Organizatorzy IV Regat Dookoła Pollinu czekają na jachty dzielnych żeglarzy, którzy zmierzą się z drapieżnymi morzami wirtuala. Niejedna łajba pewnie przy okazji zatonie, a niejeden marynarz stwierdzi, że woli zabawić się w porcie z tubylcami. Nie traćmy jednak nadziei — przecież musi istnieć ktoś, kto stawi się w punkcie startowym w Angemont, a swoją przygodę zakończy na dreamopolitańskiej mecie, prawda? Na takich ochotników czekamy…