Nowy wydział na Uniwersytecie Krakowskim

[Mateusz von Wolfenstein]

Wasza Królewska Mość,
Szlachetni Waszmoście!

Przeglądając dziś moje zbiory o historii krucjat mówiące, wpadł mi do głowy pewien pomysł, może i Wam wyda się on przedni. Otóż oświecenia rychłego doznałem, iż mógłbym wykorzystać mą pasję, niektórzy rzekliby, że nawet fobię, tyczącą się historii wypraw krzyżowych i zakonów rycerskich. Wiedza moja na te tematy jest dość obszerna. Przez lata ją pielęgnowałem i uzupełniałem. Rzplita jest obecnie mikronacyjną ostoją zakonów rycerskich, które ostatnimi czasy znacznie wpływały na jej rozwój. Kampanie wojenne, sfera publiczna, wszędzie wkradło się ziarno zakonnego życia. Ja sam jestem tego przykładem, gdyż zaraz na początku mego pobytu w Polsce i na Litwie, życie brata-rycerza zaciekawiło mnie do tego stopnia, że porzuciłem kapłaństwo i przywdziałem szaty krzyżackie.

W związku z tym chciałbym na Uniwersytecie Krakowskim utworzyć nowy wydział tyczący się tzw. "historii krzyżowej". Miano to jest moim, osobistym wytworem i może ulec zmianie jeśli ów inicjatywa spotka się z przychylnością Waćpanów. Znalazłyby się tam wykłady w formie pisanej jak i audiowizualnej, które przybliżałyby dzieje europejskich krucjat i zakonów rycerskich wszelkiej maści. Myślę, że ów wydział mógłby się spodobać szczególnie członkom naszych zakonów, a może i duchownym z Państwa Kościelnego Rotria. Warto również zaznaczyć, iż ów wydział byłby jedyny w swoim rodzaju, gdyż nigdzie indziej coś takiego nigdy nie powstało. Chciałbym Was zapytać, czy ten pomysł wydaje Wam się atrakcyjny? Czy bylibyście zainteresowani korzystaniem z tych nauk, a może nawet współtworzeniem ich? Chciałbym aby każdy z Waszmościów jasno określił swe zdanie, ponieważ jeśli ta praca nie spotka się z powszechnym zainteresowaniem nie ma potrzeby aby wcielać ją w życie.

A zatem rodacy, cóż rzekniecie? Pomysł przedni jako żywo, czy mizerny jak saraceńskie trunki?

[Maurycy Orański]

Przedni jako i litewski miód. Sam chętnie bym studiował na takim wydziale.

[Maurycy Orański]

Przedni jako i litewski miód. Sam chętnie bym studiował na takim wydziale.

[Sebastian von Tauer]

Pomysł wydaje nam się dobry, acz nie wiemy, czy nie jest to nazbyt wąskie zagadnienie, ażeby tworzyć od razu wydział cały. Należałoby się spytać o to rektora. Niemniej, szkoda wielka by była, jakby pańskiej pasji nie wykorzystać!

[Ivan von Lichtenstein]

Wydaje mi się, jako obecnemu Rektorowi Uniwersytetu Krakowskiego, że tworzenie nowego wydziału mijałoby się z celem. Jestem natomiast bardzo za tym, by utworzono na Wydziale Historii kierunek "Historia krzyżowa", by wykorzystać wiedzę pana von Wolfensteina.

Proszę się skontaktować więc z dziekanem Wydziału Historii.

[Mateusz von Wolfenstein]

Nim się jeszcze z dziekanem Hrychowiczem skontaktuję... Czy aby prowadzić wykłady muszę posiadać jakieś wykształcenie? Sprawa ta wielce mnie frasuje, gdyż nigdy nie podejmowałem żadnych studiów w Rzplitej, a trochę to niestosowne aby mistrz nauczał bez wykształcenia. Co prawda przystąpiłem wiele miesięcy temu do nauk w Seminarium pod patronatem Ekscelencji Castiglioniego, lecz nigdy ich nie ukończyłem z powodu porzucenia kapłaństwa.

[Ivan von Lichtenstein]

Obecnie wykształcenia nie posiada chyba nikt w RON, ani nikt nie ukończył studiów, więc to raczej nie byłoby przeszkodą

[Maurycy Orański]

Nie nie potrzeba.

[Mateusz von Wolfenstein]

Bóg zapłać za szybką odpowiedź Magnificencjo! W takim razie winienem swą pracą zasłużyć na miano członka inteligencji uniwersyteckiej. Oby dziekan rychło na mój list odpowiedział.

[Dagobert]

Sławetni mieszkańcy Rzeczypospolitej!

Podczas ostatniej wizyty w tym kraju wpadła mi w oko sprawa nowego kierunku na Uniwersytecie Krakowskim. Mianowicie chodzi mi o "Historię Krzyżową", której pomysłodawcą był Imć von Wolfenstein. Przyznam, że dzieje krucjat także i mi są dość bliskie, szczególnie te, które miały miejsce nad Bałtykiem. Z racji, iż Pan Mateusz od stycznia do Rzplitej nie zaglądał chciałbym zapytać, czy istnieje możliwość przekazania tego kierunku pod moje, cudzoziemcze skrzydła? Pozwoliłem sobie przejrzeć tutejsze prawa dotyczące spraw uniwersyteckich i wiem, że publikować mogą jedynie obywatele Najjaśniejszej.

Posiadam pokaźną wiedzę na temat krucjat północnych, w które angażowało wiele różnych nacji. Tak więc z chęcią mógłbym, co jakiś czas do Rzplitej zaglądać w celu opublikowania jakiegoś wykładu na wcześniej wymienionym kierunku. Skontaktowałem się także z Imć von Wolfensteinem w celu rozeznania się, czy zgodziłby się na moją pomoc, ale niestety odpowiedzi jeszcze nie otrzymałem. Swego czasu prowadziłem Katedrę Historii na Uniwersytecie Wiedeńskim jako poddany Jego Cesarskiej i Królewskiej Mości także doświadczenie posiadam. Gdyby jakaś persona z władz uniwersytetu chciała pochylić się nad moją sprawą to byłbym bardzo wdzięczny.