdy w 527 roku na dworze cesarskim w Konstantynopolu zasiadł Justynian I Wielki, sytuacja państwa ostrogockiego znacznie się pogorszyła. Justynian wykazywał wielkie ambicje, narzucając swoim poddanym program restytucji dawnego imperium rzymskiego. Młody cesarz zaczął mieszać się w spory dynastyczne na dworze raweńskim, co stało się przyczyną wybuchu wojny. Wojska Justyniana dowodzone najpierw przez Belizariusza, a następnie przez Narsesa, co rusz przewalały się po Italii, przynosząc jej spustoszenie i upadek. Po kilkudziesięciu latach walki, władza ostrogocka w Italii upadła ostatecznie. W 555 roku Teja, ostatni władca Ostrogotów, został pokonany, a Italia została włączona do administracji cesarskiej.



Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Tego dnia...

Postprzez Miguel de Catalan » 28 lut 2021, 14:10

28.02
1483 – Król Kazimierz IV Jagiellończyk nadał prawa miejskie Sędziszowowi Małopolskiemu.
1520 – Wojna polsko krzyżacka: wojska hetmana wielkiego koronnego Mikołaja Firleja zdobyły Pieniężno.
1579 – Biskup krakowski Piotr Myszkowski zezwolił mieszkańcom Kielc na swobodny wyrób wódki i wina, zapewniając przy tym wyłączność na produkcję w całym kluczu dóbr biskupich.
1609:
Król Zygmunt III Waza nadał prawa miejskie Sokółce.
II wojna polsko-szwedzka: wojska hetmana wielkiego litewskiego Jana Karola Chodkiewicza zaatakowały bronioną przez Szwedów Parnawę, zdobywając ją 2 marca.
1793 – II rozbiór Polski: wojska pruskie zajęły Częstochowę i Nową Częstochowę, a następnie obległy twierdzę jasnogórską.
1813 – Rosja i Prusy podpisały traktat kaliski tworzący sojusz zaczepno-odporny przeciwko Francji.
1824 – W Wilnie zapadły dwa wyroki śmierci i wyroki dożywotniego pozbawienia wolności i zesłania na Syberię w procesie członków młodzieżowej organizacji Czarni Bracia z Krożów na Żmudzi.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Poprzednia stronaNastępna strona

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Archiwum Państwowe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron