Znalezione w internecie

Miejsce swobodnych i luźnych rozmów

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz » 19 mar 2021, 18:28

Michał Jerzy Potocki napisał(a):Coś na rozchmurzenie... :D ;)



Ciekawe. :)

A w komentarzu napisali, że w planach mają opracowanie „Snu Katarzyny II”. ;)




https://www.grajcie.eu/rzeczpospolita-korony-i-litwy

https://www.grajcie.eu/tag-mikronacja
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Kanclerz Wielki
Kasztelan brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis


Obrazek



Avatar użytkownika
Kasztelan
Kasztelan
 
Posty: 3401
Dołączył(a): 05 sty 2018, 17:19
Lokalizacja: Białowieża
Medale: 13
Królewski Order Złotej Ostrogi (1) Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1)
Order Zasługi RON V (1) Order Świętego Jerzego III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1)
Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1)
Medal 100 lat niepodległości (1)
Godności Kancelaryjne: Kanclerz Wielki
Stopień: Regimentarz
Gadu-Gadu: 50331381
Wykształcenie: bakałarz mikrozofii

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Taddeo von Hippogriff-Piccolomini » 19 mar 2021, 18:38

Podawałem wczoraj właśnie na Rotrii link z tej strony ;D
(~) Taddeo von Hippogriff-Piccolomini
Pan na Żywcu



Miecznik
Miecznik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 05 lip 2019, 21:28
Medale: 2
Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Gadu-Gadu: 68034442
Wykształcenie: magister net

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz » 19 mar 2021, 18:52

Dokładnie. ;)

EDYCJA 18.59:
Tutaj ciekawa, nieistniejąca już strona FOLWARK SZLACHECKI I CHŁOPI W POLSCE XVI WIEKU. :)

https://web.archive.org/web/20180322213 ... index.html

EDYCJA 19.03:
Ciekawy artykuł:
http://frondalux.pl/szlacheckie-korzeni ... go-narodu/

Co Waszmościowie sądzą?

EDYCJA 19.08:
A tu jeszcze jedna strona:
http://www.rzeczpospolita.szlachecka.prv.pl/

Zdaje się, że tam jest sporo informacji.

EDYCJA 19.34
O, to jest ciekawy artykuł o folwarkach!
https://historykon.pl/geneza-folwarku-s ... -w-polsce/
Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz
Kanclerz Wielki
Kasztelan brzeskolitewski
Rector Universitatis Cracoviensis


Obrazek



Avatar użytkownika
Kasztelan
Kasztelan
 
Posty: 3401
Dołączył(a): 05 sty 2018, 17:19
Lokalizacja: Białowieża
Medale: 13
Królewski Order Złotej Ostrogi (1) Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1)
Order Zasługi RON V (1) Order Świętego Jerzego III (1) Krzyż Monarchii I (1)
Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1)
Medal Bene Merentibus (1) (1) Medal za Długoletnią Służbę II (1) Medal z Długoletnią Służbę III (1)
Medal 100 lat niepodległości (1)
Godności Kancelaryjne: Kanclerz Wielki
Stopień: Regimentarz
Gadu-Gadu: 50331381
Wykształcenie: bakałarz mikrozofii

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Miguel de Catalan » 21 mar 2021, 13:32

Coś na poprawę humoru. :D



Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Taddeo von Hippogriff-Piccolomini » 24 mar 2021, 15:02

(~) Taddeo von Hippogriff-Piccolomini
Pan na Żywcu



Miecznik
Miecznik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 05 lip 2019, 21:28
Medale: 2
Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Gadu-Gadu: 68034442
Wykształcenie: magister net

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Ametyst Faradobus » 24 mar 2021, 17:22

Ale super rzecz, przydałoby się coś takiego z prawosławnymi eparchiami w różnych okresach i z łacińskimi (i unickimi) w czasach zaborów.
PROCESOR DOKTÓR NAUK NET. MAGISTER
Ametyst z rodu Faradobusów

Król Hirschbergii i Weerlandu, Prezydent Republiki Bialeńskiej

Obrazek



Avatar użytkownika
Gość zagraniczny
 
Posty: 177
Dołączył(a): 02 mar 2015, 18:21
Medale: 1
Ord Przyjaźni i Współpracy III (1)
Gadu-Gadu: 28373368
Skype: ametyst.faradobus
Wykształcenie: UH

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Taddeo von Hippogriff-Piccolomini » 24 mar 2021, 18:10

Ametyst Faradobus napisał(a):Ale super rzecz, przydałoby się coś takiego z prawosławnymi eparchiami w różnych okresach i z łacińskimi (i unickimi) w czasach zaborów.

Ja dostałem to od znajomego z KULu, może ktoś się pokusi o dalsze prace.
(~) Taddeo von Hippogriff-Piccolomini
Pan na Żywcu



Miecznik
Miecznik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 05 lip 2019, 21:28
Medale: 2
Krzyż Monarchii II (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Godności Kancelaryjne: .
Gadu-Gadu: 68034442
Wykształcenie: magister net

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Miguel de Catalan » 29 mar 2021, 23:33

Obrazek
Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Anna Ostrogska » 04 kwi 2021, 20:18

Michał Franciszek Lubomirski-Lisewicz napisał(a):Dokładnie. ;)

EDYCJA 18.59:
Tutaj ciekawa, nieistniejąca już strona FOLWARK SZLACHECKI I CHŁOPI W POLSCE XVI WIEKU. :)

https://web.archive.org/web/20180322213 ... index.html

EDYCJA 19.03:
Ciekawy artykuł:
http://frondalux.pl/szlacheckie-korzeni ... go-narodu/

Co Waszmościowie sądzą?

EDYCJA 19.08:
A tu jeszcze jedna strona:
http://www.rzeczpospolita.szlachecka.prv.pl/

Zdaje się, że tam jest sporo informacji.

EDYCJA 19.34
O, to jest ciekawy artykuł o folwarkach!
https://historykon.pl/geneza-folwarku-s ... -w-polsce/

Ciekawe. Sporo interesujących rzeczy się dowiedziałam i kilku nie miałam pojęcia. Dobrze że są grafiki, drzeworyty.. :)
Konto to było klonem panów Józefa Wilhelma i Michała Potockich.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 186
Dołączył(a): 31 paź 2020, 22:17
Lokalizacja: RON
Medale: 1
Medal Bene Merentibus (1) (1)
Gadu-Gadu: 0
Skype: annaostrogska
Wykształcenie: brak

Re: Znalezione w internecie

Postprzez Miguel de Catalan » 08 kwi 2021, 16:43

Złe powołania i groźba procesu
Jerzy Ossoliński miał u historyków XIX-wiecznych bardzo dobrą opinię. Mieniony był najwybitniejszym mężem stanu obok chyba tylko Zamoyskiego. Człowiekiem “cudownego umysłu”, jak chciał Karol Szajnocha. Faktycznie. Ciężko odmówić mu sprytu. Zapewne to tylko dzięki niemu uniknął procesu, a w konsekwencji może nawet śmierci, co w pewnym momencie mu groziło. Jak do tego doszło?
Jerzy Ossoliński swoją karierę rozpoczął jeszcze za życia króla Zygmunta III, ale to w czasie panowania jego synów wkroczył do pierwszej ligi. Dał się poznać jako wybitny parlamentarzysta, kilkukrotny marszałek sejmików i sejmów. Do ekscesu, o którym mowa w pierwszym akapicie doszło już kiedy nosił tytuł kanclerza i cieszył się pozycją zapewne najbardziej wpływowej osoby w państwie po śmierci monarchy — Władysława IV. Konkretnie na sejmie konwokacyjnym 1648 roku.
Ossoliński w obliczu powstania Chmielnickiego przewodniczył stronnictwo zwanemu pokojowym. Nazwa ta wzięła się z opozycji wobec jednego z rywali kanclerza — Jeremiego Wiśniowieckiego, który optował za tradycyjnym rozwiązaniem problemu kozackiego: pobić buntowników w bitwie, a resztce gotowej być lojalnymi okazać ojcowską litość Rzeczypospolitej, przywrócić przywileje w odpowiednio okrojonym zakresie, aby znowu przywrócić je gdy przyjdzie taka potrzeba. Do tego momentu na Ukrainie miał panować pokój.
Plan Ossolińskiego odwoływał się do uskutecznianych nielegalnie na spółkę z królem Władysławem IV, gdy ten jeszcze żył, planów wojny tureckiej. Wydawały się one realne o tyle, że liczono na współdziałanie z uwikłaną w konflikt zbrojny z padyszachem Wenecją. Pomoc oferowali także posłowie francuscy na konwokacji 1648 roku na wypadek wyboru pomyślnego dla nich kandydata. Ossoliński chciał zaspokoić zbuntowanych kozaków, zwiększyć rejestr i pchnąć tę rozpędzoną machinę na południową granicę Rzeczypospolitej. Ludzi zamyślających o sprowokowaniu wojny z potężnym Imperium Osmańskim o ironio nazywamy “stronnictwem pokojowym”.
Wspomniana konwokacja, która odbywała się od 16 lipca do 1 sierpnia 1648 roku była w dużej mierze areną walki i gry politycznej Jerzego Ossolińskiego. Powiedzmy, że gry o naprawdę wysoką stawkę — cały kapitał polityczny kanclerza i do tego gry prowadzonej bardzo skutecznie.
Do tego starcia musiał kanclerz przygotować się już wcześniej. Za sprawą m.in. pierwszego świeckiego senatora Rzeczypospolitej, kasztelana krakowskiego Stanisława Lubomirskiego opinia szlachecka została nastrojona przeciwko Ossolińskiemu. Krążyły plotki o instrukcjach wydanych na spółkę przez niego z królem, a które miały pobudzić kozaków do buntu. Intrygowała wielu zeszłoroczna wyprawa kanclerza na Ukrainę. Opinia publiczna była pobudzona do tego stopnia, że zajęto dwa należące do Ossolińskiego starostwa na Pomorzu i jedno w województwie bełskim. Sejmiki powszechnie kazały anulować kierowane przez kanclerza postanowienia zjazdu warszawskiego, który ustanowił trzech regimentarzy do uśmierzenia buntu kozaków. Nakazywano przeprowadzić śledztwo i ukarać prawdziwych sprawców ruchawek na Ukrainie. Domyślnie chodziło oczywiście o Ossolińskiego. W takiej atmosferze przyszło mu siadać do rozgrywki o swoją przyszłość polityczną.
Początkowe dyskusje konwokacyjne dotyczyły najbardziej palącego problemu Rzeczypospolitej, czyli buntu kozaków. Już drugiego dnia obrad, stronnik Ossolińskiego, wojewoda bracławski Adam Kisiel wygłosił przemówienie o konieczności przeciwdziałania tatarom, a także o początku i przyczynie wystąpienia kozaków. Konkluzja była jasna: tatarzy stanowią zagrożenie, a bunt wybuchł przez nadużycia ze strony posiadaczy majątków na Ukrainie. To nie kozacy sprowadzili kozaków. To Porta wysłała ich na Rzeczpospolitą. Chmielnicki połączył się z nimi w obronie swojego życia przed krwiożerczym hetmanem Mikołajem Potockim. Kozacy nie mają też nic spólnego z występami chłopów, które wynikają także z nadużyć posiadaczy majątków.
Scenariusz taki był po myśli kanclerza. Mógł bowiem jako winowajców przedstawić magnatów ruskich. Największym z nich był nikt inny jak wróg Ossolińskiego — Jeremi Wiśniowiecki. Był to także dobry argument za tym, że z kozakami wystarczy się dogadać przyznając amnestię i dawne przywileje oraz zapobiegając uciskowi. Gdy tak się stanie — Chmielnicki powstrzyma wystąpienia chłopskie. Gdy tak się nie stanie — wojna pochłonie Rzeczpospolitą.
Na scenariusz Kisiela zareagowano nerwowo, przypmniano tzw. Instrukcyę Posłów Kozackich wydaną przez króla, a którą Chmielnicki wykorzystywał do podjudzania niżowców do buntu. Wojewoda bracławski replikował, że dokument to jakaś stara sprawa, a tak w ogóle to Chmielnicki zmyśla.
Wota senatorskie dnia następnego były dla Ossolińskiego równie burzliwe. Co prawda np. biskup łucki opowiedział się za amnestią dla kozaków, ale występujący po nim podkanclerzy dał do zrozumienia, że nie może o takiej być mowy. Wielu senatorów przyklasnęło temu drugiemu. W takiej sytuacji kanclerz musiał przyznać rację i poprzeć przygotowania do wojny.
Należy jednak nadmienić, że postawa Ossolińskiego była w tej kwestii fałszywa. Polityk zgodził się co prawda na zmobilizowanie wojska, ale sabotował zwołanie pospolitego ruszenia. Obawiał się, że zebrana szlachta doprowadzi w końcu do śledztwa w celu ustalenia prawdziwego powodu wybuchu buntu kozackiego, co skończy się dla niego procesem. Zależało mu zatem, aby w nowym wojsku nie znaleźli się ludzie związani z Wiśniowieckim. Jeszcze przed konwokacją doprowadził do przyznania referendarstwa trzem wodzom, w których kompetencje powszechnie powątpiewano, ale którzy nie stanowili dla niego zagrożenia. Mieli z wojskiem królewskim wkroczyć na Ukrainę i samym majestatem (najlepiej z nowo obranym królem) zdmuchnąć kozacką zawieruchę.
Z ominięcia popularnego wśród szlachty księcia Jaremy oraz wojewody kijowskiego Janusza Tyszkiewicza tłumaczył się później kanclerz, że “ta, nie insza była racya, jedno że się żaden z Ichmościów sam nie odezwał, aniśmy wiedzieli, gdzieby ich znaleźć podówczas”. Dzisiaj powiedziałby chyba, że zgubił numer telefonu…
Po niedzieli przyszła kolej na czytanie różnych listów. Były tam kolejne relacje o szkodach czynionych przez buntowników. Były także listy samego Chmielnickiego do najwyższych urzędników Rzeczypospolitej. Odczytano na głos list do marszałka wielkiego koronnego, w którym przywódca niżowców prosił o amnestię i obiecywał powrót do wierności. Domagano się także odczytania listu do kanclerza, ale nie doszło do tego pod pretekstem, że jego treść jest taka sama jak poprzedniego.
Aby utrzymać konwokację w przekonaniu o możliwości ugody z kozakami, kanclerz postanowił ukryć przed zebranymi informację, jaka spłynęła 27 lipca. Zamiast wyznać prawdę, że kozacy zajęli Połonnę, Zasław, Ostróg, Ołykę, Korzec, Huszczę, Zwiahel, Międzyrzecz, Tuczyn i jeszcze inne miejscowości, wspominał tylko o oblężeniu tej pierwszej, zapewniając, że twierdza to potężna i z pewnością oblężenie wytrzyma. Nie mógł pozwolić, aby nastroje wojenne się wzmogły. Dopiero dwa dni później wyjawił te informacje, w celu wywarcia piorunującego efekt i wykorzystania go na swoją korzyść, forsując własną politykę.
Ossoliński opresji uniknął także ostatecznie nie doprowadzając do powstania komisji sejmowej, która miałaby ustalić faktyczny powód wojny, którym zdaniem wiśniowiedczyków były działania kanclerza. Ciśnienie jednak powoli przekraczało dramatyczny poziom, więc sprytny polityk starał się je skanalizować. W roli takiej sprawdził się konflikt, jaki wybuchł na tle religijnym.
Kiedy przystąpiono do odczytywania aktu konfederacji, posłowie dysydenccy wystąpili ze skargami na krzywdy jakich doznawali ze względu na nieprecyzyjny język konfederacji warszawskiej. Co prawda ostatecznie powołano komisję, która miała się sprawą zająć, jednak nie uniknięto wcześniej żywej dyskusji z udziałem posłów mazowieckich, kijowskich i pruskich postulujących konsekwentne wykluczenie arian z grona dysydentów objętych pokojem religijnym. Ossoliński również włączył się do akcji po stronie katolickiej. Jego celem było zdobycie w ten sposób poparcia ze strony radykalniejszych polityków, a także odwrócenie uwagi od zagrażających mu postulatów ustalenia prawdziwych powodów buntu.
Powinniśmy jednak brać także pod uwagę, że nie musiały to być tylko cyniczne kalkulacje przebiegłego polityka. Kanclerz był zadeklarowanym nietolerantem wobec heretyków, uwikłanym w sprawę likwidacji rakowskiego ośrodka braci polskich. Obie jednak sprawy miały oczywiście podłoże polityczne. W 1638 roku chodziło o odwrócenie uwagi sejmu od niepopularnych poczynań Władysława IV. Teraz chciano uderzyć w popierających Jerzego Rakoczego protestantów, na czele z Januszem Radziwiłłem. Kandydat na króla łączył dysydenckiego hetmana litewskiego z Wiśniowieckim.
Jerzemu Ossolińskiemu udało się zatem z tej gorącej kąpieli, jaką była dla niego konwokacja 1648 roku, wyjść obronną ręką. Jego przeciwnikom nie udało się ani udowodnić mu winy wybuchu powstania kozackiego, ani powołać komisji, która miałaby się tym zająć, ani nawet zapewnić Wiśniowieckiemu dowództwa nad wojskiem. Polityka, któremu w obliczu śmiertelnego zagrożenia udawało się, manipulując sejmem, uniknąć kompromitacji i utrzymać się przy politycznym życiu, z całą pewnością możemy nazwać wybitnym. Pytanie, czy nadal powinniśmy go nazywać mężem stanu.
Bibliografia:
Źródła:
W. H. Kochowski, Historya panowania Jana Kazimierza, t. I, red. E. Raczyński., Poznań 1840.
J. Michałowski, Księga pamiętnicza, t. 2, red. A. Z. Helcel, Kraków 1864.
A. S. Radziwiłł, Pamiętniki, t.. 2, Poznań 1839.
Opracowania:
W. Czermak, Plany wojny tureckiej Władysława IV, Kraków 1895.
J. Dzięgielewski, O tolerancję dla zdominowanych. Polityka wyznaniowa Rzeczypospolitej w latach panowania Władysława IV, Warszawa 1986.
A. Kersten, Hieronim Radziejowski. Studium władzy i opozycji, Warszawa 1988.
L. Kubala, Jerzy Ossoliński, Warszawa 1924.
K. Szajnocha, Dwa lata z dziejów naszych 1646–1648, Warszawa 1878.
T. Wasilewski, Ostatni Waza na polskim tronie. Jan Kazimierz, Katowice 1984.
A. A. Witusik, Elekcja Jana Kazimierza w 1648 roku [w:] Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio F, Nauki Filozoficzne i Humanistyczne 17 (1962), s. 119-153.

Skazany na karę infamii i konfiskaty majątku przez sąd grodzki za kloning, zdradę stanu i podszywanie się pod inne osoby.



Avatar użytkownika
Skazaniec
 
Posty: 3427
Dołączył(a): 09 lut 2020, 15:04
Lokalizacja: Kamieniec Podolski
Medale: 10
Order Zasługi RON III (1) Order Zasługi RON IV (1) Order Zasługi RON V (1)
Order Zasługi RON VI (1) Krzyż Monarchii II (1) Krzyż Zasługi dla Kultury III (1)
Medal Bene Merentibus (3) (1) Medal Bene Merentibus (2) (1) Medal Bene Merentibus (1) (1)
Amarantowa Wstążka (1)
Godności Kancelaryjne: .
Stopień: Pułkownik
Gadu-Gadu: 70637937
Wykształcenie: mgr. net. Historii

Poprzednia stronaNastępna strona

kuchnie na wymiar kalwaria zebrzydowska

Powrót do Karczma zwana Rzym

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości