|
Miejsce swobodnych i luźnych rozmów
przez Miguel de Catalan » 16 lip 2020, 12:07
Chciałbym jeszcze dorzucić iż widziałem koszty utrzymań dotychczasowe, te które narazie zrobił pan Michał, koszt ogólny będzie bardzo wysoki i dlatego powinniśmy pomyśleć o podatkach ściąganych od narracyjnych ludzi, mieszkańców wirtualnych. Już wcześniej policzyłem ile by wpływało wtedy do kasy królewskiej. Zacytuję.: Michał Potocki napisał(a):jeśli chodzi o to branie znikąd książę, to nie do końca się zgodzę. Albowiem ludność wirtualna to 14 mln. Czyli możemy w pewnym stopniu, z pewną dozą niepewności, określić ile do skarbu państwa wpłynie pieniędzy. Każdy z tych ~14 mln potrzebuje domu. Czyli tak mamy ludzi mieszkających na wsi i to oni uprawiają ziemię (podatek łanowy) oni też płacą za chałupy(podatek podymny). Teoretycznie jest chyba podane ile ludzi gdzie mieszkało np. w Krakowie, Warszawie, Gdańsku, Lwowie, Wilnie i tych głównych dużych miastach, nas interesują nasze miasta królewskie. Kolejna wiadomą jest to że szlachta to 8-10% społeczeństwa, moglibyśmy dla ułatwienia założyć że nasi szlachcice mieszkają w miastach i tylko cześć ma domy na wsi których nie będziemy liczyć. Znając procent szlachty znając ilość mieszkańców wiemy że szlachty było ~1 500 000, (żeby było łatwiej liczyć). Wystarczy poznać ludność miast (naszych) i dodać. Następnie odjąć od tej liczby ilość szlachciców. Wyjdzie nam liczba innych warstw społecznych mieszkających w RON, w miastach. A więc mamy liczbę wszystkich niebędących szlachcicami i jest to ~12mln, dla ułatwienia rachunku. zatem tyle jest ludzi na wsi, tyle ma chaty chłopskie, tyle uprawia ziemię.
Wiem że to proste rozumowanie i dość niepewne i oszukane, ale użyjmy wyobraźni i nie komplikujmy.
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.
-
-
- Skazaniec
-
- Posty: 3427
- Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
- Lokalizacja: Kamieniec Podolski
- Medale: 10
-
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: .
- Stopień: Pułkownik
- Gadu-Gadu: 70637937
- Wykształcenie: mgr. net. Historii
przez Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz » 16 lip 2020, 12:17
Maurycy Orański napisał(a):Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz napisał(a):Mam jeszcze pytanie, dlaczego koszt utworzenia oddziałów ma być 10 razy wyższy od kosztów utrzymania? Czym się różni sposób utrzymania oddziału przy werbunku i w dalszym ciągu służby?
Z tego prostego powodu że nie trzeba żołnierzom co miesiąc kupować nowych koni,szabel, zbroi, muszkietów itd. oraz płacić premii przy wchodzeniu do służby. Wystarczy płacić żołd i ewentualnie z reparacje uszkodzonego uzbrojenia.
Rzeczywiście, tak może być. Dziękuję za odpowiedź. Nie byłem też pewien, czy wyposażenie było fundowane przez dowództwo, czy każdy samemu musiał zdobyć konia, wyposażenie i uzbrojenie. Ale rzeczywiście, już w tych czasach to było raczej fundowane. Czy może coś mylę? Co do podatków, poparłbym stanowisko JKM: Samuel Kazimierz I napisał(a):Panowie Bracia, widzimy że kolejny sejm walny będzie miał się czym zajmować.
W kwestii podatków, to może warto obliczjąc virtualną liczbę mieszkańców , wyliczyć ilość pieniądza, który wpływał by do skarbu państwa raz na kwartał. Jako, że szlachta posiada miasta prywatne, zamki w nich itp to moglibyśmy wprowadzić tzw utrzymanie tych budynków jako podatek wpływający do Skarbu Państwa. Także można to uczynić raz na kwartał.
Utrzymanie wojsk państwowych przez skarb państwa to dobra opcja. Wart to przemyśleć.
Ponadto my też płacilibyśmy podatki w odpowiedniej wysokości. JOX Kanclerz też wspominał o podobnych sprawach. Popieram to, żeby wprowadzić podatki historyczne, o czym pisał na początku dyskusji.
Michał Franciszek Lubomirski-LisewiczKanclerz Wielki Kasztelan brzeskolitewski Rector Universitatis Cracoviensis
-
-
- Kasztelan
-
- Posty: 3405
- Dołączył(a): 05 sty 2018, 17:19
- Lokalizacja: Białowieża
- Medale: 13
-
-
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: Kanclerz Wielki
- Stopień: Regimentarz
- Gadu-Gadu: 50331381
- Wykształcenie: bakałarz mikrozofii
przez Sebastian von Tauer » 16 lip 2020, 12:28
1) Panie Potocki, przypominam o opcji "edytuj" w wiadomosci 2) Jak najbardziej jestem za podatkami, pobieranymi raz na pół roku (raz na kadencję króla) 3) Proszę się nie obrazić, ale pańskim źródłem jest gra,o czym już pisał pan Maurycy. Raczej wątpię, by jednostka zaprezentowana na screenie istniała, nawet jeśli, to byłaby ona co najmniej kuriozalna - umieszczenie pojedynczego działa na rufie daje niesamowicie małą siłę ognia, nie wiem, jakie zadania miałaby ona pełnić. Jak już wspomniałem, do patroli świetnie nadaje się pinasa, jest ona również takim okrętem, który jest w stanie coś zrobić (to pojedyncze działo dysponuje praktycznie znikomą siłą ognia, do tego jeszcze umieszczone na rufie bardzo ogranicza użycie tego okrętu). Poza tym, nie mylmy slupa (typu ożaglowania) ze slupem (typem okrętu wojennego). O tym drugim można przeczytać tu: https://en.wikipedia.org/wiki/Sloop-of-warJeśli zaś chodzi o to, co ukazał pan na screenie, ściśle rzecz ujmując nie jest to zbliżone do slupa, a kutra: Pamiętajmy, że sposób prowadzenia działań morskich, jak i technika bardzo się zmieniały. Odpowiednikiem slupa w naszych warunkach jest pinasa. Kuter taki mógł nosić 10-18 dział, a wielkością przerastał często pinasę (24 metry względem 20 "Żółtego Lwa"). Powtórzę: to pinasy są małymi okrętami patrolowymi w naszym wieku, potem ustąpiły one gładkopokładowym slupom i kutrom. 3) Wydaje się, że pan Maurycy wyjaśnił, skąd wyższy koszt werbunku. Tak naprawdę, był dwa typy werbunku: bębnowy i towarzyski. Towarzyski zakładał, że do służby zaciągano towarzyszy, którzy sami zapewniali wyposażenie sobie oraz swym pocztowym, których ze sobą przywodzili. Płacono następnie żołd tylko towarzyszom i oni następnie opłacali swe zobowiązania wobec pocztowych. Oczywiście, żołd taki był wysoki. Bębnowy przypominał dzisiejszy werbunek, dowódca zaciągał sobie pojedynczych ludzi, wyposażał ich a następnie płacił im za walkę. Ponieważ jesteśmy tylko mikronacją, sądzę, ze nie ma sensu tego różnicować, tylko zostać przy obecnym, przypominającym bębnowy, systemie. 4) Jeśli już mielibyśmy coś rozwiązywać, rozpuściłbym 4 dywizje, które zostały utworzone później, na wyraźną prośbę panów braci o zwiększenie obronności: Auksztocką, Białoruską, Mazowiecką i Podlaską. 5) Panie Michale, przeczy pan sam sobie, z jednej strony chce pan, byśmy też płacili podatki, z drugiej, by były historyczne. Przypomnę, że szlachta nie płaciła stałych podatków, o czym już pisałem. Sam jestem za opodatkowaniem naszych potencjalnych mieszkańców oraz rozwojem królewszczyzn (warto by policzyć, jakie zyski generują dla króla miasta królewskie!) 6) Panie Wilhelmie - obrazki są cudowne, o wiele lepsze, niż mógłbym śmieć o nich marzyć! Ma pan talent! Teraz czekam tylko na resztę oznak i przystępuję do kompilacji.
Książę na Bydgoszczy i Wyszogrodzie Wojewoda Inowrocławski Sędzia Grodzki
-
-
- Wojewoda
-
- Posty: 4936
- Dołączył(a): 21 lip 2014, 18:04
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Medale: 23
-
-
-
-
-
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: Hetman Wielki
- Stopień: Hetman Wielki
przez Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz » 16 lip 2020, 12:44
Sebastian von Tauer napisał(a):5) Panie Michale, przeczy pan sam sobie, z jednej strony chce pan, byśmy też płacili podatki, z drugiej, by były historyczne. Przypomnę, że szlachta nie płaciła stałych podatków, o czym już pisałem. Sam jestem za opodatkowaniem naszych potencjalnych mieszkańców oraz rozwojem królewszczyzn (warto by policzyć, jakie zyski generują dla króla miasta królewskie!)
Jak Mości Książę wcześniej pisał: Sebastian von Tauer napisał(a):Panie Michale, obecność podatków wcale nie jest taka oczywista, jak się panu wydaje. W RON wyglądało to tak, że duchowni i szlachcice podatków... nie płacili. Była to jedna z wolności szlacheckich. Opodatkowane były zaś niektóre dobra, np. alkohol oraz sprzedaż niektórych towarów w miastach. Najweżniejszymi podatkami były: - łanowe, płacone przez chłopów od łanu uprawianej ziemi (1 zł, z czego 15 gr. mogło być potrącone na dziesięcine). - podymne, płacone od "dymu", czyli chałupy chłopskiej (15 gr.)/domu w mieście(15gr.-3 zł.) - pogłówne, które było opłatą od "głowy", czyli od każdego człowieka, jego wysokość zaś była zależne od pozycji społecznej. Był to jedyny podatek uderzający w szlachtę i duchowieństwo. Należy jednak pamiętać, że nie był to podatek stały! Uchwalany był tylko w wypadku zbliżającej się wojny.
Jak łatwo zauważyć, gdybyśmy chcieli odwzorować prawdziwe podatki, cztery z nich (od alkoholu, handlu, łanowe i podymne) musiałyby być brane od hipotetycznego społeczeństwa RON, czyli "znikąd". Piąty - pogłówne - częściowo musiałby mieć podobny charakter, częściowo zaś płaciłaby go szlachta, byłby jednak nakładany tylko w nadzwyczajnych wypadkach.
Moim zdaniem słuszniejsze byłoby rozwijanie królewszczyzn.
Następnie było stwierdzane, że można by pobierać podatki od „wirtualnych mieszkańców”. Ponadto w nadzwyczajnych sytuacjach można by pobierać pogłówne, także od nas, realnych mieszkańców. Jednak może można by wprowadzić jakieś stałe zobowiązania dla nas...? Chyba że są Państwo przeciwni. Tak, wiem, że to nie historyczne. Mogłem się lepiej wyrazić. EDYCJA. Znalazłem jeszcze błąd w Dywizji Ruskiej, w Pułku w Bracławiu. W spisie jednostek dywizji zamiast dwóch chorągwi jazdy wołoskiej są dwie chorągwie jazdy kozackiej.
Michał Franciszek Lubomirski-LisewiczKanclerz Wielki Kasztelan brzeskolitewski Rector Universitatis Cracoviensis
-
-
- Kasztelan
-
- Posty: 3405
- Dołączył(a): 05 sty 2018, 17:19
- Lokalizacja: Białowieża
- Medale: 13
-
-
-
-
-
- Godności Kancelaryjne: Kanclerz Wielki
- Stopień: Regimentarz
- Gadu-Gadu: 50331381
- Wykształcenie: bakałarz mikrozofii
kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska
Powrót do Karczma zwana Rzym
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
|
|